Zaloguj się do konta

Z wędką nad wodę - najważniejsza jest zanęta i g

utworzono: 2011/01/19 21:38

Witam wszystkich. Tak jak zawsze w wolnej chwili oglądam sobie kolejny odcinek filmu "Z wędką nad wodę". W sumie obejrzałem 55 odcinków. Bo pierwszych 15 przegapiłem, a po drugie nigdzie nie mogłem ich znaleźć. I tak sobie patrzę i widzę, że co odcinek robiona jest zanęta przez Rafała i Piotra. Jakoś w ostatnich odcinkach Rafał mówi, że liczy się precyzja i szczególnie zanęta, ponieważ cytuję: "bez zanęty nie ma wędkowania". I tu nasuwa się pytanie. Ja przyznam się na ryby od 1 lipca do około 25 sierpnia(nie mówiąc, że trochę w maju i czerwcu) chodzę codziennie, ponieważ jak niektórzy wiedzą(z opisu profilu na blogu) mieszkam w okresie letnim na działce na którym mam 2 stawy. Kiedy chcę i pogoda dopiszę idę uczynić to co lubię najbardziej w życiu - powędkować. I co mam tyle pieniędzy, że za każdym razem kupuję zanętę i to jeszcze tą lepsza TRAPERA GOLD dwie sztuki i jeszcze 2 sztuki gliny. Odpowiedz brzmi: nie. Oni mają sponsora jak ten TRAPER, czy FIUML.  Moim zdaniem powinni pokazać jak łowią na tańszą zanętę, zwykłą TRAPERA lub zrobioną z jakiegoś przepisu. Nie wszystkim mnoży się kasa.                                                         
                                                                                      Pozdrawiam kolegów.
[2011-01-19 21:38]

radek123

Witam tak to już jest oni dostają te zanęty ale one nie są wcale drogie paczka tej zanęty traper kosztuje od 9 do 10 zł  Pozdrawiam Radek123
[2011-01-19 21:44]

withanight88

Kolego ale z początku to mieli jeszcze lepsze zanety bogatszego sponsora, a teraz młody często na trawie siedzi , i podpórki z gałęzi robi.  [2011-01-19 21:44]

withanight88

A dla Trapera to poprostu reklama, musza dawać bogatsza mieszanke , zeby pokazać ze ryba faktycznie na to reaguje.  [2011-01-19 21:47]

Witam tak to już jest oni dostają te zanęty ale one nie są wcale drogie paczka tej zanęty traper kosztuje od 9 do 10 zł  Pozdrawiam Radek123



Zgodzę się. Jednak w sumie wychodzi drogo. Za jedną zapłaci się już nawet te 10zł. Z dwie już 20zł. Doliczmy do tego 2 glinki. To wychodzi no może 34zł. A jeszcze robaczki. białe, czerwone, Ochotka, Jokers. I cena wychodzi.
[2011-01-19 21:58]

radek123

Witam tak to już jest oni dostają te zanęty ale one nie są wcale drogie paczka tej zanęty traper kosztuje od 9 do 10 zł  Pozdrawiam Radek123



Zgodzę się. Jednak w sumie wychodzi drogo. Za jedną zapłaci się już nawet te 10zł. Z dwie już 20zł. Doliczmy do tego 2 glinki. To wychodzi no może 34zł. A jeszcze robaczki. białe, czerwone, Ochotka, Jokers. I cena wychodzi.

co prawda to prawda wędkarstwo to jednak drogi sport !!
[2011-01-19 22:06]

co prawda to prawda wędkarstwo to jednak drogi sport !!



Niektóry raz się tak zastanawiam. Dlaczego to mnie najbardziej zafascynowało. Ten akurat najdroższy sport.

[2011-01-19 22:12]

withanight88

co prawda to prawda wędkarstwo to jednak drogi sport !!



Niektóry raz się tak zastanawiam. Dlaczego to mnie najbardziej zafascynowało. Ten akurat najdroższy sport.







Co Ty opowiadasz ? 


Wedkarstwo najdrozsze ? pfff :)



[2011-01-19 22:14]

radek123

co prawda to prawda wędkarstwo to jednak drogi sport !!



Niektóry raz się tak zastanawiam. Dlaczego to mnie najbardziej zafascynowało. Ten akurat najdroższy sport.







Co Ty opowiadasz ? 


Wedkarstwo najdrozsze ? pfff :)




najdroższy to nie ale drogi jest każdy to przyzna !!
[2011-01-19 22:17]

withanight88

Jest duzo więcej drozszych hobby niż wędkarstwo. [2011-01-19 22:19]

radek123

Jest duzo więcej drozszych hobby niż wędkarstwo.

ale sam przyznaj że do tanich nie należy!!
[2011-01-19 22:22]

No ok. Jednak w innym sporcie jak np. narciarstwo możesz kupić wszystko od razu i już. A w wędkarstwie musisz dokupywać akcesoria.
[2011-01-19 22:22]

radek123

ja spadam
[2011-01-19 22:25]

Spoko Panowie! Wędkarstwo to faktycznie nie jest tani sport, ale jak się człek obkupi to później zostają już tylko drobiazgi. No chyba, że ktoś jak ja ma po parę kijów do jednej metody. Oj wtedy jest to skarbonka bez dna:( A co do łapania białej ryby, Boże ile ja bym nakupował gum i główek za tą kasę, którą przeznacza się na zanetę i to na jedno wyjście. I tu jest wyższość spina nad spławikiem czy gruntem. Poza tym czyste rączki;) i troche wysiłku fizycznego. No Panowie, zmieniać upodobania i przerzucać się na spina i muchę:)))

[2011-01-19 22:38]

