Zaloguj się do konta

Wypuść pierwszą rybę w życiu

utworzono: 2012/11/21 11:17

jajarz - żeby było jasne, twoje zdanie ... no wiesz. Gadam z Piotrem, ale że to jest forum to pisz co tam uważasz za słuszne. 

Mieszkam na Śląsku. Tutaj bardzo wielu ludzi poczuwa się do niemieckości. Z mojej klasy z pedałówy połowa kolesi wyjechała do Niemiec. Wrócił tylko jeden, bo jego firma otworzyła tu filię, i tam tez pracuje.

Wszyscy się tam nieźle urządzili i nikt nie myśli o powrocie. Póki co to nie Niemcy od nas, ale my od Niemców kupujemy używane samochody i to nie oni, a my tam jeździmy na zarobek. Mój były zmiennik jeździł całymi latami  na szparagi. Najpierw je zbierał, a potem już woził "urobek" w skrzyneczkach do bazy autkiem. W pracy brał urlop bezpłatny i jechał do Niemiec. Przebywał tam miesiąc, i pracował na początku po całych dniach, ale później już według wszystkich norm. Połowę chałupy postawił za zarobiona tam kasę. W ciągu miesiąca nieobecności w Kraju zarabiał jakieś 7.000 złotych, podczas kiedy ja w tym czasie zarabiałem 2000 złotych. I też im nie płacili tyle, co Niemcom. 

Zośka Piotrze, nie chce diesla, bo "depce na gazie" z oczywistych względów. I też jest to samochód kupiony nie w Polsce, anie nie w Niemczech, ale w Austrii. Na nowy samochód nie będzie mnie stać nigdy. Mowa o samochodzie, a nie o pudełku po butach.

Jeśli zaś chodzi o pieniądze, to należałoby porównać siłę nabywczą, bo obojętnie, czy przeliczymy to na bułki, browary, paliwo czy rybę mrożoną, nigdy ja nie dorównam Niemcowi.

Skoro jednak Polak pozwala bauerowi robić się w c...a i okradać się mu pozwala, bo dla bauera nie jest ważne prawo, to już Polaka sprawa. Przecież każdy z was ma obywatelstwo polskie i może w każdej chwili wrócić do tego miodem i mlekiem płynącego Kraju. Często słucham wypowiedzi ludzi dzwoniących do "Szkła Kontaktowego" na TVN24 spoza granic Najjaśniejszej Rzeczy Pospolitej, które po 50, 30, 20 lat siedzą po Kanadach , Amerykach, Niemcach, Francyjach itd. Krytykują rząd, społeczeństwo, ekonomię, gospodarkę, plują na takich czy innych polityków... i... nie wracają. Wybierają władze, bo mogą, potem narzekają, ale nie wracają! Nie wracają do WOLNEJ I DEMOKRATYCZNEJ OJCZYZNY gdzie gospodarka jest już rynkowa, a nie tak jak dawniej. Co się bardziej opłaca.... jakoś nikt tu nie ciągnie, a wszystkim jest tam tak źle. Mnie tu tez nie jest za dobrze, ale nie wsiadam do fligra "Lufthansy" czy autokaru "Bartusia" i nie jadę za chlebem tam, gdzie będę traktowany jako parobek i bauera, gdzie mnie będą ciemiężyć, gdzie będę nikim. Walczę tu bom się tu urodził.  Może kiedyś objadę tę Europę w celach turystycznych jak dam radę.

20. listopada odjechał do Irlandii syn mojej sąsiadki. Siedzi tam jakieś 5 lat. Pytam go:

- Zostajesz Michał, czy wracasz do Irylend? 

Odpowiedź:

- A co ja bym tu robił? Tam się nieco zmieniło, z robotą nie jest różowo, ale w życiu bym już tu nie wrócił na stałe. Picie rzuciłem, pracuję, żyje mi się spoko, a tu? Matce prąd odcięli, zapłaciłem za nią. Na odwiedziny wpadam, ale w życiu bym tu nie wrócił tak na całego.

Co tu jeszcze można dodać? Chyba tyle, że ci co tu pozostali i jakoś przędą, to "megatwardziele" co?

