Wodery czy spodniobuty
utworzono: 2009/03/21 20:44
Wielu wedkarzy zmaga się z pytaniem wodery czy spodniobuty?
Czy jest na to jakieś wyjaśnienie?
Wielu niedoświadczonycz wędkarzy uważa że spodniobuty są bezpieczniejsze moim zdaniem to nieprawda, prubowaliście kiedyś zdejmować spodniobuty gdy nalała się do nich woda, ja prubowałem i rzeczywiście wydaje się to niemorzliwe i muszą nas wyciągać inni wędkarze. Lecz gdy idziemy np: z rana i przedzieramy się przes krzaki (są one całe w rosie) wtedy lepsze są spodniobuty.
Napiszcie co o tym myślicie.
POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!!!!!!!! [2009-03-21 20:44]
Jedno idrugie jest dobre lecz trzeba bardzo uważać szczegulnie w rzekach bo do tragedi moze szybko doisć pozdrawiam. [2009-03-21 21:13]
Logicznie myślac wodery są bezpieczniejsze na rzece, bo uniemożliwiają wchodzenie w wodę po pas w duży nurt a w spodniobutach można śmiało brodzic po pas w jeziorze,czy na zaporówce. Generalnie dobrze miec i jedno i drugie, bo obie te rzeczy są przydatne w wędkowaniu szczgólnie przy spiningu a zdrowy rozsądek zależy od każdego z użytkowników kiedy i jak je używac. [2009-03-21 21:22]
Jestem zdecydowanie za woderami jako dzieciak widziałem na jeziorze Jamno jak jeden jegomość wyszedł dosyć daleko w jezioro aby wyrzucić zestaw kiedy wracał przyszła większa fal i gościu pływał jak spławik do góry nogami, oczywiście nic mu się nie stało bo szybko koledzy go wyciągnęli ale gdyby był sam? Jeśli spdniobuty to tylko neoprenowe [2009-03-22 00:56]
Doskonały temat do dyskusji, bo sam się zmagam z tym dylematem. Wędkuję z dwoma kolegami i co najgorsze jeden kupił sobie spodniobuty a drugi wodery i teraz sam nie mam pojęcia co wybrać. Wodery mnie kuszą ze względu na cenę (tańsze) i wygodę (szybciej się zakłada i zdejmuje) ale z drugiej strony cały czas mi się kołacze gdzieś w głowie myśl że jak je kupię to kiedyś znajdę się w sytuacji gdzie zabraknie mi tych paru kroków, które w spodniobutach mógłbym jeszcze zrobić... I w końcu już nie wiem :( [2009-03-23 00:25]
Wodery na początek są lepszym rozwiązaniem moim zdaniem. Mogą spokojnie robić za zwykle kalosze i nie musimy w nich od razu wchodzić do wody a przy okazji nie przegrzewamy się i szybciej możemy je zdjąć, założyć. Mając wodery możemy ocenić czy spodniobuty będą nam potrzebne. Może się okazać że wodery nam w zupełności wystarczą. Mam nadzieję FanAtyk że ci pomogłem hehehe ;p [2009-03-23 10:45]
ja bym bardziej polecał wodery.bynajmnie ja wolem wodery poprostu są bespieczniejsze nisz spodnio-buty [2009-05-01 13:32]
To zalezy do czego maja sluzyc? Osobiscie mam wodery i stosuje je czesto na Zalewie Zegrzyńskim np do dalszego wyrzutu zestawu z koszyczkiem,bo akurat w niektórych miejscach przy brzegu jest płytko i dobrz jest wejść sobie w woderkach i srrru,ewentualnie wsadzic rybki do sitki.No i w woderach wygodniej jest sie poruszac. Ale jest wiele sytuacji gdzie wodery beda za krótkie no i wtedy spodniobuty. Przed zakupem dobrze pomyslec w jakich sytuacjach beda nam najczesciej potrzebne. [2009-05-01 13:46]
Ja jestem bardzo za spodniobutami. Według mnie są one wygodniejsze. Po drugie praktyczniejsza. Można mini dalej wejść do wody bez obaw że się nabierze wody do środka a jak się ma wodery i się nam nabierze woda to jak wspomniałeś jest nie lada wyczynem ich zdjęcie. Także polecam spodniobuty. Pozdrawiam ;* [2009-05-01 17:30]
Spodniobuty są o niebo lepsze ale tylko pod warónkiem że są obcisłe w pasie i dobrze przylegają to sie woda tak szybko nie nabierze ale na spining polecam wodery bez dwucz zdań pozdrawiam [2009-05-02 22:40]
z tymi mocno ściśniętymi wodrami to nie jest prawda sam prubowałem a woda i tak się nalała i koledzy musieli mnie wyciągać. [2009-05-06 15:43]
