Zaloguj się do konta

Wędka spinningowa do dalekich rzutów

utworzono: 2012/01/21 12:18
Azerus

Pomóżcie koledzy jaki zakupić spining do połowu na jeziorze z plaży?
Potrzebne są dalekie żuty bo zbiornik ma bardzo łagodnie opadające dno.
Dno jest zarośnięte i wędka powinna być wytrzymała aby wytrzymać wyrywanie przynęt z podwodnej roślinności podczas łowienia z opadu. Poza opadem łowię także na woblery.

Zależy mi na krótkim dolniku z dobrym czuciem przynęty i brań.
[2012-01-21 12:18]

Zibi88

Z tego co wiem potrzebujesz długiego spina ... ok 3 metry. Długość rzutu zależy od kilku czynników. Po pierwsze kołowrotek który równo będzie nawijał żyłkę i będzie miał aluminiową szpulę, grafitowe podobno wyzwalają jakieś tarcie co skraca rzut. Kolejnym jest grubość żyłki. Im cieniej tym dalej. Jeśli masz dużo zaczepów, pomyśl o plecionce. I ostatni a może i najważniejszy. musisz dobrać C.W kija do wagi przynęt którymi będziesz łowił. Zbyt twardy kij nie bedzie Ci sie ładował przy rzucie jak należy i nie będzie to zbyt efektywne. Niektóre sponingi, na przykład Team Dragon oprócz C.W mają podaną zalecaną wytrzymałość żyłki. jest to podawane po to, ze w razie właśnie zaczepu przy używaniu zalecanej linki prędzej ja zerwiesz, niż złamiesz kija. Ja osobiście jak już trzeba rwać siłowo ciągnę z kijem na wprost a nie do góry, wtedy urwę linkę a nie obciążam kija
[2012-01-21 13:48]

Azerus

W ramach wyjaśnienia używam plecionki 20mm bo bywają zaczepy takie że trzeba szarpać tak aż pękną kotwiczki, oczywiście nie robię tego wędką tylko nawijam plecionkę na rękę i wtedy ciągnę. Z wytrzymałością to chodzi mi oto gdy guma wpadnie do roślinność a ja będę chciał gwałtownie szarpnąć aby poderwać przynętę to żeby wędzisko się ugięło a nie pękło( szarpnięcie w stylu zacięcia od dołu do góry)
Co do cw to właśnie szukam tutaj porady bo zbyt niskie to dobra czułość ale z racji lekkich przynęt to bliskie żuty, w drugą stronę duże cw ciężkie przynęty dalekie żuty w zamian słabe przenoszenie na blank. Więc potrzebuję porady jakie cw wybrać jak to najlepiej wypośrodkować na szczupaki i sandacze żeby poczuć delikatne branie 50cm?
Może używa ktoś takiego wędziska do połowów z brzegu co spełnia moje wymagania i jest w stanie je polecić.

Co mnie jeszcze interesuje to akcja szczytowa szybka.
[2012-01-21 15:23]

kaban

A toś zagwozdkę przyszykował- kijek ma być szybki,delikatny i masz machnąć lekką przynętą przy plecionce 0,20 mm na powiedzmy 40m. Cóż ja za cienki jestem w takim temacie i danego kija nie potrafię polecić ale wziąłbym pod uwagę pewne prawidłowości ułatwiające wybór. Kij długi- 3m na pewno- i o przelotkach z długimi stopkami cw do 25g powinien wystarczyć, kołowrotek z długą szpulą i pletka moim zdaniem 0,14 lub dobra żyłka do max 0,22. Jeżeli zbiornik jest płytki wolałbym wejść w spodniobutach ile się da w głąb jeziorka i łowić krótszym kijem i lżejszym sprzętem z precyzyjniejszymi rzutami w punkt (oczka wśród roślinności).
[2012-01-21 19:21]

domin77

myślę ze rada kol Kabana jest trafna w 100% spodniobuty i wędka cw 25 wystarczy [2012-01-21 20:31]

Azerus

Trochę mnie zaskoczyliście z tak niskim cw ja celowałem trochę wyżej a mianowicie w takie wędki:
TFX4 Precision Hot Spin 3,0m 10-40g
Grand Virtuoso Spinning 3.00m 10-40g
Sweepfire Spinning 3,00m 10-40g

Po radach jakie udzieliliście rozejrzę się za niższym cw tylko pytanie czy wędki z cw do 25 będą odporne na wyszarpywanie z roślinności podwodnej.

