Oczywiście okres świąteczny kojarzy Nam się z prezentami. Wymarzonym pakunkiem nie zawsze musi być rzecz materialna,lecz coś co jest marzeniem każdego wędkarza. Moja lista jest długa,ale najważniejsze jest to,aby spełniło się to najskrytsze.
Pewnie każdego kręci podróż do Szwecji z myślą o pobijaniu rekordów i ucieczki od polskiej natury,lecz jest to krótko rzecz mówiąc "pójście na łatwiznę" oddalając się od piękna Naszych wód.
Moim marzeniem było by to,aby stan polskich zbiorników wodnych uległ poprawie i był obfity w rybostan. Możemy tego dokonać stosując się do zasady C&R i NO KILL w Naszych wodach będą duże okazy i wyjazd za granicę będzie nie potrzebny.
Mam nadzieję,że moje oczekiwania nie są tak wielkie i z niecierpliwością czekam na ich spełnienie.
Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku życzy
uchachany :)
Uchachany, przyjedź do Polski, to zobaczysz ryby, które zniszczą twoją psychikę.
A moim wymarzonym prezentem jest/są.. dwie sztuki takiego odlewu odpowiedzialnego za posuw szpuli w Shimano Rarenium CI4+ 1000S.
Jakiś gamoń tak zaprojektował ten elememt, że po jednym sezonie ledwie trzyma się kupy.
W razie czego zakupię ze dwie sztuki tego shitu/odlewu, bo szkoda mi młynek za ponad klocka wyrzucać do śmieci.
Proszę o kontakt na priv.
Dobranoc.