WRESZCIE ZNALAZŁEM ODPOWIEDŹ!

/ 66 odpowiedzi
Norbert Stolarczyk


Oczywiście że nie musi posiadać Karty ani również nie wynika tak z tego zapisu i tu się z Tobą zgadzam Mirek, lecz troszkę wcześniej jest też zapis który mówi kto zwolniony jest z posiadania Karty Wędkarskiej i jest tam również ujęta młodzież do lat 14 będąca pod opieką członka PZW te zapisy wyjątkowo łączą się w jedną całośc, o małżonku/małżonce zaś nie ma nic wspomniane... (2010/01/06 18:45)

u?ytkownik22572


Żeby rozwiać wątpliwości co do współmałżonka

2. PRAWA WĘDKUJĄCEGO W WODACH PZW
1. Prawo do wędkowania w wodach użytkowanych przez Polski Związek Wędkarski mają członkowie PZW i osoby nie zrzeszone w PZW, posiadający kartę wędkarską, przestrzegający zasad ujętych w niniejszym Regulaminie, po opłaceniu stosownych składek.
2. Zasady wydawania kart wędkarskich regulują przepisy ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym, z późniejszymi zmianami.
3. Z obowiązku posiadania karty wędkarskiej są zwolnione osoby do 14 lat oraz cudzoziemcy czasowo przebywający w Polsce.

4. Prawo do samodzielnego wędkowania ma wędkarz, który ukończył 14 lat, z tym że młodzież do 16 lat nie ma prawa do wędkowanie w porze nocnej bez nadzoru osoby uprawnionej do opieki.
5. Członek PZW do 14 lat ma prawo wędkować z następującymi ograniczeniami: w ramach własnego łowiska, zgodnie z limitem ilościowym i wagowym, wyłącznie pod nadzorem osoby uprawnionej do opieki.
6. Młodzież niezrzeszona w wieku do 14 lat ma prawo wędkować:
a) w ramach uprawnień i dziennego limitu połowu ryb swojego opiekuna metodą spinningową lub muchową. Przekazanie uprawnień nie wyklucza wędkowania opiekuna na jedną wędkę.
b) w ramach uprawnień stanowiska i dziennego limitu połowu ryb swojego opiekuna, mają prawo wędkować dwie osoby, każda na jedną wędkę. Udostępnienie stanowiska i limitu dwóm osobom nie wyklucza wędkowania opiekuna na jedną wędkę.
7. Dopuszcza się wędkowanie kilkuosobowych grup młodzieży nie posiadających kart wędkarskich, pod nadzorem opiekuna posiadającego stosowne uprawnienia oraz zezwolenie wydane przez zarząd okręgu lub koła. Każda osoba z grupy ma prawo łowić wyłącznie na jedną wędkę, z zachowaniem uprawnień do własnego stanowiska i dziennego limitu połowu przysługującego członkowi PZW.
8. Posiadaczowi odznaki "Wzorowy Młody Wędkarz", który nie ukończył 14 lat, przysługują uprawnienia do wędkowania na równi z członkiem PZW, z zastrzeżeniem pkt.4.
9. Wędkarz ma prawo do swobodnego dostępu do wody, a także do przybijania i cumowania do brzegu sprzętu pływającego, jeśli lokalne przepisy wydane przez uprawniony organ nie stanowią inaczej.
10. Członek PZW ma prawo udostępnić współmałżonkowi jedną ze swoich wędek do wędkowania, w granicach przysługującego mu stanowiska i limitu połowu, bez konieczności uiszczania przez współmałżonka składki członkowskiej oraz składki na ochronę i zagospodarowanie wód. Powyższe ma wyłącznie zastosowanie przy wędkowaniu dopuszczającym łowienie na dwie wędki.

Z punktu 10 wynika że członek PZW (czyli ktoś kto ma kartę wędkarską, opłaconą składkę członkowską a skoro wędkowanie odbywa się na wodzie PZW o czym mowa to też składkę na wodę w której wędkuje obojętnie czy roczna czy 1 dzień) może udostępnić współmałżonkowi 1 wędkę (gdy łowi metodą dopuszczającą 2 wędki) , przy czym współmałżonek nie musi być członkiem PZW (nie ma aktualnej składki członkowskiej), nie musi też mieć składki na wodę w której wędkują (ma ją współmałżonek, który wędkę udostępnił i ma opłaconą składkę). Ale jak wynika z punktu 1 i 3 współmałżonek musi mieć kartę wędkarską - no chyba że ktoś ma współmałżonka cudzoziemca, czasowo przebywającego w Polsce - o czym nie napisałem w komentarzu poprzednim.
(2010/01/06 18:50)

Norbert Stolarczyk


Niechcący powtórzyłem wypowiedź Kolegi Okonhela, to przez przeoczenie jego wpisu, to że mamy Mirku odmienne zdanie w tej sprawie nie oznacza że jestem zwolennikiem czy poplecznikiem ZG. Bardzo nie pocieszony jestem że ten przepis ma się tak jak nie inaczej i życzył bym wszystkim wam, sobie oraz mej Małżonce aby było inaczej.
Mimo wszystko jedyne pretensje jakie mogę mieć do ZG to takie że przepis ten nie jest bardziej czytelny.   (2010/01/06 18:51)

u?ytkownik26601


W powyższej sprawie rano zadałem stosowne pytanie  PSR w Warszawie.Czekam na odpowiedz.
Robert Kucyk – komendant wojewódzki PSR Warszawa jest zalogowany na naszym portalu.

