Wędkowanie pod lodem

/ 14 odpowiedzi / 2 zdjęć
witam. chciałbym popróbować swoich sił z wędkarstwem podlodowym. co byście mi poradzili na początek????????
szczepcio


Masz już jakieś doświadczenie w wędkowaniu podlodowym?Czy posiadasz już jakiś sprzęt? (2009/12/09 15:19)

t12tom


Zapraszam Cię kolego na mój blog. Znajdziesz tam tekst, który mam nadzieję, ułatwi rozpocząć Ci tą niesamowicie miłą przygodę. link do tekstu Zimowa Płoć Pozdrawiam serdecznie Tomek (2009/12/09 17:30)

rybiacy


doświadczenia nie mam ale wędkę specjalną posiadam (2009/12/09 18:25)

u?ytkownik12960


Na początek poczytaj dwie części dobrego artykułu kolegi Longina. Był niedawno na głownej stronie. Z pewnością go znajdziesz na jego blogu. (2009/12/09 18:56)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

jurek096


najpiękniejsze jest łowienie spod lodu ,ale w tym roku będzie krucho bo zimy ma nie być (2009/12/09 20:47)

jurek096


Cieple ubranie i gruby lud.Krutka wędka i kilka mormyszek. (2009/12/09 20:50)

t12tom


Ja ostatnio zainwestowałem także, w porządny kombinezon. Kiedyś dziwnie patrzyłem na jego posiadaczy... Dziś wiem, że jest bardzo przydatny. Nie tylko zimą na wycieczki po lodzie, ale od jesieni do wiosny. Polecam też dobrą bieliznę termoaktywną- oczywiście renomowanych firm. To daje dużo komfortu. Jedna rzecz o której nigdy nie można zapomnieć, to zdrowy rozsądek. A co do temperatur- od soboty 0 i mniej, w przyszły weekend -10 stopni. Już czekam na pierwszy lód. Pozdrawiam
Tomek (2009/12/09 22:35)

u?ytkownik12960


Tak panowie. Łowię z lodu ponad 20 lat. Marzłem nieraz niemiłosiernie. To był koszmar, który zabija tę formę wędkowania. A ono jest nieporównywalne z innym wędkowaniem ! Wyobraźcie sobie hol kilowego garbusa czy dwukilowego leszcza na żyłce 0,08 mm ! I to jeszcze przy trzaskającym mrozie. Takie żyłki stosuje się na przypon przy połowach ledwie wymiarowych płoci...Jeżeli będzie lód to zapraszam... (2009/12/09 23:00)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

szczepcio


Ja zaczynałem na płytkim gliniaku,gdzie okonie było widać w otworze lodu.Można było je dokładnie zobaczyć jak podchodzą do mormyszki i w jaki sposób atakują przynętę.Jest to bardzo dobre doświadczenie i można się wiele nauczyć.Na początek proponuję nie wyruszać na głębokie wody,tylko popróbować na małym stawiku.Co do sprzętu na początek nie musi być profesjonalny.Wędkę można samemu zrobić a kołowrotek dobrać z letniego sprzętu.Na szpulę nawinąć żyłeczkę 0,10 i dowiązać mormyszkę a na haczyk założyć ochotkę.Życzę sukcesów. (2009/12/10 20:31)

u?ytkownik11069


Oczywiście jest wiele publikacji na ten temat, które obszernie opisują bardzo szczegółowo sprzęt, techniki, metody, przynęty itd. W natłoku tych informacji ciężko wyłowić te najistotniejsze ( szczególnie jeżeli dopiero zaczynamy przygodę z pod lodowym wędkowaniem).  Z mojego doświadczenia na początek :
- bezpieczeństwo - nie wchodzimy na lód cieńszy niż 8 cm, na wodzie bieżącej 10 cm,
                        - linka asekuracyjna (wiążemy do haka wbitego w lód lub na "krótko",                            w środku  drąga min. 2m aby oparł się o krawędź przerębli)
                        - towarzystwo drugiej osoby !!!
- świder ( moim zdaniem wygodniejszy niż pierzchnia)
- łyżka (cedzak do wybierania śryzu)
- wędka podlodowa uzbrojona w kiwok (najlepiej ze szczeciny dzika), żyłka nie grubsza niż 0,10
- najskuteczniejsza przynęta - ochotka
- ciepłe ubranie (najważniejsze buty i czapka)

Cała reszta przychodzi później w miarę nabywania doświadczenia (o ile złapie się bakcyla - a jeżeli nie to szkoda przesadzać na początek ze sprzętem i wyposażeniem).

Pozdrawiam (2009/12/10 23:22)

anglik0


Tak panowie. Łowię z lodu ponad 20 lat. Marzłem nieraz niemiłosiernie. To był koszmar, który zabija tę formę wędkowania. A ono jest nieporównywalne z innym wędkowaniem ! Wyobraźcie sobie hol kilowego garbusa czy dwukilowego leszcza na żyłce 0,08 mm ! I to jeszcze przy trzaskającym mrozie. Takie żyłki stosuje się na przypon przy połowach ledwie wymiarowych płoci...Jeżeli będzie lód to zapraszam...
(2010/12/19 06:33)

anglik0


Tak panowie. Łowię z lodu ponad 20 lat. Marzłem nieraz niemiłosiernie. To był koszmar, który zabija tę formę wędkowania. A ono jest nieporównywalne z innym wędkowaniem ! Wyobraźcie sobie hol kilowego garbusa czy dwukilowego leszcza na żyłce 0,08 mm ! I to jeszcze przy trzaskającym mrozie. Takie żyłki stosuje się na przypon przy połowach ledwie wymiarowych płoci...Jeżeli będzie lód to zapraszam...
(2010/12/19 06:33)

marcinWWY


Najpierw się zastanów czy napewno chcesz bo łowienie podlodem jest ryzykowne , jeżeli chcesz kup sobie porządną wedke podlodowom pare mormyszek kiwok j jakis mały multiplikatorek podlodowy on kosztuje od 20 do 50 zł.Aha jeszcze zakup świdra kosztuje on 150 zł w wedkarskim w mojej okolicy.Do mormyszki polecam ci normalną węde podlodową z umocowaniem kiwoka bałałajki ci nie polecam mniałem i nieche miec jesli pomogłem odpisz.Pozdrawiam i połamania kija . (2010/12/19 14:52)

ramzes1660


Witam na początku mocno zachecam do łowienia podlodowego, sma zaczałem kilak alt temu i ejstem zachwycony tym sposbem łapania, jest bardoz ciekawy i dostarcza niezapomnianych wrażeń. na poczatek poelcam łapanie okoni z apomoca błystki :p (2010/12/20 23:27)