Wobler-jak go prowadzić?
utworzono: 2011/05/14 04:04
WITAM Mam pytanie jak należy prowadzic wobrel który pływa całkiem po wieszku. POZDRAWIAM
[2011-05-14 04:04]
WITAM Mam pytanie jak należy prowadzic wobrel który pływa całkiem po wieszku. POZDRAWIAM
Na trzeźwo
[2011-05-14 06:19]
Napisz najpierw co to za wobler.Cz pływa po wierzchu bo jest pływający,czy po prostu zle pracuje ?
[2011-05-14 10:17]
WITAM Mam pytanie jak należy prowadzic wobrel który pływa całkiem po wieszku. POZDRAWIAM
Na trzeźwo
ha ha dobre :) [2011-05-14 11:09]
Jeśli wobrel płynie po wieszku to wszystko jest dobrze.Problem pojawia się gdy zaczyna pływać nad wieszkiem.:)
[2011-05-14 11:25]
Jesli dobrze zrozumialem to chodzi ci o wobler powierzchniowy. Ściągaj normalnie przynętę ,urozmaicajac jej prace pociagnieciami szczytowki . Pozdrawiam [2011-05-14 15:28]
Ale Wy jesteście chamscy:/ Odkąd jestem na tym forum szczególnie rzuciło mi się właśnie to w oczy! Że nic tylko naśmiewanie się z innych i negowanie ich.
Dajcie sobie na wstrzymanie? Chyba że sobie po prostu bijecie punkty, które wg. mnie i tak są bezsensu.
Co z tego że kolega zadał pytanie dość dziwne, czy też przemienił nazwe, wiecie o co chodzi więc po co "hehe...dobre:)", "na trzeźwo", "Wobrel ? Hmmm" po co to? Widzę tu tylko opcję jedną, chęć nabicia punktów? A czy to nie jest dziecinne? Bo jak tak to powodzenia chłopczyki.
Masakra...
Co do samego pytania zależy jaki to wobler, jeśli smużak to tak jak jeden z dziesięciu kolegów napisał należy podszarpywać delikatnie szczytówką, unieść ją do góry (nie zawsze) oraz obserwować wodę (patrzyć na woblera jak się zachowuje.).
Jeśli chodzi o zwykłego woblera który po prostu unosi się na powierzchni, zwijasz żyłkę (szczytówka albo ku wodzie albo do góry-zobaczysz.).
[2011-05-20 07:49]
chamstwo może i jest, ale, skoro od ludzi naśmiewających się wymagasz kultury to bądź obiektywny i wymagaj również poprawnej polszczyzny
Czy to naprawdę takie trudne by w jednym zdaniu nie popełnić aż tylu błędów?
Mieszkamy w Polsce i od dziecka posługujemy się tym trudnym językiem. Niektórych (między innymi mnie) to boli, że ktoś robi aż tyle błędów (sam również je popełniam, ale staram się przeczytać co napisałem, zanim opublikuję).
Jest to według mnie zupełnie lekceważące, że ktoś pisze naprędce pytanie byle jak, bez ortografii, bez gramatyki, a oczekuje eseju czy kursu prowadzenia woblera. Po kolejnym takim poście na forum nie pozostaje nic innego jak trochę ośmieszyć delikwenta, może weźmie to do siebie i następny post napisze po polsku
[2011-05-23 11:45]NIe drogi kolego! Nie zgodzę się!
Tutaj brakuje moderatorów którzy usuwali/zamykali by głupie tematy, wątki.
Należało by umieścić coś takiego nie wiem kto to tak nazwał ale FAQ(??) czyli zbiór najczęściej zadawanych pytań, oraz odpowiedzi na nie. Bo z tego co widzę, dziennie niektóre tematy powtarzają się po kilka razy.
Tak samo jak na innych forach ostrzeżenia i kary za wulgarne wyrażanie się.
[2011-05-23 12:19]