Artur, znowu się kompromitujesz ? Fajnie, że chcesz pomóc, ale w tym temacie Twoje porady są o dupę rozbić.
Miałeś w ręce w ogole Stradica ? Bo o oglądanie jego środka nie pytam. :)
Tomasz, jak zwykle zapytam się Ciebie jeszcze raz. Czy potrafisz choć w jednym poście napisać coś sensownego? Udowodnisz swoją wiedzę odpowiadając na zadane Ci pytania? (no chyba że to zbyt trudne dla Ciebie)
Uważasz się za speca, ale jakoś nie widać tego po twoich postach. No chyba ze mowa o trollowaniu.
Taki fachura itd.
a na to pytanko nie umiesz odpowiedzieć?
Przełożenie 5,1, . Najczęściej spotykane w kołowrotkach.
Jeśli 1 obrót korbką (zębatka napędowa 31 zębów) powoduje 5,1 obrotu rotora (zębatki o 6 zębach) To jakim cudem, po każdym obrocie będą stykać się te same zęby zębatek?
Każdy obrót korbki powoduje to iż jest przesuniecie o 1 ząb. Tak więc ile obrotów musisz wykonać by te same zęby obu zębatek stykały się?
Tak wiec fachuro, jakie ustawienie zębatek do punktów, jak już po jednym obrocie korbką będzie ono inne?
Może też na to pytanie odpowiedzieć pan aldente. Bo widać następny fachowiec. Tylko niech teraz poprze swą teorie o ząbkach. Niech oznaczy te zębatki zakręci korbką 2 razy i sprawdzi jak te swoje oznakowanie. Będzie szybciej niż by policzył.
Tacy z was spece...
Czy ty potrafisz choć raz coś przeczytać ze zrozumieniem??? Nie ja napisałem, a Krzysiu, cytowaną przez ciebie wypowiedź. Poza tym gwoli wyjaśnienia. Ja się słusznie przyczepiłem do idiotyzmu jakim jest smarowanie kołowrotka towotem. Oraz dodałem że są fabryczne oznaczenia na przekładni lecz nic nie pisałem o samodzielnym ustawieniu zębatek na podstawie jakiś wyliczeń. Takie trudne to do zakumania? Ręce opadają... (2015/04/12 20:30)