Lepszym rozwiązaniem od woderów byłby ponton bo dno schodzi łagodnie ale posiada głębokie dołki np na 50cm można wpaść w 2m, i do tego roślinność która jest bardzo obfita.
[2012-01-22 09:34]

irex

Wędka 7-30 spokojnie wystarczy.Ważny jest kołowrotek, który powinien mieć szpulę long cast.Być może dobrym rozwiązaniem byłby kołowrotek morski do połowów z plaży, którym można rzucić nawet ponad 100 m
[2012-01-22 10:45]

egzekutor

myślę ze rada kol Kabana jest trafna w 100% spodniobuty i wędka cw 25 wystarczy


do 45 bo odległosć tez zalezy od przynnenty. osobiście łowię ciezkimi i od razu mówię ze nie wsystkie cieżkie opadaja nisko. od tamtego roku uzywam małych wachadeł 30 g z angielskiego spoon(łyżka) leci jakies 60-70 m a pływa powierzchniowo i wyglada na mały pilker. więc cieżar wyrzutu też jest wazny [2012-01-22 11:07]

Azerus

To skoro są osoby łowiące z brzegu to może konkrety.
Jakie zestawy posiadacie do jakich przynęt i jak daleko rzucacie?
Oczywiście jak czuć brania i jaka wytrzymałość też.
[2012-01-22 13:54]

kaban

Konkret pierwszy -nie wiem jak inni koledzy ale ja nie wyobrażam sobie łowienia z opadu na płytkim i zarośniętym łowisku z brzegu. Kiedyś miałem możliwość wędkowania na łowisku o podobnym charakterze i po kilku mizernych próbach wystrugałem kilka pływających wobków. Wskoczyłem w gumowe odzienie i ustaliłem swój życiowy dzienny rekord w sztukach-57 szczupaków (co prawda prawie połowa to maluchy w granicach 40-tki) ale zmiana sposobu podejścia do łowiska była właściwa. Każde łowisko rządzi się swoimi prawami i tylko od nas zależy czy to "rozgryziemy".
[2012-01-22 18:19]

Azerus

Nikt nie łowi z brzegu na jeziorach?
[2012-01-24 18:28]

szuler666

ja do połowoe z brzegu uzywam 3 metrowe kije

na okonia cw14 mikado

szczupak cw 25 shimano

sandacz sw28 dragon

do tego kolowrotki cormorana corcast

plecionki 0,06-0,16 rzuty w granicach 70-80 metrow 

[2012-01-24 18:42]

FLO92

jak sie te kręcioły sprawuja?
[2012-01-24 19:10]

szuler666

kołowrotki sa ok duze szpule daj mozliwosc dalekiego rzutu i nie skrecaja zyłki [2012-01-27 09:18]

Azerus

Sprawę kołowrotka miałbym wyjaśnioną.
Polećcie jeszcze jakąś wędkę  2,7 - 3m o gramaturze 5-25g, akcji szczytowej i dobrym czuciu brań, no i żeby szczupły jej nie połamał.
[2012-01-28 11:03]

