http://www.nawodzie.com/node/44
Tak jak sądziłem obserwując inne fora tak i w tym zadając proste pytanie zamiast uzyskać prostą i rzeczową odpowiedź uzyskałem wywody i odnośniki do ustaw i rozporządzeń. A wystarczyło tylko dokładnie przeczytać moje pytanie. Szanowni koledzy bez obrazy, ale tak jak wspomniałem w moim pytaniu podstawy prawne wszystkie przekopałem, więc nie chodziło mi o wskazywanie dzienników urzędowych i rozporządzeń. Chodziło mi głównie o to czy kupując kamizelkę asekuracyjną( taką jak sprzedają sklepy wędkarskie z wkładami wypornościowymi, bo wiadomo jak się człowiek będzie ruszał na pontonie w kamizelce ratunkowej z wędką spinningową) nie strzelę sobie gola przy pierwszej kontroli na wodzie. Przepisy mówią o kamizelkach ratunkowych- i tu pojawia się moje pytanie. Który konkretny przepis wskazuje na legalność kamizelki asekuracyjnej?
(2012/02/28 09:22)Jak dotychczas nie wprowadzono żadnych konkeetnych przepisów w zakresie bezpieczństwa na wędkarskich środkach pływających i jedynie może cokolwiek pomóc w tym zakresie.
(2012/02/28 22:05)Tak jak sądziłem obserwując inne fora tak i w tym zadając proste pytanie zamiast uzyskać prostą i rzeczową odpowiedź uzyskałem wywody i odnośniki do ustaw i rozporządzeń. A wystarczyło tylko dokładnie przeczytać moje pytanie. Szanowni koledzy bez obrazy, ale tak jak wspomniałem w moim pytaniu podstawy prawne wszystkie przekopałem, więc nie chodziło mi o wskazywanie dzienników urzędowych i rozporządzeń. Chodziło mi głównie o to czy kupując kamizelkę asekuracyjną( taką jak sprzedają sklepy wędkarskie z wkładami wypornościowymi, bo wiadomo jak się człowiek będzie ruszał na pontonie w kamizelce ratunkowej z wędką spinningową) nie strzelę sobie gola przy pierwszej kontroli na wodzie. Przepisy mówią o kamizelkach ratunkowych- i tu pojawia się moje pytanie. Który konkretny przepis wskazuje na legalność kamizelki asekuracyjnej?
Nie dziwi mnie takie podejście. Nawet artykuły poświęcone tej tematyce dają jedynie zarys przepisów z odniesieniem do ustaw i rozporządzeń. Nikt wprost nie jest w stanie odpowiedzieć na Twoje pytania, bo przepisy są jakby nie do końca precyzyjne. Wiele więc zależy od widzimisie kontrolującego. Próbowałem kiedyś doszukać się kilku konretnych informacji i ...marne szanse. Nie dowiesz się żadnych konkretów o kamizelkach, nie dowiesz się kiedy należy mieć na pontonie gaśnicę, a kiedy bosak (tak - bosak jest obowiązkowy już na <chyba> 4 m łódkach) - a tym bardziej nie znajdziesz informacji co to jest bosak i jakie ma mieć rozmiary. A im bardziej wczytasz się w przepisy, tym mniej wiesz :) Moja rada - stosuj asekuracyjną i bądź przygotowany na różne dziwne dyskusje :)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Skoro prawo wyraźnie o ty wspomina to jakoś nikt do tej pory nie odpowiedział na moje pytanie, który konkretny przepis nakazuje posiadanie kamizelki ratunkowej przez wędkarza a który zabrania posiadania atestowanej kamizelki asekuracyjnej? Przepraszam Cię kolego, ale Twojej wypowiedzi na forum nie wytnę i nie okażę policjantowi na wodzie, bo jego to nie będzie interesowało. Skoro sklepy wędkarskie i żeglarskie sprzedają atestowane kamizelki asekuracyjne atestowane i dopuszczone przez UE (CE) i skoro takich kamizelek używają wypożyczalnie wszelakiego sprzętu pływającego (także łodzie wędkarskie) to pytam się -czy postępują nie zgodnie z obowiązującym prawem? Skoro Polska dostosowała swoje normy do norm UE i kamizelki asekuracyjne są oznaczone atestem i certyfikatem (CE)
to pytam się są dopuszczone do użytku czy nie? Można je używać na pontonie wędkarskim czy nie? Jeśli nie można to, z czego to wynika, gdzie znajdę przepis o tym traktujący i nie chodzi mi o całą ustawę? Z policjantem na wodzie bez konkretów nie podyskutuję.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem.
Pozdrawiam
(2012/02/29 12:54)Nie problem w nazewnictwie kamizelek, ale w klasie ich wyporności a co za tym idzie przeznaczeniu. Są popularnie zwane kamizelki ASEKURACYJNE o wyporności 30-120 kg, a są te "dziadowskie" które nie mają atestu na takie wyporności i czas unoszenia, a jedynie minimalne parametry nie gwarantujące ratunku. Dlatego wodniacy rozróżniają asekuracyjne i ratunkowe, ich producenci już mniej.
