wywożony śnieg !!!!!
utworzono: 2010/02/18 21:57
wita
Ostatnio jak każdy widzi w spadło dużo śniegu . Zastanawia mnie to czy wywożony śnieg z miast z tymi dodatkami soli itp poza miasto ma wpływ na zanieczyszczanie naszych wód.
Wiadomo że ten śnieg musi gdzieś spłynąć, u nas naszej miejscowości zauważyłem że ten śnieg jest wywożony z dala od jeziora i od rzeki a wiadomo że ziemia jest najlepszym filtrem ale jak to wygląda gdzie indziej nie wiem . Myślę że też trzeba na to zwrócić uwagę . zapraszam do komentarzy i opinii na ten temat.
[2010-02-18 21:57]
napewno śnieg z solą czy innym świństwem nie pomoże naszym wodom, jednak jest to niewielki problem w porównaniu z tym co dopływa do naszych rzek i jezior i to przez cały rok z hektolitrów wywozonej na pola gnojowicy pochodzącej np. z tuczarni świń, których coraz więcej powstaje na terenach byłych PGR. Nikt z władz PZW nie widzi tego problemu a jest to bomba ekologiczna z opóźnionym zapłonem. Pomijam efekty zapachowe bo chyba , każdy chce wypoczywać na Mazurach na czystym i nie śmierdzącym gnojowicą powietrzu.
[2010-02-18 22:45]
U mnie śnieg z miasta wywożony jest bezpośrednio nad rzekę Bzurę przy samym brzegu w centrum miasta. Słyszałem w radiu, że podobno jest jakiś przepis który zabrania takiego procederu w odległości bliższej niż 50m od zbiorników wodnych. Nie wiem czy faktycznie istnieje taki przepis który to reguluje.
[2010-02-19 14:33]
Trzeba robić szum bo ten śnieg zagraża środowisku żyjącym w rzece jest w nim dużo soli i jest on bardzo zanieczyszczony nie dość że zima dała się we znaki to jeszcze zatrują wody. [2010-02-19 16:07]
PANOWIE U MNIE W OPOCZNIE ZWAŁY ŚNIEGU PRZYWIEŹLI NAD SAM ZALEW.INTERWENIOWAŁEM W STAROSTWIE W OCHRONIE ŚRODOWISKA TO POWIEDZIELI,ŻE ZALEW JEST WŁASNOŚCIĄ BURMISTRZA I TRZEBA IŚĆ DO NIEGO I OTO JAK OCHRONA ŚRODOWISKA DBA O WĘDKARZY I SPOŁECZEŃSTWO NAWET NIE CHCIELI W NASZYM IMIENIU CZYLI WĘDKARZY ZADZWONIĆ DO SZANOWNEGO P. BURMISTRZA.JA WIEM,ŻE GO STAMTĄD JUŻ NIGDZIE NIE PRZEWIOZĄ,ALE PO JAKĄ CHOLERE GO TAM PRZYWIEŹLI.I MY MAMY WSPÓŁDZIAŁAĆ Z SAMORZĄDOWCAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JAK ONI NAS OLEWAJĄ.POTRZEBUJĄ NAS DO WYBORÓW.A ZRESZTĄ MOŻNA SIĘ WKURWIĆ TYLKO.
[2010-02-19 16:48]
Witam Krzysztof oni wszystko olewają ciekawi mnie czy pozwolili by żeby nad jakiś prywatny staw urzędnika państwowego wysypali śnieg dopiero była by afera i prowadzenie dochodzenia. [2010-02-19 17:00]
u nas w Częstochowie miasto wygląda tak ,jakby nie wywozili.może i lepiej,zaczyna topnieć i powoli zniknie.kilka lat temu zawalili śniegiem zbiorniki w mieście i w cholerę ryb wytruli.węgorze wielkie,że nawet by mi do głowy nie przyszło,że takie tam są.liny,leszcze i okonie szlak trafił wtedy. [2010-02-19 17:27]
a może niech któremuś urzędnikowi niech tym śniegiem napełnią staw jak ma mało wody :)
[2010-02-19 19:14]
essoxx napisał: "napewno śnieg z solą czy innym świństwem nie pomoże naszym wodom, jednak jest to niewielki problem w porównaniu z tym co dopływa do naszych rzek i jezior i to przez cały rok z hektolitrów wywożonej na pola gnojowicy pochodzącej np. z tuczarni świń, których coraz więcej powstaje na terenach byłych PGR. Nikt z władz PZW nie widzi tego problemu a jest to bomba ekologiczna z opóźnionym zapłonem. Pomijam efekty zapachowe bo chyba , każdy chce wypoczywać na Mazurach na czystym i nie śmierdzącym gnojowicą powietrzu."
Masz rację że władze ZG nic nie widzą. Bo co mają patrzeć. Znów odpowiedzą, że wody nie są w ich gestii tylko zarządów okręgów. Tak jest przy próbach składki krajowej, tak będzie i przy ochronie wód.
Szanowni koledzy widząc takie rzeczy można zrobić doniesienie do prokuratury lub na policję o możliwości złamania prawa tj. ustawy "Prawo wodne".
Dział III, art. 40, pkt. 2 mówi:
Zabrania się: "spławiania do wód śniegu wywożonego z terenów zanieczyszczonych, a w szczególności z centrów miast, terenów przemysłowych, terenów składowych, baz transportowych, dróg o dużym natężeniu ruchu wraz z parkingami, oraz jego składowania na terenach położonych między wałem przeciwpowodziowym a linią brzegu wody lub odległości mniejszej niż 50 m od linii brzegowej wody."
[2010-02-20 20:03]