Wrześniowe leszcze.

/ 21 odpowiedzi
Witam mam pytanie odnośnie łowienia leszczy na grunt we wrześniu na co je łowić co dodać do zanęty 
u?ytkownik146847


Witam Matejzi , swego czasu jeździłem na zajefajne jezioro z szwagrem i ustawialiśmy się tylko na leszcza ,po jednej wędce na grunt i po jednej na spławik, jeździliśmy do końca października zahaczając listopad i łowiliśmy wtedy największe lechy , teraz przynęty i zanęty , sypaliśmy makaron świderki , groch i kukurydze . Gotując makaron jak i groch dodawałem po łyżeczce stołowej koncentratu wanili zakupionej w hurtowni weterynaryjnej . Z makaronu czasami robiliśmy ciasto i na nie łowiliśmy z dodatkiem kilku białych robali , efekt  to leszcze trzy , cztery kilowe i trafił się większy po wyrobieniu ciasta musi być takie gumowate , jest najlepsze i nie spada z haczyka . Na jesień woda się klaruje i nie musisz dodawać tak dużo dodatków zapachowych jak to jest latem , nic innego tylko kombinuj z gotowaniem i ruszaj nad wodę (2013/09/02 19:15)

kick


Witam mam pytanie odnośnie łowienia leszczy na grunt we wrześniu na co je łowić co dodać do zanęty 



spróbuje ci pomóc:D na moim łowisku piękne złociste leszcze łowię właśnie we wrzesniu,pazdzierniku i łowie na pęczak z czosnkiem,makaron gotowany,ziemniak.pęczak przygotowuję w ten sposób ze gotuję go na pół twardo i odcedzam daje zmiazdzony,posiekany czosnek i dodaje do tego bułke tarta 50/50 zwlizasz zeby kulki sie lepily tym necisz ,mozesz dodac robaków białych,lub czerwonych siekanych. ja zazwyczaj nece i lowie na ciezarek ale koszyk tez dobry na haczyk 3 peczaki zakladam.podobnie z makaronem postepuje ale nie dodaje czosnku.a ziemniak kroje w drobna kostke i tym nece i na to lowie ale tym trzeba necic pare dni :D jak bedziesz na rybkach napisz jak było :D.pozdrawiam (2013/09/02 20:00)

pawel75


Już nawet wczesną jesienią rybki lubią dużo i dobrze pojeść bo wiedzą, że pora zimowa w dostatki raczej nie opływa. Wszystko zależy też od łowiska i jakby od tego do czego rybek przyzwyczaili sami wędkarze. Mi w metodzie gruntowej tak wczesną wiosną jak i jesienią bardziej sprawdzają się przynęty "tłuściutkie", czyli czerwone robaki, bądź kanapka - czerwony + 2 białe, czy nawet rosówka. Najlepiej sprawdzić najprostszą metodą, czyli na jednej wędeczce właśnie jakieś ciasto, kulka, lub makaron a na drugiej czerwony robaczek.
W moich jesiennych połowach gruntowych np na Wiśle cuda potrafi zdziałać dodana do zwykłej zanęty puszka psiej karmy :) Poważnie !
Pozdrawiam ! (2013/09/02 20:00)

Pelas1990


powiedz mi kolego po kiju troszke wiecej o Twoim lowisku. lowisz na jakims opadzie czy blat podwodny i przede wszystkim jaka glebokosc, czy szukac lechonow w brzegu czy na glebinach.?. pozdrawiam (2013/09/02 21:35)

abra1990


Witam kolegę i kolegów,
Kol. Matejzi poruszył mój ulubiony temat a więc łowienie leszczy wczesną i późną jesienią :) Chyba dla każdego fana tej ryby to niemal dwu-miesięczne święto, bo wrzesień i październik (a nocami piździernik :) :) to najlepszy czas na duże sztuki. Dużo zależy od zbiornika kolego , wrzesień to czas gdy leszczyk lubi podchodzić na płyciznę i nie trzeba go szukać specjalnie głęboko, ja mam miejscówkę gdzie płycizna łaczy się z głębiną delikatnym zboczem i tam ląduje zestaw. Należy też połowić selektywnie jeden zestaw na grunt , drugi na "lekką" przelotówkę , spławik 2g-3,5g , haki nr 6-8 . Co do przynęt to ja używam kukurydzę waniliową , lub miodową , pęczek z białych robaków (np. 5-6szt. na hak nr 8 ) , rosówkę , dendrobenę nr 4-3 , i makaron albo w postaci gotowej , albo w postaci ciasta o którym wspomniał kolega powyżej . Zanęty i tu podam ci dwa moje gotowce:

