WitamJa w tym sezonie większość ze swoich wypadów skierowałem w okolice Nasiłowa,bardzo fajne miejscówki i samochodem można dojechać nad sama wodę. Kilka razy byłem też w Gniazdkowie.A efekty? raczej marne...niezliczone ilości drobnego krąpia, właściwie to tylko krąpia tam łowiłem, największy miał 42cm i ważył prawie kilo, i raz coś dużego na kiju(przez ok 4-5 sekund)ale niestety się zerwało...;) (2013/09/30 21:18)
No właśnie ja w tym sezonie też jeździłem tylko do Nasiłowa, parkowanie koło przeprawy promowej i potem albo w lewo albo w prawo, ale wyniki kiepściutkie, niezależnie od stosowanej metody. Ciekawy jestem jak z dojazdem i łowieniem np w okolicach nowego mostu. A może jakieś inne fajne miejscówki w pobliżu ? (2013/11/23 20:28)
Ja mieszkam przy nowym Moście, dojazd masz nad samą wodę i miejsc do rozwinięcia jest sporo. W tym roku dopisał mi Leszcz w tych okolicach. sporo krąpia, a przede wszystkim ładne klenie. podsumowując ten rok stwierdzam że było ok.
Dobrze bawiłem się też na klatkach, Ryba niejednokrotnie zaskakiwała mnie rozmiarami i temperamentem. polecam ten rejon. (2014/01/04 13:48)
Witam Mógł byś podać jakieś wskazówki dojazdu? Gdzie zjechać z trasy, gdzie można zostawić auto, itp.Jechał bym od Radomia raczej. A może znasz kolego jakieś fajne miejsca w Wojszynie ?Tam brzeg (w googlach ) wygląda dziko,wiec pewnie nie ma dzikich tłumów.... (2014/03/03 18:43)
Wojszyn Marcinie to było moje ulubione miejsce na Wiślane wypady, ale skończyłem jakieś 3-4 lat temu tam jeździć. Miejsce piękne i faktycznie kompletnie dzikie z tym, że.... o dojeździe w pobliże wody nie ma co marzyć, ale tak było raczej zawsze. A od samochodu przez kompletne już teraz chaszcze trzeba się przedzierać kawał drogi żeby dojść do którejś z główek. Mimo wszystko warto, może teraz da się przejechać mały rów na końcu wsi czymś innym niż terenówką... Pozdrawiam ! (2014/04/24 21:02)