Ty Piotr na zloty "K&G" przyjeżdżasz z Niemiec - hmmm. Ja do Marka do Wrocławia jechałem za pożyczoną kasę. Nie wyrzucam tego nikomu, ale jednak jest jakiś powód, dla którego ludzie pracują za granicą. I tylko te płacze jak w przypadku jajcarza mnie zastanawiają. Po wała tam się męczą tacy, jak się nie opłaci. 

[2012-11-25 13:24]

Piotr 100574

ludzie mieszkający za granicami kraju na stałe nie powinni głosować,powinni tracić prawo głosowania bo za przeproszeniem gówno dają ich głosy ,tym bardiej siedząc 20 lat w stanach nie wiedzą co w polsce jest grane
[2012-11-25 13:33]

I tu się zgadzam. Natomiast resztę tematu traktuję jako właściwie wyczerpany. Każdy z nas ma swoje racje i nie ma takiej siły, by wspólny mianownik został tu określony. [2012-11-25 13:40]

Piotr 100574

ja wiem tylko jedno ,polscy politycy są tak wyszkoleni że nawet jak by ich tu wpuścili pożądzić na 3 miechy do niemiec to by ten kraj tyż puścili z torbami
[2012-11-25 13:47]

bluehornet

Zgadzam się z przedmówcami ale przypominam , że przewodni motyw wątku brzmi "Wypuść pierwszą rybę w życiu " - zatem proponuję wrócić do ad rem czyli do tematu :))
[2012-11-25 13:49]

Piotr 100574

dobra ,to ja napisze że moją pierwszą wypuszczoną rybą w życiu była ukleja którą złowiłem przy pomocy podrywki w celu złowienia sandacza,było ich 6 ale do rana została tylko jedna uklej i 2 sandacze ,tak że ukleje wypuściłem
[2012-11-25 14:38]

luxxxis

Hehe...:) Ciekawie żeście pany pojechali,od rybiszonów po sytuację ekonomiczną Polski na tle innych narodów....:) Jednak co racja to racja.Wracając zaś do tematu powiem że moją pierwszą ryba w życiu był karaś złocisty,złowiony na dziadka leszczynowo-bambusowy HM,wciągnął ON spławiczek z sosnowej kory pod wodę i sruuuuu....
Dziadekkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk.....ryknąłem na działkach(stawek tam był),ten niewiele myśląc rzucił się przez zagonki w moją strone bo a nuż wnusia coś żywcem zjada bo się tak drze wniebogłosy...I zobaczył mnie stojącego z tym HM-em w ręku i karasiem dyndającym na gorzowskiej 25....Od tamtej chwili mineło 27lat,przeszedłem w tym czasie kilka różnych fascynacji różnymi metodami,trochę ryb połowiłem,różnorakich zresztą,ale tamtego karasia i tamten dzień pamiętam najlepiej ze wszystkiego,wtedy stałem się wędkarzem.
[2012-11-25 16:17]

Piotr 100574

jeszcze Luxis mielim podciągnąć ten temat pod zapatrywania kościoła na wypuszczanie ryb ,ale pewnie by ci sie nie spodobało he he:)))))))))))))))))))))))))))
[2012-11-25 16:24]

luxxxis

Jak nie? toć to mój ulubiony temat,kocham go normalnie.Zaraz wykupuje VIP-a,tworzę w razie bana 3 konta i jedziemy....:))
[2012-11-25 16:31]

luxxxis

Dodam jeszcze że ten temat jest PIERWSZYM tematem z odwiecznego cyklu C@R,Kill czy Grill,niezakończonym banami,blokadami,czy interwencją admina....Oczom nie wierzę...
[2012-11-25 16:40]

Piotr 100574

moder dał nam dzisiaj se pobaraszkować z okazji niedzieli ale powiedział że jak se jutro będziemy jaja robić to nas w kosmos z moherami wyśle:)))))))))))))))))
[2012-11-25 16:42]

W Nieboczowach fajowy faroż jest. Co chwila nad żabiokiem go spotykomy. Taki fascynat wędkarstwa. Nawet jak nie łowi, to śmigo dookoła żabioka na kole, byndaluje fest a fest, a przy każdym wędkorzu stanie i pogodo. I ryby tyż spożywo, a  nie wybrzydzo. Ino szkoda, co mu ich szef cudownie nie rozmnoży po biblijnemu. Fajny chop jest z tego farożyczka. Łon wie, co Ponbócek doł nom ryby coby my mieli co jeść i że trza zabić coby rybę zjeść. Tak se myśla, co tu akurat poglądy kościoła wcale nie będą inne jak moje. [2012-11-25 16:45]

