Wędkarski kalendarz brań

/ 21 odpowiedzi
Byłem dzis sobie z kolega na jeziorku połowic przed wyjesciem patrze na kalendarz Oooo ful 4 ryby :D beda brania. 3 godz łowienia z gruntu i [ pi ] zmarzła tylko. Jeden Jazgarz sie zachaczył na hak chyba jak siagałem bo brania nie było. i to wszystko zero bran. kolega niby widział u sibie JEDNO BRANIE. Ciekawe co sie dzieje jak jest jedna rybka na kalendarzu :D wtedy nawet Jazgarz sie nie zachaczy pff.

taki kalendarz to [ pi ].

Pozdro Wedkarze :)
von_trzmielke


Skuteczniejsze od kalendarzy brań są:
- wróżenie z fusów
- pasjans
- porada bacy
A najlepiej przede wędkowaniem udać się do jasnowidza. (2009/11/28 17:59)

u?ytkownik22572


Kiedyś kolega zwrócił mi uwagę na coś takiego jak kalendarz brań, mówiąc że się takowym posługuje. Zaprosiłem go do siebie w pracy i pokazałem mu 3 czasopisma wędkarskie na dany miesiąc i każde z kalendarzem brań. Następnie poprosiłem go by wybrał sobie dzień. Gdy sprawdziłem w 3 kalendarzach jakie będą brania, to w każdym z nich były inne, czyli słabe, zmienne i bardzo dobre. Od tej pory kolega już nie korzysta z takiego wynalazku a ja dalej jeżdżę na ryby wtedy , gdy mi czas na to pozwala. (2009/11/28 18:07)

łysy wąż


ja też uważam, że kalendarze brań to totalna bzdura. Bo niby na jakiej podstawie ktoś jest w stanie stwierdzić na początku marca, jakie brania będą pod koniec kwietnia? albo jeszcze weselej jest, gdy taki kalendarz jest na cały rok...
Ja podobnie jak okonhel śmigam na rybki gdy tylko mam czas. Na kalendarze nawet nie zwracam uwagi. (2009/11/28 18:54)

u?ytkownik19872


W przyszłym roku do kalendarza brań brań prócz dobrych i złych dni ma być jeszcze podany wymiar jaki w danym dniu żeruje.
Gdybym od tego uzależniał wypady na ryby, to wodę bym widział kilka razy w roku.
Totalna bzdurka....
Pozdrawiam> (2009/11/28 19:47)

u?ytkownik5105


...w listopadzie byłem na szczupaku kiedy w kalendarzu były cztery rybki i nic - następnym razem pojechałem jak była jedna rybka i o zgrozo ładnie gryzły .Tak, że kalendarz o kant d........py rozbić (2009/11/29 06:51)

u?ytkownik5105


..dziś jadę na szczupaka w kalendarzu są trzy rybki -zobaczymy , a jadę tylko dlatego,że mój kalendarz czyli barometr pokazuje od kilku dni w miarę ustabilizowane ciśnienie i księżyc dobiera do pełni ... (2009/11/29 07:01)

u?ytkownik24055


Kalendarz brań to jeden z wielu tematów bzdurnych. Ja też jadę na rybki jak koledzy . Kalendarz brań nigdy nie brałem i nie biorę pod uwagę . Pozdrawiam . (2009/11/29 12:13)

u?ytkownik16122


W grę wchodzi czas , jak masz czas to jedż i nie patrz na kalendarz .Ostatnio czytałem w WW o jeziorze Tałtańskim i zdziwiło mnie bardzo ,że gość pływał wzdłuż lini brzegowej na przeciwko kanału szymońskiego ? ? Ciekawe , kanał Grunwaldzki i Tałtański zasilają te jezioro . Takie małe porównanie do kalendarzyka . (2009/11/29 14:42)

pisaq


Kalendarz brań to normalne jajca są, jak horoskopy.
Co czasopismo/portal to inny kalendarz.
Kiedyś pojechałem w ciemno na ryby, nałapałem szczupaków, sandaczy, zaczepów i kataru. Ojciec tak samo. Generalnie ryby brały - było widać aktywność na wodzie.
W domu okazuje się, że na wedkuje.pl jest jedna rybka :(

