Wypatroszony, a jednak jakby nadal żywy szczupak

2011-11-17 / 19 odpowiedzi

krzysztof koła

dzis złapałem 80 cm około 12.00 po 20.00 wypatroszyłem go w domu gdy był ołuskowany i bez wnętrzności wrzucając go do lodówki zaczął się ruszac ale nie słabo tylko tak jkby zył. nie jestem cykorem a wystraszyłem się. czy ktoś z Was tez tak miał (nie mówię o wegorzach)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Franek1987

Tak dosyć często , To jest normalne nawet człowiek gdy umrze potrafi się poruszyć nerwy jeszcze pracują tylko dziwne za po tak długim czasie , ras się spotkałem z czymś takim złapałem węgorza około 23 wbiłem mu nuż w łeb a rano o 7 był jak żywy jak by mu ten nuż wyciągnąć i puścić to by nawiał J wiem ze to żywotna ryba ale tez mnie to zdziwiło

(2011/11/17 21:33)

dendrobena

kol.Franek 1987-co w tym dziwnego .U człowieka nie pracują nerwy ,po prostu odparowuje woda. Co do wegorza to trochę zakrawa na sadyzm. Kiepski z Ciebie egzekutor. Popraw się. Czy ryba musi cierpieć? Pozdrawiam.

(2011/11/17 21:45)

u?ytkownik36310

Na ćwiczeniach z fizjologi, badaliśmy odruchy żaby, z wyciętymi częściami mózgu. Ośrodki odruchowe znajdują się w rdzeniu, więc może to jest cała zagadka ;) Żaba reagowała na bodźce i majtała sobie nóżkami nie mając mózgu. Czyszcząc liny, i trąc je solą już bez głów i wnętrzności po posypaniu solą, ruszały się po spłukaniu brak reakcji. Po prostu drażnienie żywych kom u. nerwowego. (2011/11/17 21:50)

Franek1987

kol.Franek 1987-co w tym dziwnego .U człowieka nie pracują nerwy ,po prostu odparowuje woda. Co do wegorza to trochę zakrawa na sadyzm. Kiepski z Ciebie egzekutor. Popraw się. Czy ryba musi cierpieć? Pozdrawiam.

Koleżanko co ty mi tu o odparowywaniu mówisz , i bym się poprawiał węgorz dostał w łeb i został mu wbity nuż w łeb na drzewie by spuścić z niego krew , opisałem co było rano a co do odparowywania to kurczak któremu głowę odcinasz tez mu woda paruje , karp smażony na patelni potrafi się poruszyć tez pu woda paruje ?

(2011/11/17 22:03)

Gary85

...ja pierdziele !!! .Nie macie o czym pisać ...Wy chyba w rzezni pracujecie (2011/11/18 12:06)

WEDKARZ1996

Tak samo dzieję się z sumikami karłowatymi(koluchami) po wypatroszeniu i po posypaniu solą potrafią się poruszać (2011/11/18 12:46)

grzesiek35

a pająk po wyrwaniu mu ostatniej nóżki ogluchł.:) (2011/11/18 13:18)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Qoorchuck

Tak dosyć często , To jest normalne nawet człowiek gdy umrze potrafi się poruszyć nerwy jeszcze pracują tylko dziwne za po tak długim czasie , ras się spotkałem z czymś takim złapałem węgorza około 23 wbiłem mu nuż w łeb a rano o 7 był jak żywy jak by mu ten nuż wyciągnąć i puścić to by nawiał J wiem ze to żywotna ryba ale tez mnie to zdziwiło

Węgorza wbiciem noża w łeb nie zabijesz. Możesz go godzinę walić, a i tak będzie żył, ale jak go raz trzepniesz w końcówkę ogona to po paru sekundach zdycha. (2011/11/18 14:24)

Franek1987

Teraz już wiem o tym , widziałem już jak to robi znajomy wędkarz … To co opisałem zdarzyło się pare lat temu byłem młody i nie doświadczony

(2011/11/18 14:31)

Qoorchuck

a pająk po wyrwaniu mu ostatniej nóżki ogluchł.:)

Ruskie testy ;D (2011/11/18 21:02)

marcorn

Piękny szczupak, trzeba było go wypuścić to by w wodzie podskakiwał a nie w lodówce ;] ;P (2011/11/21 12:13)

egzekutor

Piękny szczupak, trzeba było go wypuścić to by w wodzie podskakiwał a nie w lodówce ;] ;P

wypusciłem w tym roku około 120 szczupaków - chyba wystarczy? (2011/11/21 15:15)

Qoorchuck

Piękny szczupak, trzeba było go wypuścić to by w wodzie podskakiwał a nie w lodówce ;] ;P

wypusciłem w tym roku około 120 szczupaków - chyba wystarczy?

Ma prawo do zabrania ryby i bez dyskusji! (2011/11/21 15:26)