Wody PZW - gdzie mogę łowić?
utworzono: 2009/03/25 18:33
Mam prośbę do kolegów po fachu,w kole PZW jestem od niedawna i nie wiem jak to jest z tymi wodami PZW mam zezwolenie składki opłacone na cały rok a niektórzy mówią że nie wszędzie gdzie są wody PZW mogę łowić,muszę wykupić dodatkowe zezwolenia,jak to jest?mam kartę SUM-oską i mogę wszędzie łowić na cołych wodach SUM i z jednosti pływającej i z brzegu i spining po prostu wszystko za jedyne 47zł. [2009-03-25 18:33]
Co to jest karta SUM-oska???Jeśli masz zapłaconą opłatę okręgową to możesz łowić na wodach okręgu PZW i tych okręgów z którymi Twój okręg ma podpisane porozumienia. Na wodach innych okręgów musisz płacić. [2009-03-25 18:43]
tak rozumie,inne okręgi ale koledzy mówią że w moim okręgu na niekture jeziora trzeba płacić dodatkowo,czy tak może być? [2009-03-25 20:38]
Witam. Być może udzielę ci odpowiedzi lecz nie wiem ile jest w tym prawdy.
Zacznę od początku nie jestem jakiś tam działaczem ani specjalnie doświadczonym wędkarzem. Więc tak rozmawiałem dzisiaj z moim wujkiem na temat pobliskiego wyrobiska
i powiedział mi,że część tej żwirowni wydzierżawił mój okręg –tam normalnie łowimy na kartę. Na drugiej części zbiornika też można wędkować lecz oprócz karty trzeba wpłacić jakąś kwotę u właściciela wody (chyba u właściciela wyrobiska) .Powiedział tak,że jest to łowisko „licencyjne”.
Jeśli to co napisałem jest nie prawdą to proszę o sprostowanie.
[2009-03-25 21:50]
Jeśli dzierżawcą jeziora nie jest PZW tylko ktoś inny to opłata w PZW nie jest przez tego dzierżawcę honorowana bo niby dlaczego?A chyba trochę wody nie należącej do PZW w Twoim rejonie jest więc płacić musisz u dzierżawcy albo odpuszczasz wody innych dzierżawców. [2009-03-25 21:56]
Jeżeli woda ma kilku właścicieli a pzw dzierzawi tylko część tej wody ,to na części nie należącej do pzw obowiązują ustalenia właściciela tej części łowiska .
Dlatego masz problem na Twoim łówisku i chcąc wędkować na tej drugiej części ,zobowiązany jesteś podpożądkować się ustalenią właściciela tej części.Pozdrawiam [2009-03-25 22:32]
sorki ale tego drugiego watku nie kumam-czyrzby jeden staw przegrodzili???a jak stane na drugim brzegu teoretycznie na wodzie zwiazku a zarzuce za daleko?? [2009-03-25 23:09]
@Mistrzu
Na terenie woj. warmińskiego niedaleko Olsztyna masz jez. Podkówka którego dzierżawcą jest ZO PZW Olsztyn i tam łowisz na opłatę okręgowa PZW.
Również niedaleko Olsztyna jest jez.Mosąg którego dzierżawcą jest Gospodarstwo Rybackie Łomża które ma własne zezwolenia i nie honoruje opłat
PZW.Podobnie w ok. Piecek,masz jezioro należące do PZW (nazwy nie pamiętam) ale wokół masz kilka innych jezior dzierżawionych przez sp.ryb.Mrągowo które ma w tym rejonie 53 jeziora i żadna opłata okręgowa PZW ich nie obchodzi,musisz zapłacić za wędkowanie w konkretnym jeziorze.
