Wysokość kar za łamanie przepisów PZW

/ 91 odpowiedzi / 4 zdjęć
osa12


To co może PSR lub SSR zależy od klasyfikacji wody:

Główny podział wód śródlądowych Polski to wody płynące i stojące.

Wody płynące (w tym część jezior zaliczona jest do wód płynących) należą do Skarbu Państwa i przekazane zostały do RZGW, na tych wodach ustanowiono obwody rybackie.

Wody stojące mają różnych właścicieli.(osoby fizyczne lub prawne (spółki, stowarzyszenia, przedsiębiorstwa ....))

Wody płynące oraz wody stojące należące do jednostek samorządu terytorialnego oraz Skarbu Państwa to tzw. „wody publiczne”.

Ustawa Prawo Wodne dała powszechne prawo uprawiania Amatorskiego Połowu Ryb na wodach publicznych
 
(na wodach niepublicznych nie można mówić o ustawowym Amatorskim Połowie Ryb, to po prostu połów ryb na zasadach określonych przez właściciela wody):

- na wodach w obwodach rybackich (publiczne wody płynące) mogą łowić wszyscy posiadający kartę wędkarską i zezwolenie uprawnionego do rybactwa
- na pozostałych wodach publicznych (wody stojące należące do samorządów i Skarbu Państwa) mogą łowić wszyscy posiadający kartę wędkarską

Na wodach publicznych obowiązują zasady Amatorskiego Połowu Ryb określone przez właściwego z ustawy ministra.

Wyjątkowo na wodach w obwodach rybackich pozwolono uprawnionym do rybactwa zmieniać te zasady w celu prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej.
PSR i SRR Policja i inne służby mogą i powinny kontrolować  Amatorski Połów Ryb (Amatorski Połów Ryb odbywa się tylko na wodach publicznych) na wodach niepublicznych nie ma czego kontrolować bo to właściciel gruntów pod wodami decyduje o zasadach połowu.

Dodatkowo na wodach publicznych stojących obowiązują tylko wytyczne ministra (nikt ustawowo nie otrzymał pozwolenia na zmienianie tych zasad).

Na wodach obwodów rybackich na których istnieje na zasadzie umów z RZGW upoważniony do rybactwa, oprócz zasad określonych przez ministra wymagane jest spełnienie zasad wprowadzonych przez uprawnionego do rybactwa, ale tylko takich, które są zgodne z ustawowym pozwoleniem na ich zmienianie, czyli takich, które są pomocne do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej.

Pozostałe jako sprzeczne z prawem (ustawą) można olać (np. zapis RAPR o przetrzymywaniu ryb żywych – nie ma to żadnego znaczenia na racjonalną gospodarkę rybacką ?.

Na wodach obwodów rybackich na których nie ma uprawnionego do rybactwa (na zasadzie umowy z RZGW) można uprawiać Amatorki Połów Ryb darmowo (zezwolenia wydają odpowiednie RZGW) i na zasadach określonych przez rozporządzenia ministra.

Na wodach publicznych stojących „kontrolujący” mogą tylko wymagać przestrzegania zasad określonych w rozporządzeniach ministra dotyczących Amatorskiego Połowu Ryb.

Karać nie można z regulaminów np. RAPR, karać można tylko za wykroczenia z ustawy i odpowiednich rozporządzeń.
Członków PZW może karać z RAPR Sąd Koleżeński, niezrzeszonych nie bardzo.

Tyle prawo, a życie i tak swoje .....
  (2016/09/15 12:15)

osa12


Wracając do kontroli:

Kolejny raz nie poddałem się kontroli SSR na wodach PZW (woda stojąca kupiona przez Okręg PZW -  woda niepubliczna).

Wraz z kupnem przez Okręg PZW (stowarzyszenie) nawet jak wcześniej była publiczna woda staje się niepubliczna.
 
Nie ma prawnych podstaw do takiej kontroli.

Wód niepublicznych muszą pilnować właściciele tych wód, korzystanie z PSR lub SSR w takim przypadku to łamanie prawa i marnotrawienie publicznych pieniędzy.
Jedna kontrola straszyła, straszyła, a na moje sugestie że wezwę policjię, zadzwonili po „skarbnika” Koła PZW, które opiekuje się tą wodą.
Jemu poddałem się kontroli, bo to z nim (Kołem PZW) zawarłem umowę cywilną w której zobowiązałem się do przestrzegania reguł obowiązujących na tym łowisku.

PSR i SSR nic do tego jaką umowę cywilnoprawną zawarłem i czy się z niej wywiązuję !

