Jeździłem jesienią dość często do Płocka ale tłum to był zawsze pod mostem Solidarności. Jak później przeniosłem się pod stary kolejowy to było spokojnie. Raz tylko jakiś debil by mi przejechał rowerem po tyczce ale w porę się zorientował. Ciekawe co by było gdyby mi połamał element, co wtedy jakie są możliwości prawne??? Chyba założę taki wątek bo tutaj to o Wisełce...pzdr.(2012/06/07 00:59)
Z tego co wiem to tamtędy przebiega szlak rowerowy i tu nasuwa się pytanie jak rowerzysta ma ubiegać się o swoje prawa gdy Twoja wędka zniszczy mu rower. Niejednokrotnie cena roweru przekracza ceny najdroższych sprzętów wędkarskich?
hej, jak tam połowy na naszej wisełce?
(2012/06/17 11:26)No właśnie, jak to jest z tą certą na Wiśle? Łowie je już od 3 lat i wszystkie mają 27-29cm ;) co one nie rosną czy co??? A tak poważnie to coś złego dzieje się na Wiśle, coraz gorzej z rybą.pzdr.(2012/06/27 19:06)
Certa na Płockiej Wiśle nie ma szans dorosnąc do większych rozmiarów z powodu "racjonalnej gospodarki rybackiej" w tym okręgu,choc żyzna Wisełka jest w waszych okolicach.Jesienią gromadziły się dużo większe ryby tego gatunku po mojej stronie tamy,bo napływały z morza gdzie nie była nękana.Od chwili przejęcia odcinka rzeki przez "rybaka" certy już nie zaglądają do mnie w takiej ilości bo siaty ich nie przepuszczą.