Własnoręcznie robione woblery

/ 2223 odpowiedzi / 1018 zdjęć
Zelo


właśnie ten olejowy najszybciej sie rozpłynoł (2012/12/14 17:02)

obcy91


Jakiej firmy ten pisak?

Przejdź na farby akrylowe. (2012/12/14 19:15)

juras 28


Witaj moze za szybko umoczyles w lakierze ja podpisywalem sie markerem na swoim wobku i po godzinie zamoczylem to sie rozlalo ale kiedy umoczylem nastepnego dnia bylo super. marker jest firmy STABILO i kupilem go w tesko.Pozdro. (2012/12/14 19:48)

robban


Zabralem sie za woblerki. Zawsze myslalem aby sprobowac i sprobowalem. Na razie tylko surowizna w balsie. Beda jeszcze proby w sosnie i w drzewie Norrlands Furu. To tez prawdopodobnie nadaje sie do stugania wobkow. A i oto wyniki. Mam nadzieje ze mnie to wciagnie . Nie moge podjac decyzji w sprawie co do malowania?  Zakupic spraje , czy bawic sie aerografem ? Prosze o opinie kolegow strugajacych co poprawic w nich co zmienic itp. Moze byc jakis tips tez oczywiscie. Najdluzszy to sandaczowy pogromca, okoniowy killer i powierzchniowy poperek na wyrosniete garbusy. ;)))  (2012/12/15 17:22)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

szyspinn29


Ten drugi od dołu moim zdaniem powinien mieć zwężony łepek troszkę, żeby przecinał wodę a nie stawiał dodatkowy opór, i ten popperek też zadowalająco chyba nie będzie chodził, za mocne wcięcie i ten kont 90 * też niedobrze, raczej łagodne wcięcia, ja tak robię.

Jeśli się mylę to sorka, to tylko moje zdanie.

(2012/12/15 17:37)

jakubnob


ja mam watpliwosci co do popka naciecia w ryjku nie bedzie nabierl wody nie bedzie babelkow :((( (2012/12/15 18:14)

u?ytkownik91421


no to git
dla mnie caly zestw poprosze:) (2012/12/15 18:42)

u?ytkownik91421


no to git Robert
dla mnie caly zestw poprosze:)

(2012/12/15 18:43)

juras 28


Mysle ze na poczatek powinienies zaczac od klasycznych ksztaltow woblerkow. bedzie ci latwiej dojsc do wprawy i dopracowac prace wobka.)))odezwal sie ten co struga od lat)) 2 miesace to moje doswiadczenie)))pozdro (2012/12/15 19:08)

skryty


Zabralem sie za woblerki. Zawsze myslalem aby sprobowac i sprobowalem. Na razie tylko surowizna w balsie. Beda jeszcze proby w sosnie i w drzewie Norrlands Furu. To tez prawdopodobnie nadaje sie do stugania wobkow. A i oto wyniki. Mam nadzieje ze mnie to wciagnie . Nie moge podjac decyzji w sprawie co do malowania?  Zakupic spraje , czy bawic sie aerografem ? Prosze o opinie kolegow strugajacych co poprawic w nich co zmienic itp. Moze byc jakis tips tez oczywiscie. Najdluzszy to sandaczowy pogromca, okoniowy killer i powierzchniowy poperek na wyrosniete garbusy. ;))) 



myślę, że na tym etapie produkcji, ciężko cokolwiek ocenić i podpowiedzieć, jak narazie to jeszcze praktycznie tylko kawałki "ogładzonego" drewna i jeszcze trochę pracy zostało żeby przekształcić je w woblery. Co do kształtów, to tak jak zauważył kolega powyżej może lepiej zacząć od kształtów "standardowych", choć oczywiście nie znaczy to, że nie powinieneś "kombinować", wręcz przeciwnie często właśnie w taki sposób można stworzyć coś oryginalnego, wcale nie gorszego od "standardu", a czasem nawet lepszego. Także życzę powodzenia (2012/12/15 19:49)

juras 28


Aha jeszcze pytales o malowanie. to wedlug mnie jezeli fundusz ci pozwala to warto kupic aerograf. malowanie wtedy bedzie precyzyjne i mniej farby z marnujesz.ale na poczatek mysle ze puszki to dobra sprawa ja tak do tej pory maluje i jest fajnie. (2012/12/15 20:01)

