Wisła na odcinku warszawskim
utworzono: 2012/03/19 11:49
To już maj i nadal w Wiśle kiepsko z rybami. Co więcej, taka sytuacja w dużej części kraju. Kilka leszczy już miałem okazję złapać, ale mimo wszystko jest bardzo słabo [2014-05-22 19:30]
Witam
Mam na swoim koncie jedną sztukę 71 cm Brzanę na ser żółty gatunek gouda na feedera koszyk zanętowy 80 g zanęta Dragon orzech arachidowy plus dodatek przyprawa do piernika , płatki górskie , mrożona pinka , puszka kukurydzy i haczyki z zadziorem nr 4 i efekty są i unikam krąpi.
Pozdrawiam
[2014-05-25 10:22]
Z kolega byliśmy dzisiaj nad Wisełką niedaleko mostu Gdańskiego, on łowiąc na spławik wyciągnął leszczyka około 0,5 kg oraz dwie mniejsze ,,żyletki, ja na spinning nie miałem nawet puknięcia. [2014-05-29 20:38]
Witam. Mam pytanie czy ktos z forum w tym sezonie wędkował w okolicach mostu północnego na Tarchominie ?
[2014-11-17 21:44]
Łowie na koszyczek czyli grunt . Zakładam 50g koszyczek z kolcami 4 na jednym z boków (firmy kostal lub jaxon) nawet starczą na niewielki uciąg . Jak dalej to 125g koszyczek z zanętą która dociążam gliną i wychodzi wtedy 150g-170g a tego już prąd nie ruszy :) . Sporo śmieci płynie w nurcie i trzeba uważać bo są fałszywe brania przez te różności . Pod wieczór można spotkać się z leszczem sporym :))) . A tak to jest krąpia dużo trochę płotki sporo uklei (spławik) . Można na żywca łowić szczupaka lub bolenia i łowią . W nurcie bliżej lewego brzegu jest rynna równoległa do brzegu gdzie występują sumy ale do tego potrzeba łodzi żeby ja łowić ale da się . [2014-11-18 18:29]
Oooo 50 gr. na Wiśle w tym miejscu ? Dawno temu byłem to 5 metrów od brzegu niosło setkę jak paprocha. Mówisz o dużych leszczach, możesz sprecyzować co dla ciebie znaczy duży :) ?
[2014-11-19 15:20]
Duży leszcz to dla mnie powyżej 2,5kg . Ale pamiętaj koszyczki 50g. z 4 wystającymi trzpieniami/ćwiekami ;) . Łowie po lewobrzeżnej stronie tu słabszy nurt . Leszcze w tym roku wchodziły po 21.00 - z zegarkiem w ręku :) . [2014-11-19 17:24]
Merkusz a co ze spinningiem. Jest możliwośc coś trafić w okolicach Tarchomina. Myślę tu o bliskim rejonie mostu idąc brzegiem w stronę kanału żerańskiego ? [2014-11-19 22:24]
jobi spinnig tam to ciężki kawałek chleba :( . Możesz iść w stronę elektrociepłowni wzdłuż brzegu ale uważaj bo z 700-800 metrów zaczynają się krzaki a raczej krzaczory :( idąc od mostu Północnego . Jak idziesz samym brzegiem to ok ale do drogi już przez nie nie przejdziesz (bagno a czasami i woda stoi) . Są tam dwie kamieniste główki już trochę zniszczone widać na google maps . Plusem jest to że tam są głębokie doły (dół potrafi być na 5-6m i to przy brzegu) i zaraz wypłycenia na 1,0 -1,5m . Im bliżej nurtu tym więcej żwiru oraz piaszczystych łach. Generalnie "pachnie" mi tam sumem, brzaną oraz sandaczem. W lato niemiłosierne komary w ilościach niewyobrażalnych . Im bliżej kanałku to w lesie są jakieś ścieżki wędkarskie na których leżą powalone drzewa przez bobry i powodzie. Sporo dzików jest także na nie UWAGA ! . Spory nurt jest to i przynęty ciężkie muszą być .
[2014-11-20 11:12]
No własnie za sandaczem by się pochodziło ale te dziki. Kolega w październiku chodził od mostu w strone Jabłonny.Napotkał dziki z zwalał ile sił w nogach. Mam to gdzieć. Żeby nie dziki to bym sie wybrał. [2014-11-20 13:30]
Panie Sebastianie proponuję zainteresować się okolicami mostu Ślosko-dąbrowskiego widze że tam jak co roku na szarpaka kaleczą leszcze. Dziś pierwszy raz pojechałem po kilku latach przerwy i co widzę w najlepsze psełdo wędkarze w zimowisku szarpią leszczyki. Na moje zgłoszenie straż nawet nie przyjechała . Co gorsza potem się wszyscy dziwią, że nie ma ryb w Wiśle. Mam nadzieję że w końcu ktoś zadziała przecież od kilku lat wiadomo że tam jest zimowisko. Jestem ponownie rozczarowany działaniem pzw [2014-12-21 22:44]
Przecież dzik nie atakuje tylko ucieka. Postrzelony, zraniony może atakować, ale nie ot tak raczej.
Bywam w okolicach mostu, ale od strony Łomianek. Szczupale, bolki, sumy, bo zazwyczaj ze spinem latam...
[2014-12-21 23:20]
Panie Sebastianie proponuję zainteresować się okolicami mostu Ślosko-dąbrowskiego widze że tam jak co roku na szarpaka kaleczą leszcze. Dziś pierwszy raz pojechałem po kilku latach przerwy i co widzę w najlepsze psełdo wędkarze w zimowisku szarpią leszczyki. Na moje zgłoszenie straż nawet nie przyjechała . Co gorsza potem się wszyscy dziwią, że nie ma ryb w Wiśle. Mam nadzieję że w końcu ktoś zadziała przecież od kilku lat wiadomo że tam jest zimowisko. Jestem ponownie rozczarowany działaniem pzw
Trzeba dzwonić na 112 wtedy muszą przyjechać. Wiem bo już tak robiłem.
[2014-12-21 23:53]
Codziennie z wyjątkiem świąt jade autobusem 101 mostem północnym do pracy i od czasu gdy kra Wisłą płynie to nie widziałem nikogo.Wczesniej przed świetami to po stronie Żoliborza ok. godz. 14 widziałem czterech wędkarzy. Czy cos mieli to nie wiem
[2015-01-01 13:51]