(2010/01/06 18:52)

u?ytkownik22572


Czyli podsumowując współmałżonka:
Jeśli łowimy na wodach PZW - współmałżonek Polak / Polka, któremu udostępniamy wędkę (przy metodzie na 2 wędki) musi mieć kartę wędkarską, nie musi mieć składki członkowskiej i znaczka lub dniówki na wody, w której wędkujemy. Wyjątkiem sa cudzoziemcy czasowo przebywający w Polsce. Byłby drugi wyjątek - jeśli współmałżonek jest osobą do lat 14 ale małżeństw z osobami w tym wieku zabrania Polskie prawo.... (2010/01/06 18:54)

u?ytkownik22572


Spoko Norbert. Trochę to wszystko zagmatwane, prawnikiem nie jestem, blockquote długi, więc też to chwilkę potrwało zanim kliknąłem. Ale wydaje mi się że teraz już chyba wszystko jasne w temacie kto ma mieć kartę i co ze współmałżonkiem. Inna sprawa czy my się z takimi zapisami zgadzamy i czy nie są trochę nieżyciowe. Pozdrawiam. (2010/01/06 18:56)

u?ytkownik8030


Żadne argumenty nie przekonają nikogo, zatem ten temat należy zamknąć.

Fakt ujęcia współmałżonka osoby posiadającej prawo połowu na wodach PZW w zapisie którego brzmienie raz jeszcze wklejam w całości:

1. Młodzież do lat 14, nie zrzeszona w PZW, może wędkować nieodpłatnie w wodach
PZW, ale tylko w ramach łowiska i dziennego limitu swego opiekuna i w jego obecności.
Uprawnienie to dotyczy również współmałżonka członka PZW.

... świadczy o tym, że współmałżonek członka PZW na wodach PZW jest traktowany na podobnych prawach jak młodzież do lat 14-tu. Czyli nie musi również posiadać karty wędkarskiej.

Osoba taka ma prawo wędkować jedynie w towarzystwie i pod opieką opiekuna posiadającego uprawnienia do wędkowania na wodach PZW, czy pod opieką osoby posiadającej kartę wędkarską ,a pozostającą w związku małżeńskim.

Ludzie otwórzcie oczy , bo trzeba wreszcie sobie uświadomić, ze tak samo interpretują to prawo funkcjonariusze PSR, SSR i Policji. Jedni uważają że tak, drudzy że nie.

Maglowaliśmy ten temat nie wiem ile razy, ale zawsze ktoś czepia się tej zakichanej ustawy o rybactwie, i źle sprecyzowanego zapisu w RAPR, podczas kiedy ten punkt RAPR mówiący o prawie udostępniania wędki jest zupełnie odrębną sprawą niż punk mówiący o tym, kto ma prawo wędkować w wodach PZW.

Określono najpierw kto może wędkować na wodach PZW, a potem uprawnionej osobie przyznano prawo do udostępniania wędki w ramach własnego limitu osobie pozostającej w związku małżeńskim z osobą uprawnioną.

Dalej możemy bic pianę bo nikogo nie przekonam... choć widzę że kilku całkiem dobrze poinformowanych gości raczej myśli tak jak ja.

(2010/01/06 18:58)

u?ytkownik22572


Mirku wszystko jest ok ale w punkcie pierwszym napisane jest że wędkarz mam mieć tą kartę za wyjątkiem punktu 3. Współmałżonek jest traktowany jak napisałeś podobnie jak młodzież do lat 14 ale nie tak samo bo jest starszy i nie podlega pod wyjątek z pkt 3. (no chyba że cudzoziemiec)
Czyli tak samo jest traktowany jak w/w młodzież w temacie - nie musi mieć składki członkowskiej i składki na ochronę i zagospodarowanie wód.

Różnica w traktowaniu w/w młodzieży i współmałżonka jest taka, że
- współmałżonek musi posiadać kartę wędkarską jeśli: jest Polakiem/Polką  w wieku starszym  niż 14 lat;
- współmałżonek nie musi posiadać karty wędkarskiej jeśli: jest cudzoziemcem czasowo przebywającym w Polsce lub nie ma 14 lat. (2010/01/06 19:12)

u?ytkownik10172


Z dużą niechęcią ale jednak jeszcze raz podejmuję temat:

"Młodzież do lat 14, nie zrzeszona w PZW,
może wędkować nieodpłatnie w wodach
PZW, ale tylko w ramach łowiska i dziennego limitu swego opiekuna i w jego obecności.