Dragon Millenium HD 2,70 Super Fast 5-25 [2012-01-28 11:11]

camelot

No  .... Ja mam całkiem podobny problem na moim jeziorze ! Z tą różnicą, że u mnie dla odmiany jest bardzo głęboko i to już od samego brzegu. Są też odcinki, gdzie od brzegu jest dość płytki lekko opadający blat, który załamuje się dopiero gdzieś w odległości ponad 40 m i zaczyna się głębia.  Więc w każdej sytuacji potrzebne mi są dalekie rzuty. Dno jest bardzo poharatane z mnóstwem twardych, ostrych zaczepów.  Jedynie zastosowanie plecionki 0.18  - 0,20 chroni mnie jako tako przed utratą blach.  Osobiście, często używam kija łososiowego Daiwa 3,65 m , co nie znaczy, ze taki kij Tobie polecam. U mnie ma to uzasadnienie, ponieważ szczupaki w około metra nie są rzadkością. - Więc taki kij daje mi dobry zasięg, oraz pewne zacięcie z dużej odległości lub głębiny i bardzo dobrą kontrolę podczas holu.  ( Jak do tej pory, jeszcze mi żaden szczupak z tego kija się nie spiął !  )   ... Jeśli chodzi o kołowrotek, to wydaje mi się, że dobrą propozycją może być kołowrotek Cormorana  Corcast, który poleca kol. szuler666. ( kołowrotki ze szpulą long-cast pewnie mają swoje zalety ? ) Rozwiązanie Cormorana wydaje mi się bardziej rozsądne: - Jest kilka modeli Corcast. ( Nie polecam z tylnym hamulcem !  Jest do kitu !)  U mnie sprawdził się Corcast Super Spin 8PiF. Lekki, zgrabny i jednocześnie mocny. Dwie aluminiowe szpule.  Dobrze pracujący hamulec przedni. Przełożenie 4.2 : 1 nie tylko podwyższa żywotność mechanizmu, ale umożliwia bardziej forsowny hol. Niskie przełożenie nie ma wpływu na szybkość zwijania, bo rekompensuje to duża średnica szpuli. Jednocześnie mniej zwojów przypada na jeden obrót korbki, co procentuje w łatwym zsuwaniu się linki ze szpuli podczas wyrzutu i daje większy zasięg. Mniej zwojów na jeden obrót, zdecydowanie zmniejsza skręcanie się linki i ryzyko plątania. Ma też takie śmieszne szczotki na rotorze, które mają za zadanie chronić przed wkręceniem się luźnej żyłki pod szpulę. ( nie mam zdania jak to naprawdę działa, ale jakoś plecionka mi się nie wkręca )               .... Swoją drogą, skoro chcesz rzucać daleko lekkimi przynętami i mieć kontrolę głębokości schodzenia błystki ( z uwagi na zaczepy) - dlaczego nie spróbujesz zastosować ,,BLUFOX - Patriot" ? Podejrzewam, że w Twoim przypadku, mogło by to rozwiązanie zdać egzamin ! Tym możesz spokojnie rzucić nawet 100 m.  Może warto spróbować ?     Pozdrawiam serdecznie !  [2012-01-28 14:12]

xeio

Ja natomiast polecę Ci sprzęt firmy Mikado. Konkretnie model  Square Carbon Heavy 270.
Sam używam tego wędziska od jakiegoś czasu. Jest to raczej twarda wędka o stosunkowo małym ugięciu. C.W Jest do 50gr.  Osobiście bardzo lubię tę wędkę zarówno do spinningu na rzece jak i jeziorze. W swojej przygodzie z tą wędką udało mi się wyholować naprawde sporo szczupaków i sandaczy właśnie tym wędziskiem. [2012-01-28 14:21]

camelot

P.S  Jeśli interesuje Cię temat  tego Bluefoxa , a nie miałeś z tym jeszcze do czynienia , i chciałbyś więcej informacji, - daj znać ! - Opiszę jak to działa...                                                    pozdr.... [2012-01-28 14:24]

Azerus

Bluefoxa na razie sobie odpuszczę bo nawet nie mam pojęcia co to jest, jak coś się dowiem i dorosnę do tego to się odezwę bo na razie jakakolwiek rozmowa była by bezsensu.