W innym przypadku odeszli po dyskusji stwierdzając, iż szkoda ich czasu (też myślę, że nie tylko szkoda czasu, ale to marnotrawienie moich "publicznych" pieniędzy).

Dłuższą chwilę próbowali udowodnić mi, iż z tego że w nazwie PZW P oznacza Polski wynika iż wszystkie wody PZW są publiczne (żenada).

  (2016/09/15 12:38)

Artur z Ketrzyna


Artur tobie ktoś naprawdę klapki na oczy nałożył i to szybko po urodzeniu. Mam nadzieję że wiesz co to klapki komu i do czego służyły więc się nie obrazisz ewentualnie wku,,isz.:)
SSR jest bardzo dobra i chętna wręcz nadgorliwa.  Pamiętam kontrolę z ubiegłego zanim roku strażnik PSR sprawdził moje dokumenty to drugi z SSR (poznałem po "umundurowaniu") mało na zawał bidok mi nie zszedł tak się po krzakach nabiegał w poszukiwaniu siatki na ryby pomimo że wyraźnie mu powiedziałem że nie mam siatki. :)) Z PSR miałem tylko jeden taki przypadek ale tamten młody miał ze 20 lat to zrozumiałem że starzy którzy sprawdzali mi dokumenty tak tylko go na podpuchę posłali pobiegać coby nie przzeszkadzał.:) Kto był w wojsku to ogarnie temat.:)

Coś ty rukon chciałeś mi powiedzieć? Bo nie wiem w czym masz problem?
Co takiego ja pisze co jest dla ciebie zaślepieniem?

Chyba że jak zwykle przeczytałeś po łepkach i samo to że ja napisałem to na język klawiatury ci to naniosło. (2016/09/15 13:00)

Iras1975


Irek dotyczy wszytkich. Tyle że niektórzy mają bardzo niską prawdopodobność wadki.
Po drugie zapominasz też o SSR, którą to powołuje starosta na wniosek PZW. Jak Oni wezwą to PSR czy Policja przyjedzie i wlepi ten mandat.

Wlepią, albo i nie. Zależy od wędkującego - może nie przyjąć.
Tak samo jak za wykroczenie drogowe ;-)
 
Czyli do czego dochodzimy? Do tego, że ostateczna decyzja o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu, należy do wędkującego :)  jeżeli wędkujący pozwoli im (policji, lub PSR), to wtedy oni mogą ..:) Jeżeli wędkujący im nie pozwoli, to mogą .. wypisywać sobie nawzajem .. oczywiście jeśli się na to zgodzą. :) 
Trochę pokrętnie napisałem, ale jest to do ogarnięcia.  
;)
  (2016/09/15 21:55)

Romuald55


Należy wiedzieć,że SSR wszelkie wykroczenia wędkarzy ujmuje w protokole kontroli i przesyła do PSR.PSR dopiero ma prawo ukarać mandatem czy też wnieść sprawę do sądu i tak robi.Dlatego twierdzenie,że SSR nic nie może nie jest prawdą. (2016/09/15 22:05)

Iras1975


Należy wiedzieć,że SSR wszelkie wykroczenia wędkarzy ujmuje w protokole kontroli i przesyła do PSR.PSR dopiero ma prawo ukarać mandatem czy też wnieść sprawę do sądu i tak robi.Dlatego twierdzenie,że SSR nic nie może nie jest prawdą. 



Pośrednicy  :) 

  (2016/09/15 22:17)

Artur z Ketrzyna


Irek dotyczy wszytkich. Tyle że niektórzy mają bardzo niską prawdopodobność wadki.
Po drugie zapominasz też o SSR, którą to powołuje starosta na wniosek PZW. Jak Oni wezwą to PSR czy Policja przyjedzie i wlepi ten mandat.

Wlepią, albo i nie. Zależy od wędkującego - może nie przyjąć.
Tak samo jak za wykroczenie drogowe ;-)
 
Czyli do czego dochodzimy? Do tego, że ostateczna decyzja o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu, należy do wędkującego :)  jeżeli wędkujący pozwoli im (policji, lub PSR), to wtedy oni mogą ..:) Jeżeli wędkujący im nie pozwoli, to mogą .. wypisywać sobie nawzajem .. oczywiście jeśli się na to zgodzą. :) 
Trochę pokrętnie napisałem, ale jest to do ogarnięcia.  
;)
 

pokrętnie i jajcowaniem... zwłaszcza ostatnie zdanie.

Zapominamy że PSR i te nieszczęsne SSR są powoływane dla nas wędkarzy, by chronić nasze wody przed ludźmi którzy nam niszczą łowiska.