Pogrubiłem cześć zdania, która nie jest uprawnieniem. Jest to określenie, kogo omawiane uprawnienie dotyczy.

Treśc uprawnienia brzmi: "może wędkować nieodpłatnie w wodach
PZW, ale tylko w ramach łowiska i dziennego limitu swego opiekuna i w jego obecności".

I dalej:
"Uprawnienie to dotyczy: również współmałżonka członka PZW"

Co jednoznacznie (moim zdaniem) wskazuje na fakt, że współmałżonek jest zwolniony z opłat a nie z posiadania karty wędkarskiej.

Z całym szacunkiem dla Ciebie Mirku, ale moim zdaniem błędnie interpretujesz ten zapis.
Kilka osób tutaj powołuje się na wyższe instancje, które interpretują ten zapis w inny sposób niż przedstawiłem powyżej. Takie rozumienie jest na korzyść wędkarzy, zgodne ze zdrowym rozsądkiem, ale niezgodne z prawem.

Co najwyżej możemy dyskutować, co zrobić, aby ten zapis zmienić. O ile pamiętam Mirku proponowałeś kiedyś aby tak sformułować literę prawa, aby w ramach przysługującego nam stanowiska i limitów mógł wędkować każdy - niezależnie od... niczego.

Zmywam się, dobrej nocy życzę Koledzy. (2010/01/06 19:44)

Norbert Stolarczyk


Ja się wycofuję z tego tematu ponieważ uważam się również za dobrze poinformowanego podobnie jak Kolega Mirek w związku z tym czyje informację są słuszne?
Wiem jedno, noga mojej żony nie postanie na brzegu żadnego akwenu celem połowu ryb dopóki nie zda egzaminu na Kartę Wędkarską o czym jest poinformowana i przyjęła to jako kolejne wyzwanie co mnie osobiście bardzo cieszy.
Nie mam zamiaru wykłócać się nad wodą o to czyja interpretacja jest słuszna bo nie jadę na ryby po to aby kręcić zadymy tylko po to żeby zrestartować swój dysk twardy.
Energie swoją wole przeznaczyć na wyjaśnianie ważniejszych nieścisłości w przepisach PZW.
Swoją drogą życzę z całego serca Tobie Mirek żeby nigdy nie doczepiła się do Ciebie PSR lub Policja i żebyś wykłócając się o swoje racje nie zepsuł swej Małżonce wypadu na ryby.
Jak powiedziałem w tym temacie wymiękam. (2010/01/06 19:50)

spokojny


Od jakiegoś czasu oserwuję te dyskusję i chyba jedynym sposobem jest ożenić się z cudzoziemką która nie przyjmie naszego obywatelstwa. Najlepszą bądzie bogata amerykanka z Hollywood.

Pozdrawiam :)

(2010/01/06 20:08)

u?ytkownik5460


a ja tak ni z gruszki ni z pietruszki- cholernie głupie przepisy i to dla nienormalnych bo : wypowiedż dotyczy akurat udostępniania wędki malżonce czy małżonkowi. co kogo obchodzi kto moją wędkę czyma kiedy ja jestem uprawnionym jej użytkownikiem w uprawnionym do tego miejscu! więc po co przepis martwy przepis - a co jeżeli wedkę mi będzie wciągac a ja zajęty będę np. sprawami fizjologicznymi i jak to się ma do sytuacji kiedy zakładając mam dwoje dzieci do 14 roku życia każdy według tego prawa może łowić na jedną wędkę w obrębie i limicie ilościowym uprawnionego czyli trzy wędki! ale kiedy jestem z jednym dzieckiem to na dwie a kiedy będziemy ja dziecko i żona lub dwoje dzieci  ? to to prawo zmusza mnie by dyskryminować ! więc jest do d....y (2010/01/06 20:09)

spokojny


sorry  ( będzie ) (2010/01/06 20:10)

u?ytkownik22572


Złe prawo ale prawo. Póki co musimy go przestrzegać. To że przepisy są do d..y to wiadomo już od dawna. To że trzeba je zmienić to od dawna wiedzą wędkarze. Tylko że w władzach PZW wędkarze są mniejszością. Większość stanowią "działacze", którym nie zależy na zmianie przepisów a którzy określani są skrótem BMW (nie mylić z samochodem): Bierni Mierni ale Wierni. (2010/01/06 21:43)

u?ytkownik26601


Witam,

 

Mają rację ci, którzy twierdzą, że ustawa to akt nadrzędny – a nie regulamin.

 

Jednakże jeszcze nie spotkałem strażnika PSR, który w takim przypadku ukarałby grzywną małżonkę łowiącego i mam nadzieję, że nie spotkam.


 


(2010/01/07 14:21)