Wędkowanie to cierpienie ryb - twierdzi PETA
utworzono: 2020/12/28 12:13
A NIE MÓWIŁEM, A NIEKTÓRZY MNIE WYŚMIEWALI Z KOMENTARIATU PRZY ARTYKULE CO MA WĘDKARSTWO DO MYŚLISTWA. Poczytajcie sami:Wędkowanie to cierpienie ryb - twierdzi PETA - Styl życia - rp.pl [2020-12-28 12:13]
Ładny widoczek wybetonowanego brzegu, niegdyś zapewne naturalnego środowiska ryb.
Gdzie to jest? Pojadę zniszczyć choćby kawałek betonu przywracając dom tym biednym rybkom maltretowanym przez wędkarzy... [2020-12-28 13:07]
Łoj tam, łoj tam - znów czarnowidze - "wróżbici" się odezwali.
Lepiej nie krakać zawczasu, bo się w końcu wykracze :)
Póki co mamy inne, znacznie większe problemy. [2020-12-28 16:28]
Ja już dawno pogodziłem się z tym, że praktycznie od dziecka zjmuję się zadawaniem cierpienia stworzeniom z łuskami i płetwami co zresztą sprawia mi niebagatelną przyjemność. Kupując zaś jakiekolwiek mięsiwo w sklepie przeżywam gehennę myśląc o tym czy nie zmienić diety na wege. [2020-12-28 16:46]
@oldboy: krakać piszesz... A może to tylko wyciąganie wniosków i to wcale trafnych. Najgorsze scenariusze sprawdzają się niestety częściej niż te optymistyczne. Na przykład tzw. premier w październiku szumnie przedstawiał na wykresach kiedy to wchodzimy do jakiej strefy. Przy obecnym poziomie pozytywnych wyników testów (tak pozytywnych wyników, które wcale nie musza i na ogół nie przedstawiają faktycznego zakażenia lub kontaktu) bylibyśmy w żółtej, a nawet zielonej strefie. I co? Jajeczko na miękko. Infografika znikła ze stron rządowych, a my mamy zamknięcie gospodarki (może teraz górale zmienią poglądy jak im po dutkach się przejechali). A niektórzy mówili o tzw. oszczędnym gospodarowaniu prawdą przez tego osobnika.
[2020-12-28 17:32]
ÂNa przykład tzw. premier w październiku szumnie przedstawiałÂÂI znów q...a o polityce!!
Kiedyś twoje wpisy uważałem za obiektywne, ale od czasu, gdy (zapewne) na twoje "dutki" nadepnięto, zmieniłaś front o 180 stopni(?)
Mamy powtórzyć scenariusz Szwecji, gdzie teraz premier PRZEPRASZA naród za popełnione "błędy"??
Uważasz, że dla ocalenia twoich "dutków" niech tam sobie zdechnie ileś tam rodaków?
Artykuł jest o "cierpieniu" ryb, a ty tu ni z gruszki ni z pietruszki wylewasz swoje osobiste frustracje(?) [2020-12-28 18:37]
@oldboy: i nadql jestem obiektywna, a że tym razem nie po twoje linii, to TWÓJ problem. Nie wdaję się w wojnę plemienną w Polsce i dlatego widzę błedy obu stron. Ale użyj sobie: antyszczepionkara, foliara, płaskoziemka, a nawet - a co sobie będziesz żałował - morderczyni (bo i tak zaczynają nazywać w twoich ulubiuonych stacjach tv ludzi majacych nawet cień wątpliwości co do oficjalnego przekazu). Zachowujesz się jak ob..ny po pachy ze strachu i chcący "sprzedać" ten strach innym. Dla mnie DNO. [2020-12-28 19:05]
Dla mnie takie wypowiedzi, to DNO. W moim otoczeniu już kilka osób w sile wieku "pojechało" do piachu z powodu tego COVID'a i byli to ludzie z OBU stron sporu politycznego. Więc to nie "strachy na Lachy", tylko REALNE zagrożenie. [2020-12-28 20:46]
@oldboy: to jak jesteś przewrażliwiony ot odpuść sobie media, bo te nakręcają twoją panikę. Ludzie umierali, umierają i będą umierać. I jakoś z tego powodu nikt nie dewastował gospodarki. Jak zabraknie pieniędzy na leczenie i wypłatę rent, to wtedy będzie prawdziwy armagedon. A co do śmierci z powody covida – jest ekstra kasa za wykrywanie, to się wykrywa (nie zastanowiło cię, że nagle zniknęła grypa).
Sądzę również, że jakby od początku był spójny przekaz rządzących, nie było idiotycznych zarządzeń, to ludzie inaczej podchodziliby do całej sprawy.
Covid ma wpływ na wędkarstwo, np. w okręgu kieleckim (pisałam o tym) nie będzie wyborów, czyli kadencja przedłużona ad calaendas Greacas. Zatem polityka ma wpływa na nasze hobby.