Z tymi kołowrotkami to fajna sprawa, tylko wędzisko bo najpierw zamierzałem kupić 10-40cw dopiero wypowiedzi niektórych mnie olśniły i przegrzebałem swój arsenał okazało się że głównie posiadam wobki 10-22g dwa 6g(mogę  sobie je odpuścić, i gumy na główkach 10-20g więc wystarczające będzie wędzisko 5 -25cw a i lepiej czuć brania na takim tylko napiszcie które dobrze ładują się w tej gramaturze bo to co pisze nie zawsze się zgadza z rzeczywistością.
[2012-01-29 06:52]

uzar007

Witam, nie chcę zakładać podobnego tematu dlatego może tu mi pomożecie ,ponieważ mam taki sam problem jak kolega Azerus. Szukam w miare dobrej wędki do dalekich rzutów i jak narazie w oko wpadła mi wędka Konger tiger Cross Maxx L 240 z cw 7-25. Do tego kołowrotek Mistrall Space Master FD-20 z nawiniętą żyłką Trabucco spining pike 0.20mm 5,45kg. I mam pytanie czy nie zastosować cieńszej żyłki? Innego kołowrotka do 150zl? Znalazłem fajny staw linowo-szczupakowy, trudno dostępny dla ludzi(są tylko trzy miejscówki z brzegu do których można się dostać tylko w woderach) i a dno jest w miarę czyste od zaczepów, są tylko lilie wodne przy brzegu na długości do 2m. Zakupiłem już parę gum soft 4play zbrojonych w kotwiczki 9.5cm 12g i 13cm 28g ,które nie schodzą zbyt głęboko więc zaczepów powinno być mało. Proszę o poradę ponieważ chciałbym zmienić swój niezbyt dobry sprzęt(bazarowy) na coś lepszego bo bardzo lubię łowić na spining. Pozdrawiam
[2012-01-29 11:06]

Azerus

Tutaj trudno się coś dowiedzieć myślałeś o plecionce i dłuższej wędce.
Ja na początku rozważałem dwie opcje:
DAIWA EXCELER SINNING 3,0M 10-40g i ROBINSON DIPLOMAT TOP SPIN 2.95m 15-45g
Po kilku postach i przejrzeniu swojego arsenału zrozumiałem że tak ciężkiego sprzętu nie potrzebuję bo posiadam z ciężkich przynęt gumy na główkach 20g całość waży 24g a lżejsze przynęty posiadam, po za tym 20g było wystarczające nawet przy niezbyt dobranym wędzisku i co ważne na niższych gramaturach jest lepsze czucie przynęty.
Na chwilę obecną rozważam też dwa wędziska cormoran Bull Fighter X Jiggerspin 2,70m 4-28g i SPRO TFX4 Precision Hot Spin 2,7m 5-25g.
Do tego kołowrotek cormoran Corcast 8PiF Super Jet 3000 lub Corcast 4Pi Super Jet 3000 bo nie wiem jeszcze czy warto dokładać 70zł.
A wszystko to uzupełni plecionka Stealth Camo 0,17mm.

Może to coś pomoże tym co mają ten sam problem.
Jeśli znajdzie się osoba która potrafi coś jeszcze doradzić lub ocenić takie zestawy to proszę o informację.
[2012-01-30 09:26]

uzar007

Myślisz że plecionka lepiej by wyrzucala przynęty niż żyka? Jest ktoś kto moglby odpowiedziec na to pytanie?  [2012-01-30 09:56]

Azerus

To akurat już sprawdziłem żyłka 0,16mm i plecionka 0,12mm różnice duże lepsza plecionka do dalekich rzutów, dalej poślesz przynętę, nie pęka przy przeciążeniach, tylko na palec trzeba uważać bo lubi naskórek obciąć, lepsze czucie na dużych odległościach, wytrzymuje zaczepy pod warunkiem stosowania dobrych węzłów, nie amortyzuje odjazdów ryby źle ustawiony hamulec i tracisz rybkę. I ważna rzecz nie oszczędzaj na plecionce bo możesz się zrazić a plecionka nie wytrzyma jednego dnia.
[2012-01-30 10:35]

