Wędka na zamówienie czyli - Rodbuilding.

/ 50 odpowiedzi / 12 zdjęć

Zjawisko wędziska dedykowanego choć niektórzy wolą nazywać wędką na zamówienie ogólnie nazwane anglojęzycznym zwrotem Rodbuilding, z pewnością nie jest Wam obce, zapewne moglibyście podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami.

W Polsce jest wielu rodbuildingerów, gdyby policzyć profesjonalistów zajmujących się od wielu lat zbrojeniem wędzisk jak i tych średnio zaawansowanych oraz początkujących można by wykazać imponujący wynik.

Chciałbym zatem zapytać co według was jest tak niezwykłego w wędziskach na zamówienie? A być może gros z Was będzie uważać je za wędziska wyłącznie z górnej półki, które kupują tylko zamożni wędkarze? Czy waszym zdaniem posiadają w stosunku do wędzisk seryjnych różnice w budowie i wykończeniu i czy są one na tyle znaczące aby różnica ceny co najmniej do kilkuset złotych nie była odstraszająca? Ilu z Was posiada a ilu zamierza nabyć wędzisko stworzone pod własne potrzeby i upodobania?



fot. Wojciech Biszczuk

Ciekawi mnie Wasze zdanie na temat wędzisk na zamówienie.

 

bencur


Niestety nie posiadam takiego wędziska ale bardzo bym chciał i zastanawiam się nad tym :) poczekam na wypowiedzi innych forumowiczów :) jedynie cenna mnie odstrasza ale może nie jest aż tak źle :) (2013/01/11 18:06)

ryukon1975


Widziałem trochę ofert w internecie ale nie zdecydowałbym się na taki zakup.
Dlaczego?
1.Spora suma za które mam do wyboru mnóstwo kijów w sklepie.
  (Też drogie jak ktoś chce błysnąć kasą to spinningi Daiwy są i po 4-5 000 pln)
2.Czy jeśli gotowy kij nie spełni moich oczekiwań mogę go zwrócić i odzyskać pieniądze?
 (Obejrzeć jak w sklepie nie mogę przed zakupem tylko dopiero po wykonaniu)
3.Trzeba mieć sporą wiedzę o kijach żeby zamówić to co się chce i trafić na fachowca by nam  to zrobił.Żeby się nie skończyło na splocie przypadków wpadłem zamówiłem,zrobili,zapłaciłem i łowię ale czy jestem z tego kija do końca zadowolony?


Trochę by zmieniło postać rzeczy gdybym osobiście zamawiał kij i mógł obejrzeć wszystko przed wykonaniem ale jak bardzo to nie wiem bo nie spróbuję mam w sklepach mnóstwo kijów do wyboru,to jednak tylko moje zdanie. (2013/01/11 18:23)

irex


Powiem tak:dziś jest ogromny wybór wędek gotowych wśród ,których są ideały.Jednak trzeba posiąść ogromną wiedzę żeby wybrać to właściwe.Kilkanaście lat temu firma Garbolino wypuściła chyba najwspanialszy i najbardziej uniwersalny kij o nazwie FEELING.Wędka z pozoru bardzo delikatna (widać i czuć delikatne brania okoni) , a wytrzymywała nawet 40 kilowe sumy.Wracając do tematu jeśli zwrócimy się do prawdziwego fachowca wykonującego spiningi dokładnie sprecyzujemy o jaki kij nam chodzi to taki otrzymamy.Kij ten z założenia powinien być lepszy od masówki chociażby ze względu na staranność wykonania i dobór odpowiednich materiałów.Niewątpliwą wadą tych wędek jest ich cena,która jednak jest adekwatna do trwałości i jakości. (2013/01/11 20:31)

Diablo


Każdy wędkarz ma swoje upodobania zachcianki, wymysły, "zboczenia". Każdemu co innego podoba lub nie podoba się w kiju. Rodbuilding to dla wędkarzy idealne rozwiązanie. Są jednak dwa warunki konieczne.

1 Kasa
2 Trzeba o kijach wiedzieć praktycznie wszystko, wiedzieć dokładnie czego się chce i umieć to przekazać wykonawcy.

Dlatego uważam że rodbuilding to super sprawa ale dla maksymalnych zapaleńców.
Dla przecietnego Kowalskiego to zbyteczny wymysł. (2013/01/11 20:44)

Iras1975


Każdy wędkarz ma swoje upodobania zachcianki, wymysły, "zboczenia". Każdemu co innego podoba lub nie podoba się w kiju. Rodbuilding to dla wędkarzy idealne rozwiązanie. Są jednak dwa warunki konieczne.

1 Kasa
2 Trzeba o kijach wiedzieć praktycznie wszystko, wiedzieć dokładnie czego się chce i umieć to przekazać wykonawcy.

Dlatego uważam że rodbuilding to super sprawa ale dla maksymalnych zapaleńców.
Dla przecietnego Kowalskiego to zbyteczny wymysł.


Kasa jest potrzebna wszędzie, a do rodbuildingu niekiedy potrzeba jej mniej niż na zakup nowej wędki.

Właśnie rzeźbię nową witkę okoniową i powinienem się zmieścić w 300zł:

-szczytówka od 3m/25g Jaxon XT-Pro + doklejony kawałek pod uchwyt kołowrotka ze starej karpiówki = po znajomości 105zł

- 3 dokupione przelotki = ok 50zł(reszta z tej szczytówki)

-uchwyt kołowrotka ok 30zł

- pierścienie dekoracyjne 45zł

-lakier do omotek 15zł

-nić do omotek coś ok 10zł

Lakierowanie i korek we własnym zakresie.