Osobiście jestem za woderami ,może dlatego że nie kuszą do tak dalekiego wejścia w wodę co wiąże się z bezpieczeństwem.Wiadomo że o wypadek nie trudno.Sam jestem teraz przed kupnem woderów tylko że raczej neoprenowych.Kilka lat temu łowiąc 3 sezony w zwykłych moje kolana były w opłakanym stanie .Cena ich jest dość wysoka ,ale i zdrowie ma się jedno.Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru. [2009-05-08 10:56]
W lecie gdy już woda ciepła: tylko spodnie(bo krzaki, kolce jeżyn, komary, pokrzywy) i zwykłe trampki. Pozdro [2009-05-08 22:06]
Mój znajomy ładnych kilka lat temu wędkował w Pilicy w spodniobutach. Idąc korytem, przewrócił się i wpadł w zagłębienie. Woda, która zalała mu spodniobuty oraz silne zawirowania uniemożliwiły mu wypłynięcie. Pomimo udzielonej pomocy znajomych, którzy wyciągnęli go z wody oraz pomocy medycznej po przyjeździe pogotowia, zmarł po 2 dniach w szpitali nie odzyskawszy już przytomności. Stanowczo odradzam spodniobuty, przynajmniej w głębokich rzekach. [2009-05-08 22:50]
miałem podobną przygode z woderami,myślałem,że nie wyjde.byłem sam,ale jakoś się udało.nigdy nie założyłem już woderów.
nawiasem mówiąc zawsze lepiej uważać,nawet w spodniach. [2009-05-08 23:09]
osobiscie radze zastanowic sie nad miejscem.Jezeli rzeka to radze wodery a jazeli woda stojaca to spodniobuty i najwazniejsze zapoznaj sie z charakterystyka dna. POZDRAWIAM I POLAMANIA [2009-05-09 04:43]
mam wodery i spodniobuty
wodery firma lemigo starego wydania kalosz sztywny gora elastyczna, 10 lat użytkowania, w tym roku zaczęły podciekać na szwach ale klej "proktinol l" załatwił w stu procentach sprawę - kropelki nie zdadzą egzaminu!łatwe w utrzymaniu ,polecam
spodniobuty firmy lexpo fihing kalosz sztywny góra elastyczna 4 sezon ,w tym sezonie pojawiły się pęcherze -rozdzielenie pomiędzy materiałem a gumą (nie przecieka) - długo schną ,dobre na brodzenie po pas, niewygodne ,zimne w jesienne dni i noce nie oddychają, polecam na letnie nocki, źle rzuca się zestaw będąc po pas w wodzie - inaczej - lepiej wykonac rzut będąc po kolana niż po pas ,świetne w ulewy dołączając płaszcz przeciw deszczowy sto procent nieprzemoknięcia , spodniobuty neoprenowe, ma kolega dodatkowy zakup specjalne buty (cholewki kaloszy potrafią uszkodzić neopren) za to ciepłe oddychają zdecydowanie lepsze jakościowo za to owiele trudniejsze w utrzymaniu, minusem jest długość schnięcia, możliwość szybkego uszkodzenia
co do bezpieczeństwa żadne z powyższych nie stwarzają zagrożenia życia pod warunkiem że w głowie mamy trochę poukładane i przedewszystkim bozia obdarzyła nas zdrowym rozsądkiem... [2009-09-26 20:13]
Jak rano przedzierasz sięprzez krzaki to do woderów załóż pelerynę przeciwdeszczową. Jak rosa odparuje, pelerynę zwiniesz w małę kostkę i schowasz do torby. W spodniobutach po kilku minutach "nabiał" zagotuje Ci się a potem są jeszcze obtarcia. Spodniobutów używam tylko w jeziorach, w których trzciny wchodzą daleko w wodę. W rzekach nie brodzę by nie niszczyć tarlisk. Gdy naleje się woda w wodery czy spodniobuty efekt jest podobny. Zazwyczaj koniec łowienia. Trzeba patrzeć pod nogi lub macać dno wysuniętą nogą. Idealnych rozwiązań nie ma. [2009-09-26 21:38]
Ja od wielu wielu lat używam woderów. Mam już trzecią parę znanej Polskiej firmy Stomil- Olsztyn. Jestem zadowolony bo są mocne i trwałe. Co do spodniobutów podam przykład niewłaściwego lub może nieostrożnego obchodzenia się z nimi. Ojciec kolegi pływał jak spławik w Pilicy, gdy stracił równowagę na kamieniu. Wchodząc do wody spiął się paskiem pod pachami a że był szczupłym kolesiem powietrze w górnej części wyparła go do góry i byłby popłynął gdyby nie jego kolega po kiju.
Reasumując wodery tak spodniobuty niekoniecznie. [2009-09-26 21:57]