Później ojciec spytał się mnie kiedy jedziemy na ryby - w grę wchodziły dwa dni wolne. Spojrzałem na kalendarz brań, wybrałem dzień z 3 albo 4 rybkami.
Pojechaliśmy i... wróciliśmy o kiju. Jedynie katar był mocniejszy.
Kilka godzin na łódce i nic! Sytuacje uratował karcz, którego holowałem aż pod samą łódkę myśląc, że to sandacz :D

Mówiąc krótko - kiedy jest czas to na ryby, bo nie ma jak nad wodą ;) (2009/11/29 15:14)

u?ytkownik26410


Przekonałem się o tym dawno pisaqu. Też założyłem wątek na temat kalendarza, chciałem się dowiedzieć jak Wy na nie reagujecie. Koledzy wędkarze potwierdzają to samo co Ty. Czyli jak czas wolny to na ryby :) (2009/11/29 15:34)

u?ytkownik23540


Kiedyś,a było to 18 lat temu,też wierzyłem (wraz z żoną) w kalendarz(nie koniecznie brań),no i zostałem ojcem.:) (2009/11/30 10:17)

tomeczekxx5


Kalendarz bron to największa głupota co wymyślił człowiek lub wróżka hahahah. (2009/11/30 14:55)

BrowarFans


Wiedziałem ze to jest głupota... Apsolutnie sie niekierowałem tym kalendarzem! Dokładnie jak piszecie jest czas wolny i chec to sie idzie i tak tez było zemną... niedziela czas wolny to z kolega wybralismy sie nad wode. Troszke zmarzlem i jak wrociłem patrze na ten kalendarz i tak załozyłem ten temat....
(2009/11/30 22:15)

u?ytkownik22572


Kol. Michal39 po prostu zastosowałeś tzw jedyny słuszny środek antykoncepcyjny czyli tzw. "watykańską ruletkę" Druga część nazwy mówi wszystko o skuteczności i skutkach. Pozdrawiam.
(2009/11/30 22:27)

u?ytkownik22572


Tak czytam komentarze kolegów na temat nieporozumienia jakim jest kalendarzbrań i dostrzegam że jednak coś w tym jest. Jak w kalendarzu jest jedna rybka to idziemy na ryby bo akurat dzieńwolny i jutro do pracy. A jak jest 3 rybki, to łowimy mimo niepowodzeń i braku brań bo nadzieja umiera ostatnia.
Ostatnio widziałem zegarek (chyba casio) z wbudowanym kalendarzem brań, nawet pomyślałem by go kupić bo zegarek mi szwankował ale wymieniłem baterię i jest ok. Wbrew zdrowemu rozsądkowi prawie uległbym tym 3 rybkom.... (2009/11/30 22:30)

szczepcio


Totalna bzdura. (2009/12/01 07:16)

Matys24


zrzucić bez urazy można wine na wędkarzy że nawet dobrych brań nie potrafią wykożystać ale to i w drugą strone działa niby złe brania a 4 szczupaki a za to następnego dnia brania dobre a nad wodą ni hu hu. Panowie nie ma co dopiero nad woda przekonamy się jak brania albo własne doświadczenia pomogą nam przewidzieć brania ale to już wyższa szkoła jazdy. a tak w nawiasie to jazgarz też ryba;-) Pozdrowienia i dla osób odpowiedzialnych za kalendarz brań i dla Pana niepopierającego tego wynalazku (2009/12/01 13:08)

rybak09090909a


Witam.Te kalędarze to taka jakby ściema w kalędarzu pisze ściema a nad wodą bardzo dobre a pozatym ciekawe kto wymyśla te kalendarze podobno od fazy księzyca ja mam sam taki kalendarz co mi mówi jaka jest faza księżyca i co roku w dzien podobno jest taka sama.Pozdrawiam. (2010/01/05 20:54)

Waldi Fish


Ogólnie rzecz ujmując, na kalendarzyku brań można jeszcze mniej polegać niż na kalendarzyku małżeńskim. Na żerowanie ryb mają przede wszystkim wpływ czynniki pogodowe jak temperatura, ciśnienie, wiatry, opady, a tych nie da się przewidzieć kilka miesięcy do przodu. Z tego powodu kalendarzyk brań nie ma żadnego sensu i nie wiem, czy są jeszcze naiwni, którzy w niego wierzą. (2010/01/05 23:36)