Tak więc jakieś obiekcje i pretensje są źle kierowane. Nie to jednostek/organów a ludzi co mają jakieś wypaczenia wykonywania swoich obowiązków.
A co do tweg ostatniego zdania. To skwituje je tak.
Mina zrzędnie delikwentowi jak kontrolujący podejdzie do tej osoby tak samo jak on do nich.
Czyli masz prawo odmówić kontroli itd. Ale oni tez mają prawo. I w efekcie wylądujesz na posterunku policji w celu ustalenia tożsamości, zostaniesz ukarany za utrudnianie wykonywania czynności. No i takim aroganckim może i chamskim zachowaniem możesz też ryzykować że i zezwolenie stracisz, bo jak by nie było w ustawie pisze że masz obowiązek poddać się kontroli (pisze o normalnej kulturalnej na poziomie kontroli, przeprowadzonej przez normalnych strażników.

A nie jak tu niektórzy piszemy o oszołomach w fraczku i jakąś legitymacją, co mają jakiś kompleks. (2016/09/16 07:39)

JKarp


Irek dotyczy wszytkich. Tyle że niektórzy mają bardzo niską prawdopodobność wadki.
Po drugie zapominasz też o SSR, którą to powołuje starosta na wniosek PZW. Jak Oni wezwą to PSR czy Policja przyjedzie i wlepi ten mandat.

Wlepią, albo i nie. Zależy od wędkującego - może nie przyjąć.
Tak samo jak za wykroczenie drogowe ;-)
 
Czyli do czego dochodzimy? Do tego, że ostateczna decyzja o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu, należy do wędkującego :)  jeżeli wędkujący pozwoli im (policji, lub PSR), to wtedy oni mogą ..:) Jeżeli wędkujący im nie pozwoli, to mogą .. wypisywać sobie nawzajem .. oczywiście jeśli się na to zgodzą. :) 
Trochę pokrętnie napisałem, ale jest to do ogarnięcia.  
;)
 

pokrętnie i jajcowaniem... zwłaszcza ostatnie zdanie.

Zapominamy że PSR i te nieszczęsne SSR są powoływane dla nas wędkarzy, by chronić nasze wody przed ludźmi którzy nam niszczą łowiska.

Tak więc jakieś obiekcje i pretensje są źle kierowane. Nie to jednostek/organów a ludzi co mają jakieś wypaczenia wykonywania swoich obowiązków.
A co do tweg ostatniego zdania. To skwituje je tak.
Mina zrzędnie delikwentowi jak kontrolujący podejdzie do tej osoby tak samo jak on do nich.
Czyli masz prawo odmówić kontroli itd. Ale oni tez mają prawo. I w efekcie wylądujesz na posterunku policji w celu ustalenia tożsamości, zostaniesz ukarany za utrudnianie wykonywania czynności. No i takim aroganckim może i chamskim zachowaniem możesz też ryzykować że i zezwolenie stracisz, bo jak by nie było w ustawie pisze że masz obowiązek poddać się kontroli (pisze o normalnej kulturalnej na poziomie kontroli, przeprowadzonej przez normalnych strażników.

A nie jak tu niektórzy piszemy o oszołomach w fraczku i jakąś legitymacją, co mają jakiś kompleks.

Bzdury Waść wypisujesz.
1. Przyjeżdża np PSR lub policja i pokazuje im dokumenty. Więc o jakie ustalenie toższamości tu chodzi.
2. Skoro roporządzenie mówi, że jeśli nie mam takiej woli to SSR mnie nie skontroluje to skąd u licha utrudnianie ? Przecież jedno drugiemu przeczy. 
O reszcie wywodu nie wspomnę bo znowu mijasz się z prawdą - gdzie i w jakiej ustawie jest zapis że mam poddać się kontroli SSR ? 

Tylko proszę o konkrety.
JK

EDIT
Pisałem to już tyle razy ale jeszcze raz:
Ten zapis mówiący, że skoro wędkarz nie chce poddać się kontroli to SSR odstępuje od czynności ma na uwadze bezpieczeństwo strażników żeby nie dochodziło do szaroaniny nad wodą lub rękoczynów gdzie ucierpi strażnik. Co z tego, że w czasie patrolu podlega ochronie skoro straci zdrowie przez jednego czy drugiego imbecyla? Kilka lat temu w okolicach Puław nad Wisłą doszłą do użycia noża - ranny został strażnik. I co z tego, że ktoś miał zarzut? A strażnicy mogli odstąpić i nie było by problemu (2016/09/16 08:24)

Iras1975


Irek dotyczy wszytkich. Tyle że niektórzy mają bardzo niską prawdopodobność wadki.
Po drugie zapominasz też o SSR, którą to powołuje starosta na wniosek PZW. Jak Oni wezwą to PSR czy Policja przyjedzie i wlepi ten mandat.

