Wędkowanie w morzu z pontonu
utworzono: 2013/02/27 19:08
Witam mam pytanie, gdzie najlepiej wodowac sie pontonem,i w jakich rejonach próbować swoich sił, na zatoce lub otwartym morzu.Dodam tutaj że jestem już zaprawiony w wędkarstwie morskim ale tylko z kutrów.Za wszystkie podpowiedzi z góry dziękuję i pozdrawiam. Wodom cześć.
[2013-02-27 19:08]
dobre miejsce do wodowania pontonu jest w Osłoninie zat. pucka lub w Rewie zat. \gdańska można dobrze zwodować w Rzucewie na belonkę pozdrawiam [2013-02-28 20:34]
Dzieki za info. a masz moze jakies ciekawe miejsce do spotkania z dorszem czy ogolnie na wodach przybrzeznych zatoki mamy szanse na spotkanie z nim? Pozdrawiam i dzieki za inf.
[2013-03-03 16:16]
Kol.Frisk to nie zadna prowokacja, ani zadne inne matactwa, tylko po prostu, kazdy moze spróbowac swoich sił na morzu nie koniecznie,z kutra.Pływalismy juz po zatoce z gosciem który nie bardzo wiedział gdzie szukac ryb,inny znów w łebie zafundował nam wycieczke po otwartym morzu, może mam tego dosc? Nie jestem miesołapem a tylko w ciszy i spokoju chce spedzic mile chwile z wedka, i wcale nie musze obłowic sie cała kastra bolkow 35cm.Pozdrawiam.Wodom Czesc!
[2013-03-04 16:00]
Podbijam ale w inną stronę. Co myślicie o pomyśle żeby ceraciakiem ułatwić sobie dostęp do drugiej rewy przy wyprawie na trocie. Tzn. dopłynąć na pływadełku do rewy i tam już łowić w spodniobutach a ponton przywiązać do siebie albo zakotwiczyć na ciężarku.
[2013-03-06 10:33]
Kolego Strong Man, moje obawy budzi Twoje bezpieczeństwo na wodzie, stąd ten post.
Z drugiej strony ciekaw jestem skąd pomysł użycia pontonu. Czy spodniobuty Ci nie wystarczą?
Jak daleko chcesz wypłynąć? Jakich przynęt używasz?
[2013-03-08 23:18]Podbijam ale w inną stronę. Co myślicie o pomyśle żeby ceraciakiem ułatwić sobie dostęp do drugiej rewy przy wyprawie na trocie. Tzn. dopłynąć na pływadełku do rewy i tam już łowić w spodniobutach a ponton przywiązać do siebie albo zakotwiczyć na ciężarku.
Wszystko zależy od stanu morza, od warunków fizycznych wędkarza ... [2013-03-08 23:21]
Koledzy sorki,że się wtrącę ale to wygląda na bicie piany a nie na pomocne rady. [2013-03-10 08:15]
Z całym szacunem ale spodniobuty to na plaży a ja chcę wyjsc w morze do 2-óch mil
[2013-03-17 20:01]
Ponton i morze? Jak dla mnie samobójca! Widziałem łódki z silnikami ale ponton?
[2013-03-18 12:25]
wszystko zależy od pontonu wielkości zdolności CM no i najważniejsze stanu morza taki ceraciak to przy spokojnym morzu może i by się nadał ale wszystko w granicach rozsądku [2013-03-19 20:15]
Ja przeważnie łowie dorsze z łódek do 10 osób, ale to co widziałem w Łebie to była masakra. Zwykła łódka ledwo się kupy trzymająca silniczek jakiś chyba ruski trzech tubylców fale wcale nie były takie małe gdzieś ok czwórki brzegu nie widać a oni na całego dorsze targali nie mogliśmy sie napatrzeć żeby tak ryzykować dal kilku ryb.
[2013-03-21 11:35]
No ja bym sie nie odważył na otwarte Morze wypłynąc pontonem czy łódką jedynie po Zatoce. [2013-03-22 17:42]
Dzięki wszystkim za podpowiedzi,sam ponton to nie ceraciak ale porządny pływak oczywiscie srodki ostrożności zachowane, kapoki, pływaki na wyposażeniu a i zdrowy rosądek też jest wiadomo że przy 4-rce nie wyjde w morze ale około 2 już można.Z tego co wiem isłyszę to na zatoce nie ma dorsza,a jak sie trafi to same bolki 30-taki.Ale wybór należy do mnie lub jeszcze bardziej nadstawiać ucha gdzie go szukać. Pozdrawiam
[2013-03-24 08:52]
Ponton i morze? Jak dla mnie samobójca! Widziałem łódki z silnikami ale ponton?
Ponton, ale dobry pondon ze sztywna podłogą i silnikiem spalinowym jest o wiele bezpieczniejszy niż łodka podobnej długości, proponuję stanoć na burcie łodki i na pływaku pontonu... łodka poleci na bok i nabierze wody , ponton nawet nie drgnie... jest przyklejony do wody i zdecydowanie lepiej bierze , ale wszystko z rozsądkiem i zachowaniem oczywiscie podstaw bezpieczeństwa.
Pozdrawiam Dee
[2013-04-03 17:23]
Hej Strong men i glider - widzę że jesteście "ze śródlądzia" a koledzy którzy wam odpowiadali też nie popisali się znajomością specyfiki morskiej. Nie jestem mądralą i wielkim praktykiem ale mieszkam w Gdańsku i łowię w zatoce, a do waszych pytań konkrety są takie:- zdaje się że nad Zatokę Gdańską czy otwarty Bałtyk chcecie przyjechać z pontonem na urlop czy inny wypad. A czemu nie, "z ostrożna ale można" - tylko kiedy trafić na pogodę gdy nie dmucha wiecej niż 2B to już musi wam podpowiedzieć nie tylko prognoza morska i kamera ale chyba sam Salomon. Przy takim stanie wody spokojnie dopłyniecie pontonem czy pływadełkiem (belly boat) na drugą refę (ok. 200m). A tam trzeba zakotwiczyć albo dryfować (nie wyłaźcie do wody!!!) w zal. od wybranej metody - spining lub grunt, jeśli spławik to tylko na belonę, choinka na śledzie. Daleko to na belly boat jest już "hard core"-ciężko wrócić pracując płetwami, ale są koledzy co łowią dorsze i łososie. - gdzie lądować ponton? - wszędzie gdzie podjedziecie zadawalająco blisko do plaży i będzie najbliżej do planowanego łowiska. Oglądajcie mapy Google i czytajcie fora morskie gdzie i kiedy biorą konkretne gatunki ryb: śledzie kwiecień, belona maj, dorsz i flądra za nimi prawie na okrągło ale lepiej jesienią, łososie od października do wiosny, babka bycza przy nabrzeżach prawie zawsze jak ma apetyt.- techniki łowienia, zestawy i przynęty> w bibli internetu- kupcie sobie echosondę by poznać profil dna- ciagle obserwójcie stan pogody i jej zmiany aby bezpiecznie wrócić na ląd
Pozdrawiam i do spotkania na wodzie Kris
[2013-11-23 01:28]
Dzieki kris za podpowiedzi jak tylko neptun pozwoli na wiosne wypływam.Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki.
[2013-11-27 21:50]
Ale ogólnie w tej chwili ciezko jest z dorszem,nie wiem jak sledz ale koledzy wychodzili w tamtym tygodniu zhelu i było bardziej jak cienko.
[2013-11-27 21:54]
@Strong men a możesz polecić jakieś kutry? Na jakich wypływałeś?
[2013-12-03 19:29]