Wodery nad Bałtyk.

/ 5 odpowiedzi
Witam.
Przymierzam się do wyjazdu nad Bałtyk w kwietniu. Chciałbym spróbować sił w surfcastingu i spiningu. Mam pełną głowę informacji z interntu na jeden i drugi temat i nachodzi mie refleksja, że przydałby mi się spodniobuty. W spiningu dla dalszych rzutów, a w surfie do pozyskania garneli i tubisów z morza (a może również dalszych rzutów?). Ponieważ to okazjonalny wyjazd nie chciałbym wydać za dużo, stąd moje 2 propozycje:

https://allegro.pl/oferta/cormoran-spodniobuty-wathose-nylon-pvc-gr-42-8793317788

https://allegro.pl/oferta/spodniobuty-wedkarskie-do-brodzenia-w-wodzie-nr-43-8342253291

W wyborze kierowałem się tym, żeby posiadały ściągacz w pasie i nie były czarne.
Jak sądzicie - które lepsze? A może macie własne propozycje?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

PS
Czy w okolichach Orzechowa da się przejść w spodniobutach na pierwszą rewę? Czy początkującemu w surfie lepiej rzucać z plaży, czy wchodzić do wody, aby osiągnąć większą odległosć?
aldente


Te, ktore zaprezentowałeś w linkach, nie nadadzą się na Bałtyk, szczególnie w kwietniu i podczas długich godzin w wodzie i przy wodzie. Absolutnie kup neoprenowe spodnie do brodzenia. W kwietniu jest na tyle zimno, że tylko w neoprenach będziesz czuł się komfortowo. N.p. Askari ma spory wybór takich neoprenów, które sa w miarę tanie. (Behr, Kogha, Dam) Nie mówimy tu o Takich spodniobutach, które przez swoją wysoką jakość wykonania są dobre, a przez to i drogie ( Jenzi, Scierra)
(2020/03/19 00:30)

arasshater


Mieszkam w Trójmiejście i całą zimę wędkuję w Bałtyku za trocią metodą spinningową. Oczywiście stoję godzinami w wodzie. Używam zwykłych spodniobutów, bo do neoprenów nigdy się nie przekonałem. Większość moich kolegów również takich używa. Moje są dodatkowo w kolorze czarnym i jakoś nigdy nie przełożyło się to na ilość brań. Oczywiście używam skarpet neoprenowych, które bardzo sobie cenię. Łowienie w kwietniu to żaden problem. Wyobraźcie sobie temperaturę powietrza i wody w grudniu czy styczniu! Oczywiście w tym roku nie było zimy, więc było trochę bardziej komfortowo... Nie należy popadać w przesadną paranoję w kwestii sprzętu i używać co kto lubi, albo na co go stać. I pamiętać zawsze, że to nie sprzęt łowi, ale wędkarz. (2020/03/19 11:23)

zieszy


Aldente, długie godziny raczej nie wchodzą w grę - jadę z żoną i małym dzieckiem :). Myślę, że maksymalnie 2-3h. Ale ofertę na pewno przejrzę - dzięki.
Arasshater, z kolorem raczej chodziło mi o to, że może jeszcze się przydadzą latem w moich okolicach, więc żeby za bardzo nie grzało np w czerwcu, czy lipcu:). Możesz jakieś polecić? Czy tak jak czytałem na różnych mądrych stronach warto szukać modeli ze ściągaczem, żeby w razie większej fali nie nabrać za dużo wody i móc wyjść z morza?
(2020/03/19 11:56)

arasshater


Używam dokładnie tego modelu: http://allegro.pl/spodniobuty-wodery-czarne-wedkarskie-pros-rozm-45-i6018820194.html?snapshot=MjAxOC0wNi0yMFQxMToyNDoxMC4xODJaO2J1eWVyOzhiZWU4MjdhMzJhMjM0NWI2YjJjYjVhMTJkYWE4MTJlYWY1MmQ1MGYwMjFkYjJiMjQxNjhjYmQ3YTE1Zjk3MDc%3D
i jestem bardzo zadowolony. Nie mają żadnego ściągacza, ale woda się do nich nie dostaje podczas fali. Po prostu musisz mieć wyczucie jak głęboko możesz wejść, a to przychodzi z czasem. Co roku zaliczam również przynajmniej jedną wywrotkę w wodzie i muszę ci powiedzieć, że jak dotychczas nie nabrałem w nie wiele wody. W lecie faktycznie bywa gorąco, ale jeżeli decyduję się na brodzenie w wodzie to staram się w niej przebywać jak najdłużej, żeby było mi chłodno. (2020/03/19 12:41)

zieszy


Arasshater, wyglądają na dosyć szerokie od góry, więc po samym zdjęciu bałbym się wywrotki. Ale skoro twierdzisz, że jest ok, to Ci wierzę.
Dzięki wielkie za wskazówki. (2020/03/19 13:53)