Witam wszystkich.
Na wiosnę 2010 roku rozpocząłem swoją przygodę z wędkarstwem (postanowiłem się zrelaksować). Egzamin ( opłata), karta( zdjęcia), opłaty ( preferuję połów pstrąga = dopłata za wody górskie), sprzęt( ubrania, wędki spiningowe, przynęty itd.) Wszystko było ok. do momentu kiedy chciałem połowić w swoich rodzinnych stronach (górny bieg rzeki Biała Lądecka). Przeglądając informator o wodach krainy pstrąga i lipienia okazało się, że można łowić tylko na sztuczna muchę. Dlaczego tak jest ?Czy teraz powinienem inwestować w muchówki,muchy i uczyć się nowej techniki ?