O ile pamiętam opłata na jez.Mokre za tydzień wynosiła 80 plz ale to było kilka lat temu. [2009-03-26 08:50]
Panowie chwileczke gubimy wątek pytałem czy za wody PZW trzeba dodatkowo opłaty wnośic,co do innych wód to wiadomo że tak, choć by były tak jak piszecie pół na pół to z prawej PZW jest OK a z lewej pryawciarz i trza płacić, ale pytam jeszcze raz czy jeśli ma się opłacone składki PZW to na niektóre wody PZW trzeba wnosić dodatkowe opłay,tak czy nie jak jest u Was, dotyczy tylko wód PZW. [2009-03-26 17:15]
Teraz jest WOLNASC mimo opłat na wody PZW każde koło ma swoje ustalenia i przed wędkowaniem trzeba wykazac się zdolnościami detektywistycznymi żeby dojśc. o co chodzi.Przykład-OKRĘG MAZOWIECKI skupia kilka kół i mimo porozumienia między kołami o wędkowaniu na swoich terenach trzeba dopłacac na niektórych łowiskach. [2009-03-26 22:05]
Jak mam wykupione mazowieckie to łowię tam i tam gdzie Mazowsze ma porozumienie podpisane. [2009-03-26 22:05]
Zament powoduje niedostrzeganie faktu, że rybołówstwo MORSKIE zasadniczo różni się od ŚRÓDLĄDOWEGO tym, że wody morskie są jednorodne/scalone/ i mają odrębną Ustawę regulującą połów ryb, także amatorski - czyli wędkowanie,
mają jednego ich użytkownika-zarządcę i coraz liczniejsze szeregi amatorów
wędkarstwa morskiego. Wody śródlądowe są rozdrobnione, podzielone między WIELU użytkowników, podzielone na płynące i zamknięte a wszystko reguluje ODRRĘBNA USTAWA. Każdy Okręg ma osobowość prawną i jest czymś w rodzaju firmy a mając prawo do tego - ustanawia wysokość i zbiera składki okręgowe za
wędkowanie na swoich wodach, dzieląc je jeszcze inaczej tj. na tzw. wody górskie i nizinne. My, w szczecińskiem wprowadziliśmy dalsze rozróżnienie tj. na łowienie z brzegu i z łodzi/pontonu. Każdy z nas udając się do swego skarbnika w
celu opłacenia składek /członkowskiej i okręgowych/ MUSI UWAŻNIE CZYTAĆ
tabelę składek i wybrać taką, która odpowiada JEGO WĘDKOWANIU !!
Aby nie płacić wielu "posiadaczom" wód, wystarczy opłacić w PZW i łowić nawet
na terenie 6-ciu Okręgów, które taworzą Strefę I. i wzajemnie honorują składki
swoich członków, mimo, że są one bardzo różne...
PS.Doradzam zakup "żółtej" mapki z wykazem wód Z.O.Szczecin w sklepie SUMIK. [2009-03-29 22:04]
Kolego u nas jest ten sam problem nasz okręg czyli Leszno nie ma podpisnego porozumienia z okręgiem Wrocław i dlatego jak bede chciał jechac na odre która jest w okręgu wrocław muszę tam zapłaci za wędkowanie chociaż mam opłacone składki PZW.Poruszyłem ten sam temat,na forum naszego koła www.wschowa1.wedkuje.pl [2009-03-29 22:18]
Ilu panów tyle praw. Jeden związek , a przepisów od ch.... i po co to wszystko.
JEDEN ZWIĄZEK, JEDNA SKŁADKA, RÓWNE PRAWA! [2009-03-29 22:28]
Taką jedność i wspólnotę już mieliśmy, nie tak dawno, aleśmy chcieli zmiany i skoro teraz jednym z naczelnych jest ŚWIĘTE PRAWO WŁASNOŚCI - to czemu się dziwisz!? Takie mamy prawa i z nich tak korzystamy! Wot i biez prabliema!
To trochę tak jakbyś chciał kupić jeden bilet do wszystkich kin w polsce...
A swoją drogą - to czy większość z nas ma czas i środki do jeżdzenia na ryby po całym kraju? Ja jestem dość aktywnym wędkarzem i nie bywam dalej jak 200km
od domu a to teren JEDNEGO OKRĘGU PZW...!
I jeszcze jedno - choć podobna nazwa, to zupełnie czym innym jest składka członkowska a innym SKŁADKA OKRĘGOWA, ustalana przez każdy okręg i w
wysokości jaka pokryje koszty gospodarowania na wodach danego okręgu... [2009-03-30 15:46]
200 km to i tak daleko. Ja sie nie zapuszczam dalej niż 40 km. Ale fajnie by było jak jedziesz na wczasy np na Pomorze raz na ruski czas, żebyś sobie mógł zabrać kijaszek i pomachać nim nad tamtejszą wodą bez durnych ceregieli. Czy to takie skomplikowane? [2009-03-30 15:57]
Jeszcze drobne uzupełnienie do pierwotnej kwestii; jakoby różnych wód PZW..
Jeżeli jesteś członkiem PZW bo opłaciłeś składkę CZŁONKOWSKĄ to jeszcze nigdzie nie możesz łowić, bo za to MUSISZ zapłacić składkę OKRĘGOWĄ... To chyba jasne...Składki okręgowe w naszym okręgu /Szczecin/ są bardzo różne, po to żeby każdy wybrał taką jaka najbardziej odpowiada JEGO WĘDKOWANIU. Co do tego że jakąś skł. Okręgową opłaciłeś i ponoć nie wszędzie...itd no to TYLKO w przypadku, gdy nie znasz tabeli składek i wybierasz na chybił-trafił najtańszą...
W moim/naszym kole, znakomita większość opłaca; wody górskie + łódź /218zł/ a taka opłata zawiera WSZYSTKO!!! Wolno za nią łowić na wszystkich wodach i zarówno z brzegu jak z łodzi, na spławik i spinning - WSZYSTKO i na wszystkich wodach naszego Okręgu!! No, teraz to już chyba wszystko jasne ! [2009-04-01 09:44]