Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Fajno by było, aby nie odzywał sie kolega który nie rozumie tematu i nie wie o czym gada, pozdrawiam
kurde, czy naprawdę nie ma tu motorowodniaka wędkujacego? Bo że 2x2 =4 to ja wiem.
Pytam, czy motorówka zarejestrowana w zwiazku motorowodnym ma jakies ograniczenia przy wędkowaniu. Słyszałem że ma! Niektórzy motorowodniacy rejestruja łodke zarówno w Zwiazku Motorowodnym jak i gminie-jako rybacką jednocześnie. To oczywisty idiotyzm którego chcę legalnie uniknąć. Poza tym motorówka o duzej mocy silnika musi miec wyposazenie które koliduje z prawem amatorskiego połowu ryb(na przykład oswietlenie musi być a rybactwo zakazuje).
Dobra, wycofuję temat. Czekam na mandat ale najpierw muszą mnie dogonić-135 KM, 90 km/godz. Chrzanię panstwo prawa.
Jeśli nie rozumiesz kolego co się do Ciebie pisze na temat łowienia z jednostek pływających, to doinformuj się sam osobiście we właściwym urzędzie dla danego rejonu. Tak sie składa, że jestem nie tylko motorowodniakiem wędkującym i myślałem, że dość klarownie Ci odpowiedziałem. A jeśli masz zamiar szpanować tu jaki masz sprzęt, to mi Cię żal. A co do dogonienia Cię i z tymi Twoimi marnymi 135 KM na krypie , to możesz sie zdziwić jak szybko można to zrobić na nawet marnym sprzęcie, wystarczy mieć Cię na lornetce "wodniaku" i "iść" nawet kajakiem po Twoim kilwaterze. A marnego sprzętu na Twoje nieszczęście PW już nie posiada. Napisałem Ci, i jeszcze kolega @saw dodał swoje, że możesz wędkować pod pewnymi warunkami. A jeśli tak chlubisz się tym, że jesteś i wędkarzem i motorowodniakiem zwłaszcza, to powinieneś znać zasady, warunki i prawo pozwalające lub nie, na wędkowanie z jednostek pływających o określonych jednostkach pędnych i gabarytach. I zapamiętaj sobie, że łódź motorowa z silnikiem o dużej mocy nie równa sie z posiadaniem innego, kolidującego z prawem APR, osprzętowienia na pokładzie. Jak Ci pawęż wytrzyma, rozum pozwoli i zmienisz prawa fizyki, to montuj sobie do Stynki nawet 220-to kilową Hondę BF. Zachłysnąłeś się takimi szpanerskimi tekścikami od innych bajkopisarzy z łodziami i łykasz takie bujdy jak młody kormoran. Chciałem pomóc, ale jeśli Ty tak drwiąco i buńczucznie podchodzisz do tego, to moja riposta jest podobna. Zarówno motorowodniacy, wodniacy , tak jak i wędkarze, tak drwiąco ze sobą nie rozmawiają jak Ty to robisz.(2010/08/19 10:48)
Kolego Mastiff zgadzam się z Tobą całkowicie, ale mam prośbę o rozwinięcie tematu. Nie mogę znależć przepisów odnośnie jednostek pływających, słyszałem że są uwarunkowania kiedy łódż jest do połowu amatorskiego czy rybackiego, chodzi o rejestrację ale również są uwarunkowania odnośnie mocy. Kolega miał niedawno problem z PW gdyż wędkował ( jeż Zegrzyńskie) na łodzi Cortina z silnikiem 60 KM i ma patenty, ale zastrzeżenia dotyczyły rejestracji . Łódż posiada nr PL na wody międzynarodowe a PW twierdziła że powinien posiadać nr MA aby mógł wędkować. Gdy zażądał przedstawienia przepisów od PW dali jemu spokój. Jak to jest naprawdę ?