uzar007

No to zostanę przy kupnie dobrej jakości żyłki na początek i sprawdzę jak będą wychodziły mi rzuty a jeśli nie będą zadowalające przy tym sprzęcie co zamierzam kupić to nawinę na drugą szpule plecionkę. Szkoda ,że nikt nie chce nam pomóc w wyborze i tylko we dwoje wymieniamy się doświadczeniami. 
[2012-01-30 19:07]

camelot

No to zostanę przy kupnie dobrej jakości żyłki na początek i sprawdzę jak będą wychodziły mi rzuty a jeśli nie będą zadowalające przy tym sprzęcie co zamierzam kupić to nawinę na drugą szpule plecionkę. Szkoda ,że nikt nie chce nam pomóc w wyborze i tylko we dwoje wymieniamy się doświadczeniami. 

 Nie piszcie, że nikt nie chce Wam pomóc !  Wystarczy poczytać z uwagą  wcześniejsze sugestie kolegów i spróbować przemyśleć sprawę.  Było by nie nieuczciwe proponowanie jakiegoś bardzo konkretnego sprzętu do takiego zadania i gwarantowanie sukcesu. - Pewnych praw fizyki nie da się oszukać !   Osobiście nie widziałem nigdy takiego kija, który spełniałby w/w oczekiwania.  Zawsze jest coś za coś !  Kol. chciałby kij do dalekich rzutów z krótkim dolnikiem ?  - Szczerze mówiąc, nigdy takiego nie spotkałem.  Wędziska z krótkim dolnikiem, to kije jednoręczne, służące do raczej krótkich precyzyjnych rzutów, gdzie liczy się celność. Natomiast kije do dalekich rzutów to kije dwuręczne z długim dolnikiem.  Trzeba by również pamiętać, że im większa odległość tym mniejsze czucie pracy wabika. Sama długość kija pozwoli jedynie na zwiększenie zasięgu rzutu o kilka metrów. Długi kij w tym przypadku ( duży dystans, płytka woda i zarośnięte dno ) pomoże właśnie lepiej wyczuwać pracę przynęty.- Dlatego, że możesz go unieść wysoko, po to by jak najmniej żyłki pozostawało zanurzonej w wodzie.  W ten sposób uzyskuje się lepszą kontrolę i pewniejsze zacięcie. Im lżejsza przynęta na agrafce, tym krótszy rzut. Więc i tu trzeba by się zastanowić i przemyśleć: - Jakie przynęty zastosować ?  A więc odpowiednia waga i lotność by nie stwarzały zbyt wielkiego oporu podczas wyrzutu w powietrzu. Paradoks polega na tym, że przy zastosowaniu ciężkiej przynęty rzucisz naprawdę daleko. Natomiast na płytkiej wodzie, ciężki wabik błyskawicznie doleci do dna i ugrzęźnie w zielsku. Trzeba by więc, bardzo szybko zwijać na wysokim kiju by na to nie pozwolić.  Kol. ,,egzekutor" zasugerował blachy wahadłowe i nie jest to wcale zły pomysł ! Wahadła cechują się dobrą lotnością i można nimi rzucać daleko, - nawet pod wiatr. I pracują już natychmiast po uderzeniu w wodę , co na płyciznach nie jest bez znaczenia !  Myślę , że może właśnie, warto by zacząć od zdecydowania czym rzucać ? I dopiero potem dobrać do tego kij i całą resztę - żyłka czy plecionka. Generalnie żyłką rzuca się dalej niż plecionką o tej samej średnicy. Różnica jedynie jest we wytrzymałości i rozciągliwości. Im mniejszy przekrój, tym większy zasięg, bez względu czy to żyłka, czy plecionka. Ale trzeba też uważać by nie przesadzić wyrzucanym ciężarem w stosunku do wytrzymałości żyłki, bo można ją zerwać już przy wyrzucie.  ..... Zawsze coś za coś !    Pozdrawiam ....                                              P.S   To rzeczywiście trudny, ale i ciekawy temat. Chociaż wcale nie nowy !   [2012-01-31 03:55]