[2020-12-28 21:34]
Chyba po raz pierwszy w 100%% zgadzam się z poglądmi Basi, a mam ambiwalentny stosunek do wypowiedzi Jerzego.
Nie będę wsadzał kija w mrowisko, nie będę podgrzewał dyskusji - moje poglądy chyba wszyscy znają. [2020-12-29 07:17]
Bo w roku 2020 okazało się kolego Aleksandrze, że nowe podziały w spoleczeństwie poszły w poprzek starych. Chciałabym jednak, abyśmy pozostali Narodem, a nie tylko "tutejszymi". [2020-12-29 08:12]
Niech wymrze pardziesiąt milionów (najlepiej na raka mózgu wszak i tak go nie używają) a wyjdzie to i rybom i mnie na dobre. Ryb nie będą żarli a ja nie będę się musiał wstydzić za taką "luckość".
I wszyscy będą zadowoleni.
! idąc dalej:
- myślę że ludzkie mięso po odpowiednim przygotowaniu byłoby całkiem smaczne?
Ma ktoś jakieś przepisy? Bo jak już te masy ciał poległe na cowit20 będą na wyciągnięcie ręki to szkoda nie skorzystać. Temperatura zabija wirusa więc zawekowanie będzie doskonałym sposobem na zabezpieczenie pożywienia. PETA powinna jakąś ogólnoświatową kampanię reklamową uskutecznić jak kampania cov-sars 2 Billa Gatesa (która jak widać dała świetne rezultaty).
Wesołego nowego roku w obozie kwarantancyjnym!
[2020-12-29 11:06]
@kaziq: "Na świętego Marcina nalepsza ludzina" :) Mało nas dzieli od odrzucenia cywilizacji, humanizmu i moralności, jeżeli głod zajrzy w oczy (Katastrofa lotu Fuerza Aérea Uruguaya 571 w 1972 - przezyli, bo jedli zabitych kolegów).
Co do twego ostaniego zdania, mam nadzieję, że tak jak w przeszłości, będziemy najweselszym barakiem tego obozu. [2020-12-29 14:04]
...tyle że to naprawdę cierpienie ryb.
Powinno się jednak zachować jakieś resztki rozsądku. Starajmy się minimalizować im te cierpienie a jeśli chcemy rybę skonsumować (w czym niczego złego nie ma) to zabijmy ją szybko i od razu. Dla wszystkich NOKILLowców mam apel: wypuszczajcie te ryby od razu a nie róbcie sobie sesji zdjęciowych JEŚLI NIE MUSICIE.
Każdy widział szczupakaczy sandacza to nie UFO - nie trzeba ich obijać o burty łodzi czy panierowa ć w piachu by zrobić 1000001 paskudną fotkę swojej niewyspanej mordy w tle na wpół zamęczonej rybki. To nie są zabawki. Zabicie nie jest aktem pogardy. To sposób zdobycia pożywienia w bardziej naturalny sposób niż kupowanie zamordowanych więźniów zwierzęcych obozów zagłady. Coś o milionach zamordowanych futrzaków w imię propagandy farmaceutycznej PETE nie wzrusza. Ten świat musi upaść - dla własnego dobra... [2020-12-29 18:08]
Są tacy którzy jak już nie mają sensu życia żyją po to aby drugiemu zrobić na złość . I to jest sens Ich życia . A co się ,,towarzystwo " akurat tak do ryb przy.... . Większe ,,odczucia " mają świnki , krówki ,kurczaki o cielaczkach nawet nie wspomnę .Jak zwykle przed każdą wigilią trwa debilny taniec chocholi z karpiem celebrytek chcących zaistnieć .Życzmy sobie Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku i nie psujmy sobie przyjemności kilku sfrustrowanym pseudoekologą ( ożkom ) w futrach z nutrii , butach z cielęcej skóry z torebkami ze skóry krokodyla.
Ps. Olejcie to i bez polityki . Tak będzie prościej łatwiej i przyjemniej .Niech Nas łączy ta Nasza Miłość do kija.
Pozdrawiam [2020-12-29 23:26]
Hmm... "Wędkowanie to cierpienie ryb - twierdzi PETA" nie prawda, cierpią ryby kiedy są na haczyku, można wędkować w kałuży i nic nie złapać, czyli wędkowanie samo w sobie nie jest cierpieniem ryb. [2020-12-30 17:56]
Hmm... "Wędkowanie to cierpienie ryb - twierdzi PETA" nie prawda, cierpią ryby kiedy są na haczyku, można wędkować w kałuży i nic nie złapać, czyli wędkowanie samo w sobie nie jest cierpieniem ryb. [2020-12-30 17:56]
Sprowadzając całą sprawę do absurdu można stwierdzić, że odrobaczenie psa, kota, czy innego pupila, to potencjalne cierpienie tasiemców, nicieni i innych pasożytów, a to przecież też zwierzęta... [2020-12-30 20:07]