Jak masz karasia srebrzystego to już masz po stawie.
To znaczy, że ma dopływ i odpływ (zrobiony na jakiejś rzeczce czy strumyku.
(2014/02/12 21:33)To takie coś mam, bo przed tym stawem mam taki mały staw, i z niego leci woda do tego głównego, i z niego do strugi kujawskiej. (2014/02/12 21:35)To znaczy, że ma dopływ i odpływ (zrobiony na jakiejś rzeczce czy strumyku.
W sumie to zależy jakie chcesz mieć tam konkretne ryby? Miałem podobną sytuacje u siebie w okolicy tylko że stawek był cztery razy większy. Po wpuszczeniu drapieżnika było mniej brań ryb, lin bierze sporadycznie, złapanie karasia złocistego graniczyło i graniczy z cudem. Za to karasie srebrzyste jak i szczupaki biorą jak głupie. Nie polecam drapieżnika typu szczupak, sandacz lepszym rozwiązaniem będzie okoń. Najlepiej spuść maksymalnie wodę ze stawu przetrzep siatą o drobnych oczkach, wybierz karasia srebrzystego co do ostatniej sztuki i wpuść karasia złocistego. Na taki stawek jak twój to polecam słonecznice, pięknie to wygląda ;)Co do karmienia to chcesz mieć ryby czy ryby świnie ?
Ogólnie za dużo białej ryby masz,i do tego karasia który jest szkodnikiem,z nim nie wygrasz łatwo.Co do karmienia to dużo ziaren, nawet oleistych w czerwcu,lipcu,sierpniu 30-50 kg rzepaku a raczej otrębów rzepakowych.
Radzę ci kolego poszperać w internecie na temat karmienia ,bo tylko ty wiesz mniej więcej ile ryby posiadasz i to jest klucz w jakich ilościach podać karmę. Jeśli chodzi o nadmiar karasia kilka szczupaków powinno to unormować i dodatkowo kilka sumów . Sandacz to raczej kiepski pomysł, bo może nie przetrwać w takim stawie,a okoń z czasem może zastąpić ilościowo karasia. Myślę ,że dziadek mocno przesadza z tym karmieniem, wszystko po jakimś czasie kiśnie w wodzie i od tego zaczynają się choroby ryb. Warto poszukać konkretów w internecie, bo szkoda ryb i twojego czasu i pieniędzy. Pozdrawiam