Kolego Mastiff zgadzam się z Tobą całkowicie, ale mam prośbę o rozwinięcie tematu. Nie mogę znależć przepisów odnośnie jednostek pływających, słyszałem że są uwarunkowania kiedy łódż jest do połowu amatorskiego czy rybackiego, chodzi o rejestrację ale również są uwarunkowania odnośnie mocy. Kolega miał niedawno problem z PW gdyż wędkował ( jeż Zegrzyńskie) na łodzi Cortina z silnikiem 60 KM i ma patenty, ale zastrzeżenia dotyczyły rejestracji . Łódż posiada nr PL na wody międzynarodowe a PW twierdziła że powinien posiadać nr MA aby mógł wędkować. Gdy zażądał przedstawienia przepisów od PW dali jemu spokój. Jak to jest naprawdę ?
Zgubiłem temat i nie odpisałem, ale widzę, że kolega @Krapiotr69 zrobił to doskonale nawet z wykładniami prawa. Kol. @Manolo8, nie dziwię sie, żę Twój kolega dostał mandat za podwójne numery rejestracyjne jednostki pływającej. Dla Policji Wodnej, każda jednostka znajdująca sie na wodzie jest jak dla Drogówki pojazd na szosie. Więc nieścisłość z numerami rejestracyjnymi łodzi o jakiej piszesz , jak najbardziej nadaje sie do ukarania mandatem karnym tak, jakby pojazd na drodze miał dwa różne numery i wpisy w dowodzie rejestracyjnym, np.: sam.ciężarowy / sam. osobowy. Już samo to nie jest "pierdółką". Niespecjalnie bym uwierzył w wersję kolegi, że mandat był za głupstwo, bo na wodzie nie ma kozaków i zginąć można szybciej niż na drodze, nawet bez wypływania na szeroką wodę, więc obostrzenia dotyczące jednostek pływających są takie a nie inne i przestrzeganie ich musi być bezwzględne, a określenie jakiegoś uchybienia "pierdółką" jest napewno nieadekwatne do konsekwencji zbagatelizowania takiej "pierdółki". Na łodziach nie ma pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych, czy burty, rufy, steru, dna i dzioba na wymianę podczas rejsu, tak jak koła w autach. Więc nie znam rzeczy (pierdółki) na łodzi, której brak, czy uszkodzenie nie byłoby groźne dla załogi. Sam niejednokrotnie jako ratownik WOPR uczestniczyłem w patrolach z PW na wodach i wiem z doświadczenia, że ludzie nieraz nie mają kompletnie wyobraźni i szacunku do wody, a potem sie dziwią, że za "pierdółkę" dostają mandaty. Pozdrawiam.
P.S. kol.@onufry, jak zarejestrujesz swoją łódź, tak ją będziesz użytkował, a silnik możesz w każdej chwili zmienić i adnotacji takiej robić nie musisz w dokumentach. Widziałeś zapewne łodzie kabinowe z pięknymi, mocnymi, NAWET poczwórnymi silnikami pawężowymi, zarejestrowane i użytkowane jako łódź wędkarska. Tzw. wśród wodniaków "Fischbooty". Zaznaczam, że mowa jest o silnikach pawężowych, a nie turbinach. Łodzie z silnikami turbinowymi mają wpis i adnotację w dowodach o mocy jednostki napędowej, co wcale nie dyskwalifikuje ich od zarejestrowania jako Łodzi Wędkarskiej.
(2010/08/24 18:31)MA ZNACZENIE, bo jednostka napędowa STAŁA (turbinowa) juz ma inne preferencje prawne niż silnik wymienny (pawęzowy)! Jeśli więc "wiesz" tak wszystko, to po jakiego wałka tu pytasz i kpisz z odpowiedzi i rad?! Świadectwo Zdolności Żeglugowej uzyskują jednostki powyżej iluś tam metrów (teraz nie pamiętam ilu), ale są to już spore krypy, a nie motorówki z pawężowymi jak Twoja! Dobra zresztą, widzę, że jesteś odporny na rady i jak to opisał @krapiotr69, buracz dalej i myśl, że PW może Ci skoczyć bo Cie nie dogonią. Chciałem pomóc, a wiedzę na temat wielu jednostek pływających mam z ponad 25 letniej pracy na wodzie z setkami wodniaków. Stopy wody pod kilem i jak najmniej zerwanych klinów życzę.