Waldi Fish

W Nieboczowach fajowy faroż jest. Co chwila nad żabiokiem go spotykomy. Taki fascynat wędkarstwa. Nawet jak nie łowi, to śmigo dookoła żabioka na kole, byndaluje fest a fest, a przy każdym wędkorzu stanie i pogodo. I ryby tyż spożywo, a  nie wybrzydzo. Ino szkoda, co mu ich szef cudownie nie rozmnoży po biblijnemu. Fajny chop jest z tego farożyczka. Łon wie, co Ponbócek doł nom ryby coby my mieli co jeść i że trza zabić coby rybę zjeść. Tak se myśla, co tu akurat poglądy kościoła wcale nie będą inne jak moje.


Jamen!
[2012-11-25 16:59]

ryukon1975

Z całej w sumie ciekawej dyskusji wyciągnąłem jeden wniosek dotyczący C&R .
Jutro pójdę na ryby złowię (lub nie:)) i zrobię z tę rybą co zechcę.Nikomu nic do tego.
Nigdy też nie napisze pod zdjęciem dodanym na portalu czy pływa dalej czy zaliczyła "kąpiel olejową".
Dzięki Ci o Najwyższy że póki co internauci nie patrzą mi na ręce nad rzeką.:)
[2012-11-25 17:05]

bluehornet

Otóż to Krzychu , otóż to ...
[2012-11-25 17:10]

Piotr 100574

piękny [2012-11-25 17:14]

luxxxis

Noooo,wujek Luxis też cosik zapoda,bo wiadomo że już bidulki w domach siedzita bo w pupcia zimko....:) wieje,i spławiczka nie widać....:)) tylko ja z Heffedem ciągna ten wózek...:))taki już los spinningisty...:)
[2012-11-25 19:07]

luxxxis

[2012-11-25 19:08]

luxxxis

[2012-11-25 19:08]

luxxxis

Coś się zapodawarka chrzani,pisze mi że to nie jest poprawny plik JPEG? no jak nie jak tak....
Oba esoxiki skończyły na patelni u teścia-tera możecie mnie zlinczować nokillasyortodoksy:)))
[2012-11-25 19:11]

Piotr 100574

jo ci życza smacznego:)))))))
[2012-11-25 19:15]

luxxxis

Nie mnie Klos,mojemu teściowi,ja ryb nie jadam,żona też,dzieci też...Czasem kopsnę coś teściowi ale z rzadka,tak więc jestem prawie w 100% nokillaty.Wypuszczam bo nie jadam,rodziny nie mam,no poza odłamem żony.
[2012-11-25 19:37]

Nie mnie Klos,mojemu teściowi,ja ryb nie jadam,żona też,dzieci też...Czasem kopsnę coś teściowi ale z rzadka,tak więc jestem prawie w 100% nokillaty.Wypuszczam bo nie jadam,rodziny nie mam,no poza odłamem żony.

Witaj...........a nie zapomniałeś o teściowej :))))
[2012-11-25 19:44]

Piotr 100574

Nie mnie Klos,mojemu teściowi,ja ryb nie jadam,żona też,dzieci też...Czasem kopsnę coś teściowi ale z rzadka,tak więc jestem prawie w 100% nokillaty.Wypuszczam bo nie jadam,rodziny nie mam,no poza odłamem żony.




ja też wypuszczam te których nie jadam
[2012-11-25 19:48]

luxxxis

To ja ją upycham w najodleglejsze zakamarki podświadomości,gdzieś za paroma koszami od bab,zerwanym mega pstragiem i złamanym kijem za tauzena a ty mi ją wywlekasz na światło dzienne?! :) Toć tak się nie robiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii....:)
Tej żmiji rybki nie dam,rybki to samo zdrowie,podobno jedzenie ich przedłuża nieco życie,więc jak mam srać we własne gniazdo? Karmić kreta w ogródku? szpaka na czereśni? No co ty Miru....:)
[2012-11-25 19:52]