Wędka do metody spławikowej.

/ 28 odpowiedzi
jarek-szwemin


Bardzo trafne spostrzeżenia. U mnie na Lubelszczyźnie jest bardzo podobnie. O absurdach też bym coś napisał, ale aż się boję ten temat zaczynać. Jeszcze mnie z łowiska przepędzą :-)

Gadałem z gościem który łowi na jeziorze gdzie karpie są tak przyzwyczajone że nie mając kulek proteinowych to nie ma co kija zarzucać! I tylko wywózka.Żadne domowe zanęty nie działają ,bo tak mają ryby przekarmione tonami zanęty.Ja mam ze sobą kilkogram mokrej/rozrobionej i to mi wystarcza,a przyjezdni walą do wody całe wiadra 10 litrów gdy im nie bierze.Nie zmieniają gruntu,wielkie haki na płocie,grube przypony itd. i są zdziwieni.Ale zanęta do wody raz po razie a to nic nie daje.Ja średnio w trzy godziny wyciągam 20 płoci  i wszystkie powyżej 20 cm a drugie tyle mniejszych wyrzucam bo wymiar u nas to 20 cm.Wiadomo o co chodzi.Jak patrzę na to to mnie trzęsie. (2016/08/02 11:15)

lasic210987


Witam. Zwracam się z prośbą o pomoc w złożeniu zestawu splawikowego-uniwesalnego. Zaczynam dopiero swoją przygodę z tą metodą wędkarstwa i nie bardzo się znam na tego rodzaju sprzęcie, nie ogarniam tematu matchowa, feederowa itp. Sprzęt będzie używany na jeziorach. Ryby jakie chce łowić to plotki, liny, leszcze itp raczej mniejsza ryba, na drapieżniki mam spinning :). Wędka myślę że max do 3,6m, nie lubię długich wędzisk. Teleskop czy składana? Rozważe każda propozycje. Na zestaw mam 300zl +/- 100zl jeżeli rzeczywiście będzie warto wydać te 400zl to zrobię to :). Jeżeli chodzi o kolowrotek to leży w szafie shimano catana 2500 fc i zastanawiam się czy ewentualnie go nie wykorzystać i wtedy więcej bym miał na wedzisko lub dwa, co o tym sądzicie? (2018/04/18 17:19)