Wlepią, albo i nie. Zależy od wędkującego - może nie przyjąć.
Tak samo jak za wykroczenie drogowe ;-)
 
Czyli do czego dochodzimy? Do tego, że ostateczna decyzja o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu, należy do wędkującego :)  jeżeli wędkujący pozwoli im (policji, lub PSR), to wtedy oni mogą ..:) Jeżeli wędkujący im nie pozwoli, to mogą .. wypisywać sobie nawzajem .. oczywiście jeśli się na to zgodzą. :) 
Trochę pokrętnie napisałem, ale jest to do ogarnięcia.  
;)
 

pokrętnie i jajcowaniem... zwłaszcza ostatnie zdanie.

Zapominamy że PSR i te nieszczęsne SSR są powoływane dla nas wędkarzy, by chronić nasze wody przed ludźmi którzy nam niszczą łowiska.

Tak więc jakieś obiekcje i pretensje są źle kierowane. Nie to jednostek/organów a ludzi co mają jakieś wypaczenia wykonywania swoich obowiązków.
A co do tweg ostatniego zdania. To skwituje je tak.
Mina zrzędnie delikwentowi jak kontrolujący podejdzie do tej osoby tak samo jak on do nich.
Czyli masz prawo odmówić kontroli itd. Ale oni tez mają prawo. I w efekcie wylądujesz na posterunku policji w celu ustalenia tożsamości, zostaniesz ukarany za utrudnianie wykonywania czynności. No i takim aroganckim może i chamskim zachowaniem możesz też ryzykować że i zezwolenie stracisz, bo jak by nie było w ustawie pisze że masz obowiązek poddać się kontroli (pisze o normalnej kulturalnej na poziomie kontroli, przeprowadzonej przez normalnych strażników.

A nie jak tu niektórzy piszemy o oszołomach w fraczku i jakąś legitymacją, co mają jakiś kompleks. 



Trochę za bardzo się rozpisałeś. Chciałem tylko ustalić, kto decyduje ostatecznie o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu. Nie interesują mnie jakieś posterunki, policja itd...

  (2016/09/16 08:31)

Artur z Ketrzyna



Wlepią, albo i nie. Zależy od wędkującego - może nie przyjąć.
Tak samo jak za wykroczenie drogowe ;-)
 

 

 . 



Trochę za bardzo się rozpisałeś. Chciałem tylko ustalić, kto decyduje ostatecznie o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu. Nie interesują mnie jakieś posterunki, policja itd...

 

No to w skrócie. ;-)
Odmawiasz poddania się kontroli.
wzywają no Policję w celu sprawdzenia uprawnień do APR i tożsamości.

Tu są 2 opcje. ;-)
Miękniesz i dostajesz pouczenie.

Stawiasz się, nie chcesz zdarzać kim jesteś itd.
To na komendę w celu ustalenia tożsamości. Może się skończyć mandatowo albo co gorsza wnioskiem do sadu w celu ukarania. Utrudnianie czynności, naruszenie ustawy o rybactwie mówiącej o konieczności dobrowolnego poddania się kontroli, i czort co jeszcze tam ci wymyślą.

Tak więc skończmy z nieuprzejmościami nad wodą bo to się zawsze źle kończy. :-)


  (2016/09/16 09:37)

JKarp


No to w skrócie. ;-)
Odmawiasz poddania się kontroli.
wzywają no Policję w celu sprawdzenia uprawnień do APR i tożsamości.

Tu są 2 opcje. ;-)
Miękniesz i dostajesz pouczenie.

Stawiasz się, nie chcesz zdarzać kim jesteś itd.
To na komendę w celu ustalenia tożsamości. Może się skończyć mandatowo albo co gorsza wnioskiem do sadu w celu ukarania. Utrudnianie czynności, naruszenie ustawy o rybactwie mówiącej o konieczności dobrowolnego poddania się kontroli, i czort co jeszcze tam ci wymyślą.

