Wobler HERMES
utworzono: 2011/04/15 13:46
Czy nadaje się do skutecznego łowienia Bolków??? Jest płytko schodzący ale co dziwne tonący - waży 12 g [2011-04-15 13:46]
Nie musiałeś puszczać tematu trzy razy, powinien się nadać jeśli masz na łowisku dużego bolenia
[2011-04-15 14:17]
Niedrogi, na prawdę godny polecenia wobler. Gloog ma więcej niż przyzwoite wyroby, a co najważniejsze - łowi(ł) ryby. Niestety, po braniu bardzo agresywnego zaczepu, został w wodzie. A poza tym wolę łowić kastmasterami;)
[2011-04-15 14:20]
czarnypum - Specjalnie dla Ciebie bo pewnie musisz mieć czarno na białym. PRZEZ POMYŁKĘ TRZY RAZY ZAŁOŻYŁEM TEN SAM POST - NIE SPECJALNIE
[2011-04-15 14:23]
słabo to widzę ale wszystko się może zdarzyć.. bolki lubią innego rodzaju wobki chociaż miałem sytuację że na typowo bolkowego woblera złowiłem szczupaka +70 a z kolei szukając jazi i kleni złowiłem bolenia na małą obrotówkę.
Boleniowe woblery powinny mieć kształt smukły (uklejopodobny) najlepiej z pionowym sterem na grzbiecie
[2011-04-15 14:24]
Kupiłem go bo był tani i wcześniej czytałem jakiś artykuł na tej stronce. Autor opisywał w nim połowy boleni i uważał, że ten wobler jest wręcz wyśmienity na bolenia mimo niestandardowego kształtu. A, że boleń to mój cel na ten rok to uzbrajam się w co się tylko da i go kupiłem. Jeśli macie jakieś dobre przynęty na Bolka to podeślijcie nazwę lub foto - postaram się zakupić i przetestować. Z góry dzięki.
[2011-04-15 14:33]
Ja na obrotówkę typowo kleniową comet meppsa 00 - srebrna z czerwonymi kropkami wyjąłem w krótkim czasie dwa bolenie, oba po 33 a trzeci większy ok. 50 się wypiął (mała kotwiczka).
[2011-04-15 14:37]
Bez problemu wyciągniesz na tego woblerka kilka boleniów najlepiej sprawdź nad wodą bo bolenie już można łapać ;)
[2011-04-15 15:28]
To,że jest płytko schodzący a ciężki (tonie) to tylko jedna z cech charakterystycznych dla boleniowych woblerów.Dzięki wadze zwiększamy zasięg rzutów co w polowaniu na bolki jest z reguły koniecznością.Jak dla mnie wobek w porząsiu.
[2011-04-15 16:03]
Jak dla mnie to tylko pianka to nie kiler
Trzeba jednak wziąć pod uwagę,że nie każdy będzie strugał woblery własnoręcznie a te które oferują nam firmy w dużej części są właśnie z formy.Dla mnie drewienko też jest ideałem i lubię tworzyć własne i niepowtarzalne co nie znaczy,że firmówek nie używam bądź nie lubię.I w masówce można znaleźć killera.
[2011-04-15 19:54]
Moja technika polega na wolnym sciaganiu i czestym lecz delikatnym podszarpywaniu, jeśli łowie salmiakiem Thrill lub Glokiem Hermes.. A tak na marginesie hermes jest duzo lepszy, chodzi ładniej no i częstrze brania są. Moj kiler to Hermes (Łapino, Kolbudy, Straszyn ) nic nie dorownuje hermesowi.Generalnie bolen uderza w ławice ryb i je ogłusza a później te które sa ogłuszone zjada...... jaki sens ma szybkie zwijanie ?!Ważne by woblera tak poprowadzić by sprawiał wrażenie zranionej rybki.Jeśli chodzi o blaszki to zauważyłem ze częściej na nie biorą małe bolki ok 50 cm jeśli wogóle biorą. Na blache jest duzo mniej brań niż na Hermesa. Łowiąc bolki często łapałem na niego szczupaki i okonie jako przyłow...a łapie zawsze bez wolframu wiec juz kilka hermesow mi zjadło. Na bolenia zawsze bez wolframu i z cienką 0.16 max zyłą. [2011-05-09 07:26]
A jaką pracę ma Hermes?Dziś go testowałem i trochę taki "martwy" się wydawał.Delikatnie tylko migotał na boki i to przy dość szybkim prowadzeniu...
[2012-08-11 01:08]
to najlepszy boleniowy wobler jaki to tej pory mi wpadł w ręce. Mam takie boleniowe miejsce że bolenie od 1-2 kg za pierwszym rzutem już siadają.
[2012-08-11 07:42]
A jaką pracę ma Hermes?Dziś go testowałem i trochę taki "martwy" się wydawał.Delikatnie tylko migotał na boki i to przy dość szybkim prowadzeniu...
Jest kilka typów woblerów boleniowych jeden z nich charakteryzuje się właśnie taką "tępą" pracą ma (chyba bo to mój pomysł/wymysł?:)) naśladować odskakującą na widok drapieżnika uklejkę więc tak jak ona porusza się w linii prostej.
Hermes nie jest lekiem na wszystko ale naprawdę warto go mieć w pudełku dlatego że w odpowiednich warunkach potrafi obdarzyć dużą rybą.
[2012-08-11 09:57]
Hermes to bardzo dobry wobler na bolenie i nei jakaś pianka tylko drewno bo z niego glooog robi wobki.
Nigdy nie łowiłem boleni ale osttanio kupilem pare przynęt i właśnie na hermesa słowilem pierwszego złowionego swiadomie bolka 54cm :)
[2012-08-11 10:13]
Jest kilka typów woblerów boleniowych jeden z nich charakteryzuje się właśnie taką "tępą" pracą ma (chyba bo to mój pomysł/wymysł?:)) naśladować odskakującą na widok drapieżnika uklejkę więc tak jak ona porusza się w linii prostej.
Hermes nie jest lekiem na wszystko ale naprawdę warto go mieć w pudełku dlatego że w odpowiednich warunkach potrafi obdarzyć dużą rybą.
Wczoraj właśnie przekonałem się,że to nie lek na wszystko..Bolenie biły niemiłosiernie a mój Hermes bezpiecznie pływal między nimi.Łowiłem na zalewie.. może na rzece sytuacja będzie odwrotna.Jak dla mnie dziwna akcja woblera,jakbym ściągał kawałek klocka.Przyzwyczajony jestem do tego,że wobler pracuje i czuć go na kiju.Ale będę próbować,może w końcu się coś przytrafi.A w jaki sposób nalezy prowadzić ten wobler?Dzięki wielkie za odpowiedź.
[2012-08-11 10:46]
Prowadzenie takiego woblera to zwijanie linki w różnym tempie szybko ,średnio.Możesz robić przerwy w zwijaniu i zmieniać kierunki w uzależnieniu od stanowiska i miejsca ataków drapieżnika.
Należy też prowadzić wobler na różnych głębokościach zmieniając ją przez unoszenie i opuszczanie szczytówki do lustra wody.
Na rzece jest ciekawiej bo dochodzi nurt i dzięki jego zmienności,zawirowaniom itp. dobrze się czuje na kiju co dzieje się w wodzie z przynętą.
[2012-08-11 11:00]