Pozdrawiam Roman
(2013/03/11 20:15)Dzieki koledzy z rozjaśnienie mojej małej wiedzy w tym temacie. Rozumiem teraz że skrót to nic innego jak ujęcie elementów od pełnego zestawu tyczki. Pojęcie Skrót usłyszałem podczas rozmowy na treningu zawodników a nie miałem odwagi zapytać się co to oznacza natomiast skąd się nazywa ta metoda wędkowania (metoda skróconego zestawu) to wiedziałem.
Jeszcze raz dziękujęza wyczerpującą odpowiedź kol. Romanowi55 ,golden2le, bluehornet
(2013/03/12 06:50)Ja nie bardzo bym się zgodził z rozumowaniem Kolegi ,Kolego roman55.Muszę przyznać,że nie słyszałem określenia "skrót" dotyczącego łowienia metoda skróconą.Nigdy nie zmieniałem miejsca łowienia w trakcie zawodów.Nie widziałem też,żeby ktokolwiek tak robił.Łowiąc oczywiście metodą skróconą,czyli tyczką.Nie widziałem też nigdy nęcenia w kilku miejscach.Istotą i powodzeniem w metodzie skróconej jest łowienie w jak najmniejszym okręgu przez całe zawody.Nie my wędrujemy zestawem za rybami lecz one muszą wejść w pole łowienia.Kto lepiej potrafi je tam zwabić,ten odnosi sukces.Oczywiście to nie musi być na 13 metrach.Może być bliżej po zdjęciu dolnych elementów.Po wygruntowaniu i ustaleniu miejsca nęcenia i łowienia tam się łowi cały czas.(2013/03/12 20:11)
Wtrącając 3 grosze w rozmowę,zgadzam się z tezą kol.Roman55 wystarczy spojrzeć na ostatnie spławikowe mistrzostwa europy gdzie,Wiktor Walczak właśnie w taki sposób nęcił i później łowił a o efektach jego połowów pisać nie muszę
Kolego mienta,masz rację.Tylko najpierw trzeba rozpoznać łowisko by tak postąpić.....a może...jakiś atraktor tak zadziałał.