Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja mam z tm bimbaniem podobnie tylko bimbam się od jednego dołka do drugiego i kolejnego, wszędzie cisza. Nawet konusy po 30-40 cm już nie biorą. Jak się wku..ię znaczy zdenerwuje to uruchomię gruntówki na dzień dwa dla odmiany. :)
Jesienna gruntówka jest dobra jednak nie w warunkach wysokiego stanu wody, takie warunki są bardzo dobre wiosną i latem. Miętus weźmie i teraz jednak trzeba dobrze znać rzekę i wytypować odpowiednią miejscówkę. To nie jest duża regulowana rzeka gdzie zasady są bardziej stale i jasne.
Masz racje, jednak u mnie jak narazie wcale nie ma , aż tak wysokiego stanu wody.
Byłem na łowisku nowym , pierwszy raz w życiu ujście średniej rzeki do dużej .
Może jeszcze tam wrócę w tym roku:)
Narazie odpuszę trochę rzeke bo leje i leje ogólnie nie lubię wędkowac w taką pogodę jesienią
Cosik tam żre lecz bez szaleństw,czekam z utęsknieniem na jakieś przymrozki....
Ja bym się cieszył z takich ryb:) Znajomy spiningista nie łowi ,absolutnie nic, drugi na żywca same szczurki około 40cm .Ogólnie szczupaki z łowiska gdzies wymiotło , ot na methode złowiłem siedemdziesiątkę , ale to przypadek i fuks , że dopiero w podbieraku przegryzł przypon.Nie mają chęci ,na branie skoro nawet na żywca nie bieże , nie wiem teraz troche na trupki próbuje , ale też bez rewelacji
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.