Na płytsze zbiorniki (dno mało muliste) ;

Profess Leszcz 650g
Ziemia 800g
pęczak 250g
makaron Świderki-gwiazdki (w każdym razie raczej drobny)
kukurydza  1 puszka,
25g copro melasa
40-50  białych robaków
(klej do zanęt jeśli by ci się nie lepiło , choć wątpię )


Na głębsze zbiorniki 3m i więcej ;

Profess Leszcz lub Profess leszcz HPB 1 kg ( zamienne z Dragonem leszcz melasa)
Prażona Konopia 100g
Ziemia lub glina rozpraszająca 1kg
Kukurydza 1 puszka
Słonecznik łuskany 50 g
Białe robaki lub siekana dżdżowniczka

Na płynące zamieniasz wypełniacz na glinę wiążącą lub dajesz klej , 1 i 2 są dobre do feederka i ładnie pracują , jeśli nie leżą ci zanęty Professa to możesz je zamienić na inne , o podobnym zapachu .

Korzystnie jest nęcić kilkudniowo ale minimum 2 dni , zanętą o mocnej pracy ale z małą zawartością składników odżywczych , np. 1 kg spożywki 2-2,5 kg wypełniacza (ziemi) , ogólnie należy nęcić tym czym łowisz więc do nęcenia wstępnego używaj te robali i kuku. Pamiętaj też że podczas łowienia należy przyjąć odpowiednią taktykę nęcenia , gdy masz do dyspozycji przypuścmy 2 kg zanęty gotowej , donęć wstępnie na początku 900g a potem , kilka razy donęcaj mniejszymi kulami w równych odstępach czasu , tak aby nie wypłoszyć tego co kręci się na twoim łowisku. gdy zobaczysz że ryją , puszczają bąble nie donęcaj kładź delikatnie zestaw i będziesz ciągał jeden z drugim , jak skończą to donęcasz i znowu to samo.

Powodzenia i połamania :)

PS. We wczesnej jesieni nie należy dawać zaciętemu leszczowi chlapać i przekęcać się w wodzie , bo skutecznie wypłasza większe osobniki , po zacięciu dajesz mu się wyszaleć na głębinie i kładziesz go na bok holując jednostajnie :) (2013/09/02 21:58)

Jakub25


bardzo ciekawe odpowiedzi :) ja mam problem, gdyż nęcę na łowisku od ponad 3 tygodni codziennie; kukurydzą, makaronem, pęczakiem, pszenicą kulkami proteinowymi (ok. 10-20 szt dziennie) siekanymi rosówkami(tylko 3 razy). Łowię na jeziorze PZW o pow 10 ha, na głębokości ok, 6,5 metra. dno twarde. metoda to spławik, przynętę kładę na  grunt. łowię na różne połączenie kukurydzy, biały robak, dendrobena  nr 3-4. Efekt to 1 karp, 1 węgorz, 1 lin (wszystko o wadze 1,5kg) oraz 3 liny, 2 karasie, 12 leszczy (wszystko o wadze 0,5-1kg) większe ryby złowiłem na półce bliżej(mimo że wędkuję i nęcę w odległości ok 8 metrów od brzegu na głęb, w/w)  ok 4,5 metra podciągając zestaw. 3 większe ryby wypięte na głębinie po walce, 2 razy odgryziony hak. mam ogromny problem z rakami(mimo że odstawiłem od 2 tygodni nęcenie rosówkami). Moje pytanie do Was drodzy koledzy, jak pozbyć się raków z łowiska? Oraz, co robię nie tak że od kilku dni mam zerowe wyniki w połowach oraz, te dotychczasowe nie są zadawalające? (2013/09/02 22:47)

u?ytkownik146847


bardzo ciekawe odpowiedzi :) ja mam problem, gdyż nęcę na łowisku od ponad 3 tygodni codziennie; kukurydzą, makaronem, pęczakiem, pszenicą kulkami proteinowymi (ok. 10-20 szt dziennie) siekanymi rosówkami(tylko 3 razy). Łowię na jeziorze PZW o pow 10 ha, na głębokości ok, 6,5 metra. dno twarde. metoda to spławik, przynętę kładę na  grunt. łowię na różne połączenie kukurydzy, biały robak, dendrobena  nr 3-4. Efekt to 1 karp, 1 węgorz, 1 lin (wszystko o wadze 1,5kg) oraz 3 liny, 2 karasie, 12 leszczy (wszystko o wadze 0,5-1kg) większe ryby złowiłem na półce bliżej(mimo że wędkuję i nęcę w odległości ok 8 metrów od brzegu na głęb, w/w)  ok 4,5 metra podciągając zestaw. 3 większe ryby wypięte na głębinie po walce, 2 razy odgryziony hak. mam ogromny problem z rakami(mimo że odstawiłem od 2 tygodni nęcenie rosówkami). Moje pytanie do Was drodzy koledzy, jak pozbyć się raków z łowiska? Oraz, co robię nie tak że od kilku dni mam zerowe  w połowach oraz, te dotychczasowe nie są zadawalające?