Spoko Panowie! Wędkarstwo to faktycznie nie jest tani sport, ale jak się człek obkupi to później zostają już tylko drobiazgi. No chyba, że ktoś jak ja ma po parę kijów do jednej metody. Oj wtedy jest to skarbonka bez dna:( A co do łapania białej ryby, Boże ile ja bym nakupował gum i główek za tą kasę, którą przeznacza się na zanetę i to na jedno wyjście. I tu jest wyższość spina nad spławikiem czy gruntem. Poza tym czyste rączki;) i troche wysiłku fizycznego. No Panowie, zmieniać upodobania i przerzucać się na spina i muchę:)))



Oooo. Za to już podziękuję. I tu znowu kasa. Kolejne wędki. Jednak spinningówkę mam i powiem, że to jedna z tańszych metod jak pewnie większość z was się zgodzi(po podlodowej i muchówce). Podliczyć tylko moje akcesoria do spinningu z wędką to wyjdzie. Niech no pomyślę. Jakieś 800zł. I tak niezły wynik. Mogło być chyba gorzej.
[2011-01-19 22:46]

Spoko Panowie! Wędkarstwo to faktycznie nie jest tani sport...



Spokojnie Panie Tomaszu. Awantury tu nie będzie.

[2011-01-19 22:51]

No niestety ja mam na samą opadówkę 4 kije z 3 kręciołami, za zestawik z plećką wychodzi 9 stówek z okładem a i tak będzie niedługo jeszcze jeden kręcioł za ok 6-7 stów. A to tylko same kije, gdzie reszta. Tylko, że ja po prostu kocham to hobby, a że chlać nie chlam to mogę sobie pozwolić;) Ale zgodzę się , że spininnig jest jedną z tańszych metod, bo wystarczy kupować tylko drobiazgi, a 5 dych na gumy to ok 10 sztuk z hakami, czyli dużo jak na jedno wyjście. Wobki jednak są dużo droższe ale i mniej się ich traci. Tak czy siak wychodzi mniej niż zabawa z zanętami. [2011-01-19 22:55]

A dlaczego miała by tu być awanturka? Przecież taka fajna rozmowa bez żadnych inwektyw, podtekstów. A moje "Spoko Panowie" było raczej w sensie "no to miło sobie gadamy, tym razem o pieniążkach;)" [2011-01-19 22:59]

Daniel1525

Moim zdaniem na spining też się wydaje sporo kasy;) no chyba że ja jestem jakiś inny i tylko ja kupuje tyle tych gum blach i tp?? Np. tydzień temu zamówiłem sobie gumy za 200zł z przesyłką do tego główki bd musiał kupić i na pewno jeszcze coś dokupie przy pierwszej lepszej wizycie w wędkarskim.:D a najwięcej kasy to wydaje się na karpie... kulki, pelety i tp... nie mówiąc o kilogramach sprzętu:)

Pozdrawiam.

[2011-01-20 03:27]

Stypa63

Kupiłeś gum za 200 zł, do tego parę główek, błystek, wobków i na cały sezon powinno starczyć, więc nie idzie na to aż tyle kasy. A jeśli chodzi o zanęty to nie trzeba przecież kupować tych najdroższych. Najlepsze zanęty to te zrobione samemu.

[2011-01-20 11:33]

lgft

spining jedna z najtanszych metod  he he he dobre..................
[2011-01-20 22:22]

withanight88

spining jedna z najtanszych metod  he he he dobre..................








Też sie usmialem jak to czytałem :)



[2011-01-20 22:25]

withanight88

Pogadajcie z opadowcami jak maja dobry dzień ile potrafią w wodzie gumy metalu i drewna zostawić :) Głównie gum. [2011-01-20 22:27]

withanight88 ja właśnie łapię prawie wyłącznie na opadówkę zarówno na jeziorach jak i Wiśle i muszę napisać , że jak się tylko dość dobrze zna łowisko i tą technikę to wcale tak dużo nie traci się przynęt. Poza tym od czego jest odczepiacz. Naprawdę nie jest tak źle jak niektórzy myślą. Warunki: dobra technika, niezła znajomość łowiska, odczepiacz i ciężko teraz mi stracić więcej jak 3-4 gumy na jednym parogodzinnym wypadzie. Czyli jak zostawię w wodzie 15 zeta to jest ch..owy dzień. Dużo? Raczej nie w porównaniu do np. karpiarstwa. Moim skromnym zdaniem najwięcej kaski zostawia się na trociowaniu. To dopiero jest czasem masakra. Już parę razy byłem po wypadzie ponad stówę w plecy, a jak bez ryby tak bez ryby. To dopiero dobija. I dlatego przerzuciłem sie na opad na szczupłe i sandały. Zresztą na jesień znalazłem sobie miejsce na sandacze, które nieźle brały, i nie zostawiłem żadnej gumy. Wypadów było 7 i 5 ładnych rybek. Dobry wynik, co? [2011-01-20 23:43]

withanight88

Dobry , ale jak sam mowisz , trzeba dobrze rozpoznac łowisko , w ciemno mozesz natracić tyle co podczas trociowania:)



Ale czy trociowanie to dziedzina spinningu ?:)

[2011-01-21 11:37]

Kaziol

Kolego withanight88, zabiła mnie Twoja odpowiedź: "...ale z początku to mieli jeszcze lepsze zanety bogatszego sponsora, a teraz młody często na trawie siedzi , i podpórki z gałęzi robi "

hahahahahahahaha


Jeśli ktoś chce oglądnąć odcinki "Z wędką nad wodę" to są dostępne na stronie tv trwam:

http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=wednew


Jeśli ktoś chce to moge podać spis co jest w poszczególnych odcinkach :)


[2011-01-21 13:01]