Tak więc skończmy z nieuprzejmościami nad wodą bo to się zawsze źle kończy. :-)


 

1. Za co pouczenie?
2. Gdzie jest to zapisane ?

JK (2016/09/16 11:54)

Artur z Ketrzyna






 

1. Za co pouczenie?
2. Gdzie jest to zapisane ?

JK

Taki przemądrzały a nie wiesz ?
To sobie poczytaj o uprawnieniach chociażby Policji. (2016/09/16 15:05)

Artur z Ketrzyna





 

Bzdury Waść wypisujesz.
1. Przyjeżdża np PSR lub policja i pokazuje im dokumenty. Więc o jakie ustalenie toższamości tu chodzi.
2. Skoro roporządzenie mówi, że jeśli nie mam takiej woli to SSR mnie nie skontroluje to skąd u licha utrudnianie ? Przecież jedno drugiemu przeczy. 
O reszcie wywodu nie wspomnę bo znowu mijasz się z prawdą - gdzie i w jakiej ustawie jest zapis że mam poddać się kontroli SSR ? 

Tylko proszę o konkrety.
JK

EDIT
Pisałem to już tyle razy ale jeszcze raz:
Ten zapis mówiący, że skoro wędkarz nie chce poddać się kontroli to SSR odstępuje od czynności ma na uwadze bezpieczeństwo strażników żeby nie dochodziło do szaroaniny nad wodą lub rękoczynów gdzie ucierpi strażnik. Co z tego, że w czasie patrolu podlega ochronie skoro straci zdrowie przez jednego czy drugiego imbecyla? Kilka lat temu w okolicach Puław nad Wisłą doszłą do użycia noża - ranny został strażnik. I co z tego, że ktoś miał zarzut? A strażnicy mogli odstąpić i nie było by problemu

Bzdury to kolega pisze. :-)
SSR jest uprawnionym do sprawdzenia twoich uprawnień do wędkowania i przestrzegania zasad wędkowania?
TAK
Tak samo jak masz obowiązek poddać się kontroli organom do tego powołanych?
MASZ
tak więc odmawiając SSR dokonania kontroli aktualnego zezwolenia. To właśnie im utrudniasz wykonanie czynności.

Po drugie twój zapis o odstąpieniu wyciosałeś z zapisu procedur jakie dotyczą SSR.

co do opisanej przez ciebie sytuacji nad wodą. Dlatego odstępują, bo nie mają uprawnień do użycia SPB itd. By się bronić. Dlatego zapis dla ich bezpieczeństwa.
PSR tak nie zrobią bo mogą w takim przypadku użyć broni :-) (2016/09/16 15:19)

JKarp


Bzdury to kolega pisze. :-)
SSR jest uprawnionym do sprawdzenia twoich uprawnień do wędkowania i przestrzegania zasad wędkowania?
TAK
Tak samo jak masz obowiązek poddać się kontroli organom do tego powołanych?
MASZ
tak więc odmawiając SSR dokonania kontroli aktualnego zezwolenia. To właśnie im utrudniasz wykonanie czynności.

Po drugie twój zapis o odstąpieniu wyciosałeś z zapisu procedur jakie dotyczą SSR.

co do opisanej przez ciebie sytuacji nad wodą. Dlatego odstępują, bo nie mają uprawnień do użycia SPB itd. By się bronić. Dlatego zapis dla ich bezpieczeństwa.
PSR tak nie zrobią bo mogą w takim przypadku użyć broni :-)



Mało znasz, mało wiesz i jeszcze mnie rozumiesz.
Masz tu regulamin pietwszy lepszy jaki znalazłem w necie SSR.:
" Uprawnienia strażników Społecznej Straży Rybackiej
 
Strażnik SSR ma uprawnienia do:
1.Kontroli dokumentów uprawniających do połowu ryb u osób dokonujących połowu oraz dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu.
2. Kontroli ilości, masy i gatunków odłowionych ryb przetwarzanych lub wprowadzanych do obrotu oraz przedmiotów służących do ich połowu.
3. Zabezpieczenia porzuconych ryb i przedmiotów służących do ich połowu w przypadku niemożności ustalenia ich posiadacza.
4. W wypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia - odbierania za pokwitowaniem ryb i przedmiotów służących do ich połowu w tym, że ryby należy przekazać za pokwitowaniem uprawnionemu do rybactwa, a przedmioty zabezpieczyć.
 
Przed przystąpieniem do kontroli strażnik jest zobowiązany do okazania kontrolowanemu legitymacji i odznaki oraz przedstawienia się. W przypadku udaremnienia wykonania czynności kontrolnych przez osoby kontrolowane lub postronne, strażnik powinien odstąpić od tych czynności i powiadomić Komendanta Społecznej Straży Rybackiej lub najbliższą jednostkę Policji.
 