Jakub25 z rakami to niemiałem takich kłopotów ale być może jak się jeszcze ochłodzi to same odejdą co do wyników to może być to że ryba przestała żerować , piszesz że masz ostatnie dni zerowe wyniki , być może zadomowił się w tym miejscu szczupak i dlatego biała  ryba boi się podejść , miałem już taki przypadek i dopiero szwagier jak wstawił żywcówkę to się okazało co było przyczyną zerowych brań (szczupak miał około 5-6 kg) miarka pokazała 87cm , po kilku dniach wszystko wróciło do normy (2013/09/03 07:09)

kick


bardzo ciekawe odpowiedzi :) ja mam problem, gdyż nęcę na łowisku od ponad 3 tygodni codziennie; kukurydzą, makaronem, pęczakiem, pszenicą kulkami proteinowymi (ok. 10-20 szt dziennie) siekanymi rosówkami(tylko 3 razy). Łowię na jeziorze PZW o pow 10 ha, na głębokości ok, 6,5 metra. dno twarde. metoda to spławik, przynętę kładę na  grunt. łowię na różne połączenie kukurydzy, biały robak, dendrobena  nr 3-4. Efekt to 1 karp, 1 węgorz, 1 lin (wszystko o wadze 1,5kg) oraz 3 liny, 2 karasie, 12 leszczy (wszystko o wadze 0,5-1kg) większe ryby złowiłem na półce bliżej(mimo że wędkuję i nęcę w odległości ok 8 metrów od brzegu na głęb, w/w)  ok 4,5 metra podciągając zestaw. 3 większe ryby wypięte na głębinie po walce, 2 razy odgryziony hak. mam ogromny problem z rakami(mimo że odstawiłem od 2 tygodni nęcenie rosówkami). Moje pytanie do Was drodzy koledzy, jak pozbyć się raków z łowiska? Oraz, co robię nie tak że od kilku dni mam zerowe wyniki w połowach oraz, te dotychczasowe nie są zadawalające?

hmmmm 2 odgryziony hak?? szczupak :D to moze byc szczupak jak napisał kol.slawomir68 (2013/09/03 07:48)

Jakub25


próbowałem na żywca, ale z gruntu i nic. Spróbuję tradycyjnie na korek. Pytanie do Was, co założyć na kotwiczkę? Płoć, karaś, a może ukleja? Napiszę za kilka dni jaki był wynik zarzucenia żywcówki. Pozdrawiam (2013/09/03 23:00)

irek23


W wolno płynącej rzeczce na grunt łowię leszcze 1kg-2,7kg. Łowię wyłącznie na czerwone robaki. Do koszyka zanętowego wkladam papkę z posiekanych czerwonych robaczków. Koszyk zamykam z 2 stron.  (2013/09/04 16:54)

CYTRYNA777


WITAM

Ja łowie starą metodą czyli koszyki zanętowe 60 g i czerwone robaki nr 4 i dwa białe z domieszką czosnku i do na zanęty płatki owsiane górskie , kukurydza puszka , pinka , podstawowa wersja przynęty Dragon orzech arachidonowy i efekty są Leszcze po 58 cm i jest super tylko w nocy trosze zimno ale ognisko daje ciepło i ciepły ubiór kumpel trafił suma 77 cm na wątrobę kurzą.


Pozdrawiam (2013/09/04 20:10)

u?ytkownik146847


jeżeli chodzi o żywca to na większego zielonego będzie najlepsza płoć ,tam gdzie spodziewałem się większego drapieżnika to zakładałem płotki takie po 25cm , dłużej chodzi na wędce i nie plącze zestawu jak ukleja (2013/09/04 21:45)

barrakuda81


Łowi ktoś z was leszcze  w Wisle bo slyszalem że na feederka teraz nic nie bierze i chciałem plotke zweryfkowac? (2013/09/06 20:15)

CYTRYNA777


Witam

Wisła Leszcze biorą i to dość mocno na terenie Warszawy . Przez parę nocnych wypadów złowiłem 23,5 kg największy 58 cm także niezłe połowy..


