Wisła na północ od Tczewa
utworzono: 2009/09/23 17:50
Od niedawna próbuję swoich sił na Wiśle w okolicach Ostaszewa. Nie mogę zrozumieć jakoś reguły tego łowiska. Drapieżniki (głównie okonie) pokazują się do 7.30, później zwijają żagle za to białoryb żeruje strasznie nieregularnie. Nie wiem co robię źle a nie mam tu doświadczenia. Macie może jakieś rady odnośnie przynęt bądź metod łowienia o tej porze roku??
Waldek [2009-09-23 17:50]
powiem tobie kolego tak łowie od dzieciaka na wisle i generalnie żadnej rególy nie ma na tą rzeke:Dmoge doradzić tylko tyle spiningowanie w głebokich główkach siedzą szczupaki i cztują na swą zdobycz;)w tym sezonie już mam 12 na koncie najlepszą sztuczną przynętą są w/g mnie obrotówki nie za duże 3 w zupełności wystarczy kolorek standardowy srebrna w czerwone paski lub biała w czerwone paski najlepiej mi na to łykają!a okonki najlepiej biorą na płyciznach najlepiej na niewielką gumke na boczny trok kolorek sobie sam możesz dobrać ale zaóważyłem ze najlepiej biorą na ciemne gumki. a co do spławika to też najlepiej w samych dziurach łapać gdzie woda lekko krąży tam rybka siedzi;)
Bo Wisła w okolicach Ostaszewa nie jest łatwym łowiskiem. Na okonie spróbuj bocznego troku z jasną gumą (żółta, biała) i staraj się wlec ją przy dnie. Ciężarki używaj walcowe, żeby nie łapać zaczepów. Spróbuj też łowienia kleni czy boleni.
Trochę ich tam pływa. Na klenie polecam obrotówki Effzett, Mepps i Wirek w kolorach srebrne w czerwone paski i kropoki oraz białe w czerowne paski. Numeracja 1-3 a jak nie możesz do nich dorzucić do dopnij dociążenie przed błystką ale wtedy prowadź z uniesioną szczytówką, żeby nie łapać zaczepów. I obowiązkowo czerwony chwost na kotwiczce. Najprostszy zrobisz nawijając czerwoną wełnę na kotwicę (na początku i na końcu po małej kropelce kleju szybkoschnącego). Na bolenie smukłe woblery i wahadła w kolorach uklei i perłowe gumy. [2009-09-27 12:01]