Zadania Społecznej Straży Rybackiej
 
1.Współdziałanie z Państwową Strażą Rybacką i z Policją w zakresie przestrzegania przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym z dnia 18 kwietnia 1985 r. ( Dz. U. z 2009 r. 189, poz. 1471 z pózn. zm.) oraz przepisów wydanych na jej podstawie.
2. Samodzielne kontrole w zakresie przestrzegania w/w/ ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie.
Dbając o bezpieczeństwo strażników patrole powinny składać się co najmniej z 2 strażników. Podczas i w związku z wykonywaniem czynności służbowych strażnik korzysta z ochrony przysługującej funkcjonariuszowi publicznemu."

Przecież ja cały cas mówię o SSR !!!! Ty nawet w powyższym wpisie piszesz trzy po trzy cały czas używając tylko skrótu SSR.
A tyle razy mówiłem - patrz i czytaj co piszesz !!! W ten sposób wprowadzasz ludzi w błąd. 


JK (2016/09/16 19:20)

Romuald55


Trzeba jeszcze dodać,że uprawnienia strażnika SSR określa ustawa o rybactwie śródlądowym.Regulamin starostwa określa tylko zasady i zakres działania SSR. (2016/09/16 21:04)

Iras1975



Wlepią, albo i nie. Zależy od wędkującego - może nie przyjąć.
Tak samo jak za wykroczenie drogowe ;-)
 

 

 . 



Trochę za bardzo się rozpisałeś. Chciałem tylko ustalić, kto decyduje ostatecznie o wlepieniu/przyjęciu tego mandatu. Nie interesują mnie jakieś posterunki, policja itd...

 

No to w skrócie. ;-)
Odmawiasz poddania się kontroli.
wzywają no Policję w celu sprawdzenia uprawnień do APR i tożsamości.

Tu są 2 opcje. ;-)
Miękniesz i dostajesz pouczenie.

Stawiasz się, nie chcesz zdarzać kim jesteś itd.
To na komendę w celu ustalenia tożsamości. Może się skończyć mandatowo albo co gorsza wnioskiem do sadu w celu ukarania. Utrudnianie czynności, naruszenie ustawy o rybactwie mówiącej o konieczności dobrowolnego poddania się kontroli, i czort co jeszcze tam ci wymyślą.

Tak więc skończmy z nieuprzejmościami nad wodą bo to się zawsze źle kończy. :-)


 

To może bardziej obrazowo opiszę sytuację, bo widzę, że nie rozumiesz.  
Kontrola jest przeprowadzona (czyli poddałem się kontroli), kontrolujący zauważa jakieś tam naruszenie i pragnie wlepić mi mandat. Ja odmawiam/ nie pozwalam na wypisanie mandatu. Czyli z tym mandatem może mnie cmoknąć. Tak? Chodzi tylko o mandat.. odnieś się do tego. Sądy zostawiamy na później. (2016/09/16 23:17)

Artur z Ketrzyna


Trzeba jeszcze dodać,że uprawnienia strażnika SSR określa ustawa o rybactwie śródlądowym.Regulamin starostwa określa tylko zasady i zakres działania SSR.

tylko Jakoś Janek tego nie ogarnia:
Art. 25. 1. Strażnikowi Społecznej Straży Rybackiej przysługują uprawnienia, o których mowa w art. 23 pkt 1–3 i 4 lit. b.
2. Strażnik Społecznej Straży Rybackiej podczas i w związku z wykonywaniem czynności, o których mowa w art. 23 pkt 1–3 i 4 lit. b:
2)   jest obowiązany nosić oznakę Społecznej Straży Rybackiej
oraz na żądanie okazywać legitymację wystawioną przez starostę.

Czyli okazać jak kontrolowany poprosi a nie przed rozpoczęciem kontroli :-)

Art. 23. W czasie wykonywania czynności służbowych strażnik Państwowej Straży Rybackiej jest uprawniony do: (parz wyżej i czytaj SSR też)
1)   kontroli dokumentów uprawniających do połowu ryb u osób dokonujących połowu oraz dokumentów stwierdzających pochodzenie ryb u osób przetwarzających lub wprowadzających ryby do obrotu;
2)   kontroli ilości masy i gatunków odłowionych ryb, przetwarzanych lub wprowadzanych do obrotu oraz przedmiotów służących do ich połowu;
3)   zabezpieczenia porzuconych ryb i przedmiotów służących do ich połowu w wypadku niemożności ustalenia ich posiadacza;
4)   żądania wyjaśnień i wykonywania czynności niezbędnych do przeprowadzania kontroli, a w wypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia:
b)  odebrania za pokwitowaniem ryb i przedmiotów służących do ich połowu, z tym że ryby należy przekazać za pokwitowaniem uprawnionemu do rybactwa, a przedmioty zabezpieczyć,


Ps.
Art. 24. 1. Rada powiatu, na wniosek starosty, może utworzyć Społeczną Straż Rybacką albo wyrazić zgodę na utworzenie Społecznej Straży Rybackiej przez zainteresowane organizacje społeczne lub uprawnionych do rybactwa.

