Wydawanie zezwoleń porozumień międzyokręgowych.

/ 10 odpowiedzi
Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym poruszyć drażliwy temat, wydawania zezwoleń w ramach zawartych porozumień między-okregowych w woj. dolnośląskim.Otórz miejsca te niejako podzielono, na ,,STREFĘ 1 i wędkarzy Z POZA WROCŁAWIA". Nie wiem jakie były kryteria wyboru kół upoważnionych do wydawania takowych pozwoleń, lecz dziwi mnie fakt, że skarbnicy kół(konkretnie chodzi mi o koło Góra Miasto i Góra Strumyk),bardzo indywidualnie traktują wędkarzy, wydając pozwolenia jedynie niektórym. Pozostałych wysyłają do Wrocławia tłumacząc, że to znów Wrocław zawalił sprawę a oni tak bardzo przychylni i oddani społecznicy nie mają na to żadnego wpływu. Tymczasem w odległym od Góry o kilkanaście kilometrów Wąsoszu, pan Prezes nie robi żadnych trudności z wydaniem takowego zezwolenia. Mam odczucie, że od lat narzekamy w Górze na Okręgi, a nie zwracamy uwagi na ludzi z zarządów lokalnych kół . Skoro nie ma dodatkowych profitów , to po co się angażować? Od lat nie było w PZW tak korzystnych porozumień jak w tym roku. Może w PZW coś zaczyna zmieniać się na lepsze, szkoda tylko, że na ,,dole" idzie to tak opornie.
Napiszcie jak to się odbywa w waszych rejonach.
Sith


Idź na zebranie sprawozdawczo-wyborcze, zgłoś swoją kandydaturę i zrób porządek.

Od wielu lat nie miałem żadnych problemów z wykupieniem zezwoleń w ramach porozumień okręgów, a mam doświadczenie z okręgami Nadnoteckim, Poznańskim, Piotrkowskim, Skierniewickim i Sieradzkim. Przy wnoszeniu opłat zgłaszam tylko jakie zezwolenia mnie interesują, opłacam i otrzymuję. (2020/02/03 07:20)

briard


Panowie te proszenie się o zezwolenia w sąsiednich okręgach to paranoja.W XXI wieku żebym mógł łowić na wodach Nysy Łużyckiej muszę w sobotę w godzinach 16-18 jechać 50 km do Pieńska ażeby uzyskać pozwolenie i otrzymać wręcz książkę 40 stronicową do wypełniania.To wszystko to traktowanie Nas wędkarzy jak zwykłe świnie,poniżanie nas .Dlaczego nie można przez internet ,nawet bym zapłacił ale nie takie stawianie sprawy.Powiem ,że mam w d... ich porozumienia i nie będę jak osioł gonił do Pieńska-trudno Jelenia Góra zabrania nam łowić na wodach które płyną przez nasz powiat .Jeśli ktoś stworzy organizację która będzie walczyć z idiotyzmem w PZW to wspomogę kasą i swoją osobą.Trudno będę łowić tylko na wodach swojego okręgu ale kiedyś się odgryzę i być może obalimy tą chamską organizację.Proponuję żeby PZW w końcu poza mnożeniem zakazów i opłat powiedziało ,że łapać ryb nie wolno bo to nieekologiczne.A panom z PZW Jelenia Góra gratuluję marnowania papieru i w ten sposób pogłebianie wycinki lasów-niedługo jak się przyjedzie na ryby trzeba będzie wypełniać 2 godziny papiery a potem to i ryb się odechce. (2020/03/07 16:51)

Romuald55


Kolego briard ,żeby móc łowić na wodach Okręgu zielonogórskiego muszę jechać osobiście do Nowej Soli lub Żagania.To ok 80 km.Takie "usprawnienie "wydał w rozporzadzeniu Minister Rolnictwa. (2020/03/09 16:44)

dubczak


Dziś opłaciłem okręg Legnicki, i jakoś nie widzi mi się jechać na "darmo" do Wrocławia (100km) następnie od Zielonej Góry (kolejne 100km) po pozwolenia na wędkowanie w tych o to okręgach..
Pytam więc teraz co w przypadku kontroli ? Będę traktowany jako kłusownik? Bo nie mam przy sobie pozwolenia, choć mój okręg w ktorym opłaciłem pełną składkę ma porozumienia z daną wodą??