http://www.gokajak.com/CMS-6.html?aid=17
Ja na ryby (bo jestem ubrany w coś tam pod spodem) zakładam zawsze ratunkową. W kajaku, na rowerze, na żaglóweczce jesteś praktycznie rozebrany i bez butów. Wedkując w asekuracyjnej na odzieży, w spodniach, butach, wpadając do wody idziesz po chwili na dno. W ratunkowej unosisz się na wodzie do kilku godzin, nawet jak ubierzesz się "na cebulę". Ratownicy WOPR na szkoleniach mają zajęcia z nurkowania w asekuracyjnej i ratunkowej, w tej drugiej nie zanurkujesz absolutnie (wyholujesz topielca), w asekuracyjnej zejdziesz nawet do 3 metrów i topielec Cię wciąga za sobą. Rosądź to sam teraz. Wygoda, czy życie, pomijając aspekty kontroli PW. Nasze prawo jest takie, że w dzisiejszych czasach ktoś gdzieś (Chiny, Tajlandia) wyprodukuje coś, co nazwie po swojemu i jakimś cudem dostanie atest i kosi kasę na laikach, a Ty człowieku się martw, czy wrócisz do domu, czy zaufasz napisowi "asekuracyjna" jako RATUNKOWA i np. osierocisz dzieci, pomijając fakt, że tylko mandat Ci się upiecze, bo był chiński "atest" na tym czymś. Już sama nazwa- ASEKURACJA i RATOWANIE już daje do myślenia. Czytać atesty i żądać ich od sprzedawcy!
(§ 10.1 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury Dz.U.03.88.810 w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia statków żeglugi śródlądowej stanowi: Statek, z wyjątkiem statku na stale zacumowanego do nadbrzeża, powinien być wyposażony w pasy lub kamizelki ratunkowe w ilości odpowiadającej liczbie osób znajdujących się na statku).
(2012/02/29 14:21)Przy okazji. Cieszy fakt, że od pewnego czasu nawet z Mastinem da się rzeczowo rozmawiać. Pomijając oczywiście chorą wypowiedź o "..tym chorym forum" ;)
Ale do tematu. Sprawa odróżnienia asekuracyjnej od ratunkowej jest chyba jasna. Ta pierwsza, to jest nasze dodatkowe zabezpieczenie, ale nie będzie brane pod uwagę w razie kontroli. Ponadto wydaje mi się (bazuję tylko na własnej pamięci), że przepisy nie mówią wprost o kamizelkach ratunkowych lecz o sprzęcie ratunkowym. Do sprzętu ratunkowego na pewno nie należy sprzęt asekuracyjny.
Druga kwestia to mylenie atestów wypornościowych z atestem materiałowym CE. Ten drugi atest mówi jedynie o bezpieczeństwie użytkowania przedmiotów pod kątem zdrowotnym. Nie wiem, czy wyrażam to jasno. Atest CE nie określa w żaden sposób cech użytkowych przedmiotu, a konkretnie w tym wypadku nie podaje wartości wyporności (kN). Znak CE będzie posiadała zarówno kamizelka asekuracyjna, jak i ratunkowa jeśli jest wykonana z bezpiecznych materiałów.
Przy okazji link do tekstu, który już wisi na w.pl : Bezpieczeństwo, a sprzęt pływający
(2012/02/29 16:02)No i dwie ostatnie wypowiedzi mnie usatysfakcjonowały.Dziekuję za cierpliwość.Czasem wiedza z różnych dziedzin jest pomocna. I tak już postanowiłem kupię kamizelke ratunkową pnełmatyczną.
Pozdrawiam i życze satysfakcji w nowym sezonie.
(2012/02/29 18:10)(§ 10.1 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury Dz.U.03.88.810 w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia statków żeglugi śródlądowej stanowi: Statek, z wyjątkiem statku na stale zacumowanego do nadbrzeża, powinien być wyposażony w pasy lub kamizelki ratunkowe w ilości odpowiadającej liczbie osób znajdujących się na statku).
§ 6. 1. Statek, z wyjątkiem statku na stałe zacumowanego do nabrzeża, powinien być wyposażony w pasy lub kamizelki ratunkowe w liczbie odpowiadającej liczbie osób znajdujących się na statku oraz w koła ratunkowe.
2. Statek pasażerski powinien być wyposażony dodatkowo w pasy lub kamizelki ratunkowe dla dzieci, w liczbie odpowiadającej 10 % maksymalnej liczby pasażerów.
3. Na wodach administrowanych przez dyrektora urzędu morskiego statki uprawiające żeglugę w porze nocnej powinny być wyposażone w pasy i kamizelki ratunkowe zaopatrzone w niegasnące pod wodą światło zasilane baterią.
(2012/02/29 19:04)Jak w większości tematów : zaczyna sie od pontonu a kończy sie na Queens Mary.
Sorry, ale śmiesze to :)))
(2012/02/29 19:16)Jak w większości tematów : zaczyna sie od pontonu a kończy sie na Queens Mary.
Sorry, ale śmiesze to :)))
Jak w większości tematów : zaczyna sie od pontonu a kończy sie na Queens Mary.
Sorry, ale śmiesze to :)))
To bardzo śmieszne, ale żaden ustawodawca nie zajmuje się takimi pierdołami jak wędkarze, użytkownicy łódek, pontonów i innej pływającej drobnicy, czyli pewnie z jakiś drobny milion użytkowników :-/. Dlatego strażnicy posługują się ustawami tworzonymi dla żeglugi i wychodzą takie idiotyzmy, że za pontonem powinienem ciągnąć przyczepę sprzętu ratowniczego.
Dyskusja koncentruje się wokół kamizelek, a nikt nie wspomina np. o gaśnicach. Przez jakiś czas mówiono u nas, że gaśnice obowiązują tylko dla silników wbudowanych lub z linią paliwową, a zaburtowe są zwolnione. Podczas jednej z kontroli okazało się jednak, że PSR dawała za to ostrzeżenia ...wszystkim.
(2012/02/29 22:23)