(Tak więc PZW twoży społeczną starż rybacką za goda starosty. To tak w woli wyjaśnienia innych twoich wywodów. co do SSR.)

2. Zadaniem Społecznej Straży Rybackiej jest współdziałanie z Państwową Strażą Rybacką w zakresie kontroli przestrzegania ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie.

Czyli przestrzegania ustawy, rozporządzeń jak i regulaminów łowiska wydanych na jej podstawie.


Art. 7.
2a.  Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającej w szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce i technikę połowu ryb. Zezwolenie może także wprowadzać warunek prowadzenia rejestru amatorskiego połowu ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku — określać sposób prowadzenia tego rejestru.

"określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb" -Takim dokumentem w PZW jest RAPR z podkreśleniem na zwrot "warunki" (2016/09/16 23:24)

JKarp


Artut to Ty nie ogarniasz. Mylisz SRR z PSR. Udowadnisz mi coś o czym doskonale wiem.
Pytałem o konkret - gdzie i jaka ustawa mówi, że masz poddać się bezwględnie kontroli SSR ?

" 2)   jest obowiązany nosić oznakę Społecznej Straży Rybackiej oraz na żądanie okazywać legitymację wystawioną przez starostę.

Czyli okazać jak kontrolowany poprosi a nie przed rozpoczęciem kontroli
:-)"
Na żądanie to znaczy w każdym momencie. Przed, w czasie a nawet po kontroli.


"2. Zadaniem Społecznej Straży Rybackiej jest współdziałanie z Państwową Strażą Rybacką w zakresie kontroli przestrzegania ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie.

Czyli przestrzegania ustawy, rozporządzeń jak i regulaminów łowiska wydanych na jej podstawie."
No zgadza się - kontroluje w zakresie ustawy. Ale czy to znaczy, ze masz poddać się kontroli SSR ? 

"2a.  Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającej w szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce i technikę połowu ryb. Zezwolenie może także wprowadzać warunek prowadzenia rejestru amatorskiego połowu ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku — określać sposób prowadzenia tego rejestru."

Oznacza to, że wędkarz wraz z zezwoleniem na ten obwód rybacki zostanie poinformowany o wymiarach gospodarczych ryb, które mogą łowić rybacy do przetwórstwa i handlu, o ilości ryb w sztukach lub na wagę, które może zabrać do domu, w jakich porach lub godzinach może wędkować z brzegu, ze środka pływającego czy z pomostu. Zezwolenie poda  technikę połowu; trolling, spinning, jedna czy dwie wędki. Zezwolenie może zobowiązywać do prowadzenia rejestru złowionych ryb.
Tyle - tu nie chodzi o żaden RAPR. RAPR jest regulaminem ogólnym PZW a wraz z zezwoleniem otrzymujesz dokument mówiący konkretnie wszystko o danym łowisku.

A ty masz i się doucz. Tu jasno napisane, że nie na żądanie a przed kontrolą. Tu jest jasno napisne, że ma odstąpić. I skończ te dywagacje na ten temat. 
Dz.U. 1999 Nr 49 poz. 489 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I GOSPODARKI ŻYWNOŚCIOWEJ z dnia 17 maja 1999 r. w sprawie zasad sprawowania nadzoru specjalistycznego nad Społeczną Strażą Rybacką oraz ramowego regulaminu tej straży. 
" § 12. 1. Przed przystąpieniem do kontroli strażnik okazuje legitymacje strażnika Społecznej Straży Rybackiej. 2. W razie uniemożliwienia strażnikowi wykonania uprawnień, o których mowa w art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz.U. Nr 21, poz. 91, z 1988 r. Nr 19, poz. 132, z 1989 r. Nr 35, poz. 192, z 1996 r. Nr 106, poz. 496 i Nr 128, poz. 602, z 1997 r. Nr 88, poz. 554 oraz z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 162, poz. 1126), zwanej dalej „ustawą”, strażnik odstępuje od tych czynności i zawiadamia komendanta Społecznej Straży Rybackiej. "

Wszyatko w tym temacie. 