Zelo


Kolego juras jakimi puszkami malujesz tj. jakiej firmy? (2012/12/16 10:09)

obcy91


Ja maluję puszkami ale aero :) Czyli kupuje puszkę motip'a 250ml. i po prostu wpsikuje w pojemniczek aerografu odpowiednią ilość farby, jeśli robię jakiś inny kolor po prostu wpsikuje z dwóch-trzech puszek i mieszam patyczkiem. Stwierdziłem że to lepsze rozwiązanie niż kupowanie farby do aero 10ml. bo takie najczęściej są oferowane za cenę od 3 do 6zł. Bardziej kalkuluje się puszka. Wiadomo farby typowo pod aero często są już gotowe do malowania rozcieńczone, ale motipy nie mają złej konsystencji, po dobrym wstrząśnięciu.

jeśli chodzi o te korpusy wyżej... wszystkie by uruchomił, lecz mają dość skomplikowany kształt,  myślę że osoba już robiąca woblery dałaby im radę, lecz początkujący może się zawieść.
Tak jak ktoś napisał, ten pierwszy na poppera ma zbyt mały "dziób".

A w ogóle proponuje koledze "robban" aby mając kształtkę nacinał od razu miejsce pod stelaż, czyli wzdłuż wobka, to samo z nacięciem pod ster, w późniejszym etapie może być to trudne.
Jestem zwolennikiem stelażu, czy to w balsie czy w lipie czy innym drewnie.
Jeśli miałeś zaprojektowane aby zastosować tzw. wkręty, to nie w balsie i nie przy tej wielkości woblerów. W lipie jeszcze by to "poszło" ale nie w balsie.

Tutaj mój autorski filmik ukazujący jak robić stelaż. (Przykład). http://www.youtube.com/watch?v=wxzJZA5YiQs

Cóż jeszcze, o kleju na pewno czytałeś? Poxipol przeźroczysty i do wklejenia stelaża, jak i do steru. (2012/12/16 10:49)

obcy91


Robban jeśli chciałbyś pomocy od podstaw to napisz na pw, postaram się pomóc, tak abyś uniknął ewentualnych potknięć na samym starcie. (2012/12/16 10:51)

ryukon1975


Zima to zło i nuda więc też zacząłem zabijać czas.:)
Zrobiłem 12 sztuk póki co na takim etapie produkcji mniej więcej jestem. (2012/12/16 12:13)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

obcy91


jest dobrze Krzyś! (2012/12/16 12:16)

obcy91


Jak planujesz je dociążyć? (2012/12/16 12:20)

ryukon1975


Jak planujesz je dociążyć?



No właśnie napisałem Ci Marku na pw ? (2012/12/16 12:43)

szyspinn29


Zima to zło i nuda więc też zacząłem zabijać czas.:)
Zrobiłem 12 sztuk póki co na takim etapie produkcji mniej więcej jestem.


Jak sądze mają być pod bolki. To ja bym ogonek zwęził. (2012/12/16 13:33)

ryukon1975


Zima to zło i nuda więc też zacząłem zabijać czas.:)
Zrobiłem 12 sztuk póki co na takim etapie produkcji mniej więcej jestem.


Jak sądze mają być pod bolki. To ja bym ogonek zwęził.









Tak maja być na bolenie.
Jeśli chodzi o kształt to kombinowałem i w dwunastu jakie do tej pory zrobiłem nie ma dwóch takich samych są grubsze i smuklejsze. (2012/12/16 13:50)

obcy91


Przykładem "grubego ogona" są woblery Wiślak, zobaczyłem je na żywo to się przeraziłem. Ale skoro mimo grubości są skuteczne to nie ma co dyskutować. (2012/12/16 13:55)