Zaloguj się do konta

Wędkarz czy brudas?

utworzono: 2011/10/28 12:48
Orbita

 

Do przemyślenia

Wczoraj byłem nad jeziorem Bytyńskim jestem wędkarzem łowiącym-spinninguję tylko z łodzi. Ponieważ na moim jeziorze nie wolno od września łowić z łodzi, przeszedłem się więc brzegiem jeziora. Czasami płynąc łodzią widziałem raz po raz jakieś brudy – pływające w wodzie, opakowania po przynętach, butelki po piwie i inne takie brudy. Ale to co zobaczyłem na stanowiskach wędkarskich, przy pomostach w  trzcinie przy brzegu przeraziło mnie okropnie. Było tam wszystko od opakowań po zanętach, niekompletnej garderoby, połamanych krzesełek do części od karoserii samochodowych włącznie. Właściciel jeziora wyznaczył Ciecia który ma za zadanie między innymi dbać o czystość jeziora z linią brzegową włącznie. Człowiek ten poustawiał specjalne pojemniki typu beczka blisko niektórych stanowisk. Jest ich tam na tyle dużo że każdy Wędkarz bez problemu powinien do takiego pojemnika trafić . Nie jestem z innej planety, wiem że śmieci ogarniają nas wszędzie widać je od rowów  przydrożnych, w  lasach po jeziora włącznie. Wiem również że na brudasów  nie ma siły i czy my chcemy czy nie oni i tak będą zaśmiecać swoje i nasze środowisko. Ale czy my Wędkarze musimy mieć w swojej nazwie również słowo Brudas. Jesteśmy niestety tak określani przez ludzi nie wędkujących a tylko wypoczywających nad wodą. Zastanawiam się czy nie dla tego ( mam takie odczucie ) nas statut społeczny jest traktowany jako niższy od Myśliwych, Żeglarzy i innych korzystających z dobra przyrody ???

[2011-10-28 12:48]

JOPEK1971

To nie są wędkarze,wędkarze dbają o środowisko,to zwykłe patałachy z wędkami w ręce.Butelki i różny syf nad wodami zostawiają zwykli "ludzie",barachło pozostawiające po sobie opakowania po zanętach i przynętach nie ma prawa nazywac się wędkarzami,pozdrawiam. [2011-10-28 13:25]

Każdy wędkarz który rozumie słowo "wędkarz" będzie po sobie zostawiał czyste miejsce dla innych i dla siebie na przyszłość. Każdy śmieciarz to śmieć. Niestety nie mamy wpływu na postępowanie ludzi. ale ja tam nie patrzę na innych i zawsze jakieś śmieci przywożę do domu w imię poczucia własnej odpowiedzialności za stan łowisk. Niech każdy tak robi a będzie dobrze. [2011-10-28 13:37]

Orbita

No to narazie jest nas Trzech

Pozdrowienia

[2011-10-28 14:36]

Kiedy pytają mnie "Czy osobnik (bo przecież nie człowiek), który łowi ryby na wędkę zaśmiecając przy tym swoje otoczenie to wędkarz czy brudas?", odpowiadam: To bezmózgi prymityw.

 

Takich należy karać równo, najlepiej po pińcet ... .

 

[2011-10-28 14:55]

Rybka696

Ja śmieci do domu nie przywożę jeżeli jest możliwość spalam je  albo wyrzucam do pierwszego napotkanego pojemnika na śmieći
[2011-10-30 08:51]

ryukon1975

Nie zmienimy mentalności społeczeństwa.
Ostatnio idąc z spinningiem zobaczyłem jak zwijają sie gruntowcy .Wszystkie śmieci jakie mieli wrzucili na koniec do rzeki.Młodzi ,tak ich wychowali rodzice.Zawsze wszystko co przywiozę nad rzekę wraca ze mną do domu.Spalanie śmieci to też słabe rozwiązanie gdybym podpalił wszystkie śmieci nad rzeką to cała okoliczna wiocha by się wydusiła ,o powietrze też trzeba dbać.
Niestety dopóki nie ma jakiejś straży wodnej czy rybackiej (istniejąca PSR to fikcja) nic się nie zmieni .
[2011-10-30 09:12]

perwer

 

Do przemyślenia

Wczoraj byłem nad jeziorem Bytyńskim jestem wędkarzem łowiącym-spinninguję tylko z łodzi. Ponieważ na moim jeziorze nie wolno od września łowić z łodzi, przeszedłem się więc brzegiem jeziora. Czasami płynąc łodzią widziałem raz po raz jakieś brudy – pływające w wodzie, opakowania po przynętach, butelki po piwie i inne takie brudy. Ale to co zobaczyłem na stanowiskach wędkarskich, przy pomostach w  trzcinie przy brzegu przeraziło mnie okropnie. Było tam wszystko od opakowań po zanętach, niekompletnej garderoby, połamanych krzesełek do części od karoserii samochodowych włącznie. Właściciel jeziora wyznaczył Ciecia który ma za zadanie między innymi dbać o czystość jeziora z linią brzegową włącznie. Człowiek ten poustawiał specjalne pojemniki typu beczka blisko niektórych stanowisk. Jest ich tam na tyle dużo że każdy Wędkarz bez problemu powinien do takiego pojemnika trafić . Nie jestem z innej planety, wiem że śmieci ogarniają nas wszędzie widać je od rowów  przydrożnych, w  lasach po jeziora włącznie. Wiem również że na brudasów  nie ma siły i czy my chcemy czy nie oni i tak będą zaśmiecać swoje i nasze środowisko. Ale czy my Wędkarze musimy mieć w swojej nazwie również słowo Brudas. Jesteśmy niestety tak określani przez ludzi nie wędkujących a tylko wypoczywających nad wodą. Zastanawiam się czy nie dla tego ( mam takie odczucie ) nas statut społeczny jest traktowany jako niższy od Myśliwych, Żeglarzy i innych korzystających z dobra przyrody ???