JK (2016/09/17 07:37)

cierpliwy1


W tamtym tygodniu od środy do soboty  byłem na rybkach w bieszczadach i tak się złożyło ,że w pierwszym dniu po zakończeniu i z płynięciu łodzią do brzegu natknałem się na straż tkz okręgową ,która rzeczywiście z a krzaków wyskoczyła .Panowie poprosili o dokumenty (ryb nie braliśmy więc ich nie było na łodzi) i przy sprawdzaniu wyszło ,że zapomnieliśmy wpisać do rejstru rozpoczęcia łowienia a ponieważ po południu też mieliśmy wypływać więc mówię ,że jeszcze wpiszemy .Ich to nic nie obchodzi i żądają 50 zł na zarybianie ,więc ja głośno mówię do kolegów ,że beda świadkami próby wyłudzenia pieniędzy i dodałem iż zaden przepis nie zezwala im na pobranie w gotówce pieniędzy .Zyjemy w państwie prawa i tylko ustawa reguluje takie sprawy .Pan strażnik zaprosił mnie do samochodu ponieważ tam pokaże mi przepisy na podstawie których może pobrac pieniądze .
Przedstawia mi opinie komendanta PSR i to dla niego jest podstawą ,więc odpowiadam mu ,że opinia to nie ustawa i niech prowadzi swoje postępowanie dalej a ja wiem co mam robić .Więc pan strażnik wycofał się z chęci pobrania 50 zł wpisał że byłem kontrolowany i tak się rozstaliśmy .Muszę powiedzieć ,iż człowiek zrozumiał całą sprawe dlatego odstąpił co trzeba zaliczyć na wielki plus widocznie był strażnikiem myślącym (2016/09/17 13:13)

Romuald55


Z tego co ja pamiętam,strażnik SSR nigdy nie wystawiał mandatu poniewaz nie miał takich uprawnień.Natomiast był taki czas,że popełniający wykroczenie wędkarz mógł wnioskować o samoukaranie.Była to jednorazowa wpłata na zarybianie czy inny cel Koła PZW.Oczywiście dostawał pokwitowanie.Póżniej wpłaty były tylko u skarbnika .Na jakiej podstawie prawnej to było nie pamiętam.Obecna ustawa nie przewiduje takich możliwości. (2016/09/17 15:54)

JKarp


Nigdy nie było samoukarania ( przynajmniej tu w mazowieckim ). Ja to bym wnioskował za każdym razem za pouczeniem ;-)
JK
  (2016/09/17 16:18)

Romuald55


Przepisy na które JK się powołujesz są nieaktualne.Obowiązuje nowa ustawa i rozporzadzenia do niej.To tak na marginesie. (2016/09/17 16:26)

Iras1975


Samoukaranie - seppuku :)  
Jest dobrze.. forum wędkarsko-masochistyczne i nie wiadomo co jeszcze. (2016/09/17 22:49)

Iras1975


W tamtym tygodniu od środy do soboty  byłem na rybkach w bieszczadach i tak się złożyło ,że w pierwszym dniu po zakończeniu i z płynięciu łodzią do brzegu natknałem się na straż tkz okręgową ,która rzeczywiście z a krzaków wyskoczyła .Panowie poprosili o dokumenty (ryb nie braliśmy więc ich nie było na łodzi) i przy sprawdzaniu wyszło ,że zapomnieliśmy wpisać do rejstru rozpoczęcia łowienia a ponieważ po południu też mieliśmy wypływać więc mówię ,że jeszcze wpiszemy .Ich to nic nie obchodzi i żądają 50 zł na zarybianie ,więc ja głośno mówię do kolegów ,że beda świadkami próby wyłudzenia pieniędzy i dodałem iż zaden przepis nie zezwala im na pobranie w gotówce pieniędzy .Zyjemy w państwie prawa i tylko ustawa reguluje takie sprawy .Pan strażnik zaprosił mnie do samochodu ponieważ tam pokaże mi przepisy na podstawie których może pobrac pieniądze .
Przedstawia mi opinie komendanta PSR i to dla niego jest podstawą ,więc odpowiadam mu ,że opinia to nie ustawa i niech prowadzi swoje postępowanie dalej a ja wiem co mam robić .Więc pan strażnik wycofał się z chęci pobrania 50 zł wpisał że byłem kontrolowany i tak się rozstaliśmy .Muszę powiedzieć ,iż człowiek zrozumiał całą sprawe dlatego odstąpił co trzeba zaliczyć na wielki plus widocznie był strażnikiem myślącym 



W ostatnich miesiącach poświęciłem sporo czasu na przestudiowanie tematu "rejestr połowów" i powiem tylko tyle, że zapraszam do sądu osoby, które mi przerwą wędkowanie i zawrócą głowę tym  rejestrem.  Szczególy na sali sądowej - zapraszam.

  (2016/09/17 22:58)