Pozdrawiam (2013/09/06 20:32)

CYTRYNA777


WITAM

Poprawiłem rekord Leszcza 60 cm , i nawet dwie Brzany 65 cm i 57 cm jednego dnia...Pierwszy raz na 5 lat mego wędkowania złapałem Brzany..,Ale nie mam problemu z ich holowaniem mam w miarę dobre kije Jaxon Imperial 180g wyrzutu żyłka 0,36 13,5 kg , druga Mitchell 150g wyrzutu i żyłka 0,40 18 kg także jestem przygotowany.


Pozdrawiam (2013/09/27 07:29)

grzesiu92


Łowi ktoś z was leszcze  w Wisle bo slyszalem że na feederka teraz nic nie bierze i chciałem plotke zweryfkowac?



Ja połapałem na ale nie na dragającą a na dropa. Na federki ostatnio widziałem (sroda) ze jakjies dwie łopaty na ujściu radomki mieli. Nie jestem pewien ale zauwazylem ze leszcz w wisle teraz pozbierał sie w wieksze ławice, bo jak łapałem z opadu i przy dnie czułem ze "cos sie obija", drop i pojawiły się brania. Ale głownie z przykos i granic brzegu i glebszej wody z dna. (2013/09/27 10:54)

irek23


Wczoraj nocka i nieźle się zdenerwowałem ;-).  Ja wsypałem do wody  "super zanęte leszcz” . Efekt to 1 leszczyk 0,5kg. Do meritum, kumpel zanęcał chlebem a i jako atraktora użył taniej kawy cappuccino z lidla. Jego efekt to  4 rybki w przedziale 40-52cm.

(2013/09/27 13:08)

u?ytkownik103891


Wczoraj nocka i nieźle się zdenerwowałem ;-).  Ja wsypałem do wody  "super zanęte leszcz” . Efekt to 1 leszczyk 0,5kg. Do meritum, kumpel zanęcał chlebem a i jako atraktora użył taniej kawy cappuccino z lidla. Jego efekt to  4 rybki w przedziale 40-52cm.


kolego to że na zanęcie jest napisane super leszcz nigdy nie zagwarantuje że tylko leszcz wejdzie w tą zanętę , ja przez ponad 30 lat wedkowania na róznych wodach nęciłem prawie wszystkii zanętami i co ?? a no to że zakończyłem swoje eksperymenty na zwykłej kukurydzy gotowanej lub mielonej tzw śrucie którą zalewam wrzątkiem a potem po wymieszaniu kleję piekne spoiste kule dodając czasami gliny lub mączki rybnej.
Zdanie moje nt tych wszystkich sklepowych zanęt jest takie ze to szajs nic poza tym , i zwykła śruta kukurydziana i kukurydza z pewnością zwabi DUŻEGO LESZCZA nie żylety i taka jest prawda w temacie zanęt na leszcza AMEN (2013/09/27 17:41)

CYTRYNA777


WITAM

W dniu wczorajszym od 4.00 do 17.00 zero brań na gruntówki nawet nie zadzwonił dzwonek na 6 wędkach nikomu na trzech innych zanętach...ale w czwartek było miło 4 Leszcze i jedna Brzana 54 cm przez 5 godzin wedkowania.


Pozdrawiam
  (2013/09/29 07:51)

lord232


w dzisiejszym dniu łowienia leszczy federkami wyniki na 5 godzin łowienie zerowe ani jednego brania do koszyków sypane dwie różne zanęty przynęty to czerwony robak i czerwony robak z czosnkiem (2013/09/29 20:19)

kazikkazek


cześć nie wiesz na co lechy pobierają.Ja jeżdze na wisłe ze skladem bo samemu to smsutno .a i brzegi są nieraz sliskie i warto zadbać o bezpieczeństwo .No ale do rzeczy spróbuj troche zanecić łowisko przed poławaniem na federr do tego my gotujemy 3 kg kukurydzy .5kg zanety bazowej.dużą pinke 5kg ziemi z kretowiska.paczka koledry [kupisz w hurtowni miesnej] 300mil wanili spoż.[kupisz w hurtowni spoż, służy do  tortów i lodów]25 posuszonej krwi i 1 torebke kaszy kukurydzianej gotowanej  tak zwanwj ciapki[służy po złączeniu z wodą na łowisku jako klej do kul zanetowych działa po zmieszaniu po około 30min]to wszystko wmieszać w dużym kalfasie budowlanym odczekac 30-40 min utworzyc kule zanetowe 30szt drugie kule po paru godzinach .Na hak pinka i czerwony do boju. (2013/12/17 16:38)