Absolutnie sie z Tobą nie zgodze.Wędkarze to jakiś tam procęt ludzi korzystających z uroków wody i syf nad wodą to nie tylko ich zasługa.Po drugie bardzo dużo wędkarzy sprząta i to nawet po biwakowiczach -pampersy,pozostałości po grilach i jakieś tam puszki po piwie,żeby w miare czystym miejscu móc połowić.

Wiadomo że jest sporo wędkarzy którzy zostawiają po sobie syf,ale zauważ że żaden nie zostawi syfu jak drugi to widzi.Nie wspomnę że dzierżawca zbiornika powinien zadbać o czystość,co można nazwać felerem.Na wszystkie zbiorniki jakie jeżdże kosze pełne są już w czerwcu ,a opróżniane w pażdzierniku.

[2011-10-30 09:17]

JKarp

Cześć
Myślę jak Darek a to jeden z moich postów:
"Cześć
Ja to nawet posunę się do takiego stwierdzenia:
Sezon grilowo-opalających się za nami. Z punktu widzenia prawa i równości PSR lub Policja  może i powinna  nałożyć mandat za śmieci w miejscu grilowania i opalania się. No bo jak to? Wędkarzowi nakazano a Kowalskiemu co przejechał nad wodę wolno wszystko łącznie z siedzeniem w syfie i co gorsze zostawieniu go pod krzaczkiem?
Janusz JKarp"

No a to, że jakiś tam gość odpowiedzialny z czystość nie wywiązuje się ze swoich obowiązków to jeszcze inna para kaloszy.                                                                                  Uważam, że mały procent Wędkarzy to brudasy zostawiający po sobie syf.
Gmina Serock załapuje kawałek ZZ tam gdzie często jeżdżę na zasiadki. Normalnie nad brzegiem są pozostawione widoczne wielki worki na śmieci, które co drugi dzień są zabierane a puste zostawiane. Takie działanie w znacznym stopniu przyczynia się do czystości nad wodą a i w razie PSR nie ma tłumaczenia, że nie wiedział, nie widział że można posprzątać miejscówkę.
Janusz JKarp

[2011-10-30 09:30]

jurek

Są wędkarze brudasy , za których inni muszą sprzątać , ale i dużo brudzą turyści i miejscowi , wywożąc do lasu lub nad skraj łowisk , wszystko co się da .


                           
[2011-10-30 14:09]

Jack14

Już raz na początku roku coś takiego wstawiłem więc może jeszcze raz i kolejny trafi wreszcie do czyjegoś mózgu (jeśli go jeszcze posiada).

http://forum.wedkuje.pl/post/dotsmieciarzy-znalezione-w-internecie/209940/0

Prawda niestety jest taka, że syf po sobie zostawiają nie tylko turyści, wczasowicze itp ale również część braci mających czelność nazywanie siebie wędkarzami. Bo jak możemy wytłumaczyć walające się torby po zanętach wedkarski, robakach (no chyba nie na grila) nawet pustych kartonikach po blachach itp.

Poprostu wstyd.

[2011-10-30 16:26]

jakubnob

nic sie na to nie poradzi    ...
[2011-11-01 17:55]

gruby81

Dokladnie jestesmy jedynym gatunkiem na ziemi który zanieczyszcza swój eko system a co do picia nad woda to albo na ryby albo na picie i zaden taki psełdo wedkarz nie powinien sie nazywac wedkarzem tylko brudasem popieram aby karac takich pseudo wedkarzy pozdrawiam. [2011-11-01 18:38]

mopsik

nie palę ale kupiłem sobie zapalniczkę...wydatek 3 zł a starczy mi na kilka lat.Mały dołek...spalić co się da...a resztę..np butelki do reklamówki...potem do śmietnika.Trzeba uświadomić Policjantów i Strażników o zapisie w RAPR...nawet jak wędkarz zastanie bałagan to musi go sprzątnąć zanim zacznie łowić...bo za to jest mandat !!!Treba uświadamiać !! Policja kontroluje kartę wedkarską...a nie kuma np ze nie wolno łapać n bocznego na robaka...niech chociaż opier...za śmiecenie !!! [2011-11-19 20:07]

Nie wszystkie śmieci zostawiają wędkarze, ale jak widzę zostawione na brzegu plastikowe pudełka po robakach, folie po świetlikach itp., to krew mnie zalewa, bo tego nie zostawiają spacerowicze.
[2011-11-19 20:14]

 

To proszę niech napisze Wędkarz taki który przychodząc na łowisko nie zastał pozostałości poprzednika. A zganianie na drugiego jest bardzo modne.

[2011-11-19 21:29]

Marek Tczew

Smieca smieca az zal patrzec a przeciesz to nasze wspulne dobro . Milo siasc nad woda gdy jest czysto i tak je zostawic , popieram.
[2011-11-19 21:35]

 

To proszę niech napisze Wędkarz taki który przychodząc na łowisko nie zastał pozostałości poprzednika. A zganianie na drugiego jest bardzo modne.



Czasem zastaję czyste miejsce. I nigdy nie zostawiłem nad wodą żadnego śmiecia, więc nie pierdziel o zganianiu na drugiego sugerując, że każdy coś zostawia na brzegu. [2011-11-19 21:51]

jarek766

masz racje kazdy wedkujacy to brudas i fleja .

niema stanowiska zeby niebyło  opakowań do przynent

wkurzałem sie na tate kiedy sprzetał nieswoje śmieci 

a teraz jestem  taki sam a mój chłopak mówi poco to robie???????

[2011-11-19 22:58]