skoro ktoś załozył ten temat to też mam pytnie
kupiłem z przeceny woblera firmy Broman a rodzaj tej przynęty nazywa się pinoccio.
czy ktoś z Was lowil tą przynętą i z jakimi rezultatami.
(2012/11/09 16:45)Wznawiam temat. Poproszę Was o opinie nt. woblerów marki Hegemon, w szczególności o wobki boleniowe model sniper. Pozdrawiam.
Zakupiłem kilka sztuk woblerków Hegemon "na testy" i poniżej kilka moich spostrzeżeń:
- woblery boleniowe - to co pisał Piotrek, bardzo fajna praca. Są dość lekkie, więc nie latają zbyt daleko, przez co odpadają na niektórych łowiskach. Zachwycony jestem wersją pływającą - świetna praca i to wypływanie pyskiem do góry, naprawdę świetnie imituje zbierającą z powierzchni pokarm ukleje. Niska waga powoduje, że rzuty nawet na żyłce 0,16 nie są zbyt dalekie. Bardzo dobre do obławiania napływów główek, tak naprawdę łatwiej obławiać nimi miejscówki typowo kleniowe niż boleniowe.
- wobler kleniowy - zamówiłem jeden na próbę i niestety nie pochwalę, być może trafiłem trefny egzemplarz. Wobek pracuje poprawnie tylko wolno prowadzony na spokojnej wodzie. Prowadzony szybciej bądź w mocnym nurcie pracuje jak wariat, nie trzyma toru prowadzenia - odchodzi bardzo mocno na boki, wyskakuje z wody. Zmiany typu wygięcie oczka w sumie nic nie dały.
- chrabąszcz - dostałem jednego gratis i jestem zachwycony. Nigdy wcześniej nie łowiłem na smużaki, co okazuje się błędem. Dużo wyjść małych kleni (większość zamkniętym pyskiem), ale większe takie ok.40 cm też się trafiały. Ta przynęta na stronie producenta jest jak pamiętam za 10 zł - moim zdaniem za tą cenę rewelacja.
(2015/06/29 11:06)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.