Tak sobie myśle czy nie prościej było by zrobić możliwości wydrukowania sobie takiego pozwolenia z internetów po podaniu nr karty wędkarskiej oraz swoich danych... (2020/03/09 18:26)

Jakub Woś


Dziś opłaciłem okręg Legnicki, i jakoś nie widzi mi się jechać na "darmo" do Wrocławia (100km) następnie od Zielonej Góry (kolejne 100km) po pozwolenia na wędkowanie w tych o to okręgach..
Pytam więc teraz co w przypadku kontroli ? Będę traktowany jako kłusownik? Bo nie mam przy sobie pozwolenia, choć mój okręg w ktorym opłaciłem pełną składkę ma porozumienia z daną wodą??


Tak sobie myśle czy nie prościej było by zrobić możliwości wydrukowania sobie takiego pozwolenia z internetów po podaniu nr karty wędkarskiej oraz swoich danych...
To jest masakra. Sam musiałem się mocno nagimnastykować żeby sobie pozwolenia na okręgi z porozumieniem w opcji "zero" załatwić. A udało mi się tylko dlatego, że jakiś człowiek gdzieś tam w PZW okazał się dobrym samarytaninem i bezinteresownie pomógł. Teraz mam siedem książeczek w w czterech kolorach i każda ma inne wymiary. Jakaś parodia. Te wszystkie zezwolenia powinny być za darmo do pobrania w internecie. PZW zostało daleko za cywilizacją.
(2020/03/09 19:11)

Romuald55


To nie PZW ,to Sejm RP uchwala takie buble. (2020/03/10 19:05)

MARCIN CK


Ciekaw jestem jak by kolega sobie wydrukował nap.Zezwolenie na Kielce jak jest 5 opcji w zależności od kwoty opłaty.Nie wspominająć już o regulaminach w poszczególnych okręgach .A brak zezwolenia jest kosztowne bo od 200 i więcej . (2020/03/10 19:06)

z@mela


To nie PZW ,to Sejm RP uchwala takie buble.

czyli skórki aszkenazyjskie :] banda czworga takzwana.

Wczoraj przy okazji wycieczki do Jeleniej Góry udało się załatwić zezwolenie na Wrocław ale od rana w Krokodylu nie ma skarbnika więc do siedziby okręgu tam OK pozniej na powrocie ful gaz zeby załatwić Legnicę ale w Legnicy w poniedziałki czynne aby od rana więc do Prochowic przez cala legnice prędkość przy ktorej prawko bym stracil x razy ale chodzilo o czas n o i na miejscu adres z strony pzw to chyba pustostan ale udało się ogarnąc po nr telefonu i mam 2 zezwolenia a teraz jeszcze Zielona Góra i Sieradz mi zostały z tych co planuję jeżdzić . (2020/03/10 20:45)

briard


No to sami panowie widzicie jakie super usprawnienia nam zafundowano.Ten związek przypomina mi jakiś postkomunistyczny relikt-tylko że za komuny mogłeś wędkować na terenie całego kraju i była jedna składka.W USA zezwolenie wędkarskie kosztuje 60 $ a w deltach rzek i w morzu można łowić bez zezwolenia.A osoby po 60rż są zwolnione z opłat wędkarskich.I można-MOŻNA (2020/04/06 09:55)

Julian


Przypominam kolegą że Korona wirus wstrzymał jedynie protest mam nadzieję że jak sytuacja się ,,unormuje " powrócimy do sprawy.Gdy 40 lat temu zapisyawłem się do PZW - był to i chyba jest Polaki Związek Wędkarski ( a nie okręgowe luźne stowarzyszenie wędkarzy ) .Jedyną formalnością było opłacenie składek ( członkowskiej i u mnie na wody nizinne) I to był Koniec !!!!!! wszelkich działań administracyjnych.Dzisiaj nie dość że jeździsz od sasa do lasa to jeszcze Ci się łaskę robi albo tak jak w niektórych okręgach traktowany jesteś jak intruz. A czasowym i finansowym aspekcie ,,sprawy " nawet nie wspominam . Na koniec jeszcze jedna dygresja - żaden sejm żadnej kadencji nie miał z tą grandą Nic wspólnego. I tu jest Nasza rola Trzeba przymusić posłów do działania - uzdrowienia tej chorej sytuacji . Bo albo jestesmy PZW albo luźny związek luźnych okręgów - Wtedy po G.......o nam Zarząd Główny na Twardej .
Wq....wiony Julek (2020/04/16 11:03)