Witam, mam pytanie co do wybierania kołowrotka, czym się kierować, na co patrzeć? Do tej pory kierowałem się jedynie ilością łożysk, nie wiem czy to było dobre myślenie.
Ciężko w kilku słowach powiedzieć (napisać) jaki do danej metody będzie najlepszy. Gruntówka to duże obciążenia więc i młynek musi być większy i mocniejszy,spławik to chyba z wymienionych metod najlżejsze łowienie więc i kołowrotek mniejszy,nazwijmy to delikatniejszy.Spinning spinningowi nierówny bo co innego łowienie paprochami okoni a ciężka "orka" w poszukiwaniu sandaczy bądź sumów.Temat nie rzeka i morze a ocean.Radze sprecyzować na przyszłość pytanie bądź sprawdzić informacje w portalowych zbiorach wszelakiej wiedzy. (2011/11/13 18:41)
Witam, mam pytanie co do wybierania kołowrotka, czym się kierować?
ceną ;) a tak serio to przełożeniem -zwykle im mniej tym lepiej.np w metodach gruntowych optymalna wartość to np ; 1:4,1 . 1:5,1czyli na 1 obrót korbką przypada 4,1 obrotu pałąka , to ma zagwarantować długowieczność mechanizmu szczególnie przy stosowaniu dużych (60-150g) obciążeń.Ale np w spinningu przy połowie bolenia ta wartość może być większa. Wagą kołowrotka-Jeśli kołowrotek waży 300-400g to znaczy że w środku jest kupa plastiku i aluminium.Jest to raczej zabawka a nie sprzęt na którym można polegać.Owszem są znakomite kołowrotki z lekkich stopów ważące i 250g ale ich cena jest z reguły wysoka.Wspomniana przez ciebie Ilość łożysk to jest zwykle chwyt marketingowy i w ogóle nie brał bym ich pod uwagę. (2011/11/13 18:57)
Przede wszystkim tym jaką metodą będziesz łowił. Inny do muchówki, inny do bolonki, inny do spinningu a jeszcze inny do gruntówki. Teoretycznie jednego ze stałą szpulą możesz używać do każdej z metod oprócz muchówki tylko, że nie będzie to zbyt wygodne łowienie. (2011/11/15 19:06)