(2013/01/11 21:50)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Iras1975


A najfajniejsze w tym wszyskim jest to, że takie wędzisko jest tylko jedno w całym wszechświecie, każdy może sobie zrobić wg własnej koncepcji i cieszyć się unikatem.:)

 

(2013/01/11 21:55)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Iras1975


A żeby nie rżnąć pajaca z ładną wędeczką, to trzeba czasem nią coś ukillować.

Pokaz działania:

(2013/01/11 21:59)

ryukon1975


A żeby nie rżnąć pajaca z ładną wędeczką, to trzeba czasem nią coś ukillować.

Pokaz działania:







No działa.:) I to porządnie działa.
Aż nabrałem ochoty coś ukilować.:) (2013/01/11 22:13)

Iras1975


Aaa... zapomniałem dodać, że bez Poxipolu jakoś sobie nie radzę, a patyk na filmie to wcześniejszy wyrób.

Zachęcam do zimowej dłubaniny.:)

(2013/01/11 22:19)

Diablo


Każdy wędkarz ma swoje upodobania zachcianki, wymysły, "zboczenia". Każdemu co innego podoba lub nie podoba się w kiju. Rodbuilding to dla wędkarzy idealne rozwiązanie. Są jednak dwa warunki konieczne.

1 Kasa
2 Trzeba o kijach wiedzieć praktycznie wszystko, wiedzieć dokładnie czego się chce i umieć to przekazać wykonawcy.

Dlatego uważam że rodbuilding to super sprawa ale dla maksymalnych zapaleńców.
Dla przecietnego Kowalskiego to zbyteczny wymysł.


Kasa jest potrzebna wszędzie, a do rodbuildingu niekiedy potrzeba jej mniej niż na zakup nowej wędki.

Właśnie rzeźbię nową witkę okoniową i powinienem się zmieścić w 300zł:

-szczytówka od 3m/25g Jaxon XT-Pro + doklejony kawałek pod uchwyt kołowrotka ze starej karpiówki = po znajomości 105zł

- 3 dokupione przelotki = ok 50zł(reszta z tej szczytówki)

-uchwyt kołowrotka ok 30zł

- pierścienie dekoracyjne 45zł

-lakier do omotek 15zł

-nić do omotek coś ok 10zł

Lakierowanie i korek we własnym zakresie.


No jeśli sam robisz to wiadmo kasy pójdzie mniej a i frajda  z takiej większa. Ale jeśli zamówić u kogoś to juz po taniości nie wychodzi. (2013/01/11 22:21)

Iras1975


"No jeśli sam robisz to wiadmo kasy pójdzie mniej a i frajda  z takiej większa. Ale jeśli zamówić u kogoś to juz po taniości nie wychodzi."

Jak każda usługa, wszyscy chcą zarobić na kawałek chleba. A czym obkładają, to już kwestia gustu.;) 

(2013/01/11 22:29)

DelTor0


Tez jestem w trakcie klejenia okoniowki ;) (2013/01/11 22:33)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Iras1975


Tez jestem w trakcie klejenia okoniowki ;)


Cieńsza od papierosa.:) A po długości ile ma?

(2013/01/11 22:45)

Norbert Stolarczyk


Dzięki Koledzy za wypowiedzi, liczę na większa ich ilość. Foteczki tez fajne, nie zapominajcie jednak, że zależy mi głównie na odczuciach dotyczących posiadania tego typu wędzisk. Jeśli chcecie założymy kolejny wątek, w którym będziecie mogli pochwalić się waszymi wyrobami.

Zaintrygowały mnie pewne wypowiedzi, zacznę może od Kolegi Diablo, który stwierdził, że:

"Są jednak dwa warunki konieczne.
1 Kasa
2 Trzeba o kijach wiedzieć praktycznie wszystko, wiedzieć dokładnie czego się chce i umieć to przekazać wykonawcy.
Dlatego uważam że rodbuilding to super sprawa ale dla maksymalnych zapaleńców."

Kolega Ryukon1975 stwierdził: 
"Trzeba mieć sporą wiedzę o kijach żeby zamówić to co się chce i trafić na fachowca by nam  to zrobił.Żeby się nie skończyło na splocie przypadków wpadłem zamówiłem,zrobili,zapłaciłem i łowię ale czy jestem z tego kija do końca zadowolony?"

Czy aby na pewno?

Czy nie wystarczy zaledwie posiadać wiedzę co potrzeby połowu konkretnego gatunku ryb?
I jak twierdzi Kolega Irex, oprzeć się na wiedzy wykonawcy?
  (2013/01/11 22:49)

DelTor0


Tez jestem w trakcie klejenia okoniowki ;)


Cieńsza od papierosa.:) A po długości ile ma?



185cm, cw do 5g (faktycznie glowki do 7g plus guma), drubosc w dolniku 7.5mm :)



(2013/01/11 22:51)

Diablo


Dzięki Koledzy za wypowiedzi, liczę na większa ich ilość. Foteczki tez fajne, nie zapominajcie jednak, że zależy mi głównie na odczuciach dotyczących posiadania tego typu wędzisk. Jeśli chcecie założymy kolejny wątek, w którym będziecie mogli pochwalić się waszymi wyrobami.

Zaintrygowały mnie pewne wypowiedzi, zacznę może od Kolegi Diablo, który stwierdził, że:


Czy aby na pewno?

Czy nie wystarczy zaledwie posiadać wiedzę co potrzeby połowu konkretnego gatunku ryb?
I jak twierdzi Kolega Irex, oprzeć się na wiedzy wykonawcy?
 


Moim zdaniem z wiedzą co do porządanego gatunku i opieraniem sie na wiedzy osoby trzeciej to możemy iść do sklepu. Pójdę a doświadczony sprzedawca doradzi mi kij. Tak samo było by z budową. Ide do gości mówię że chce kij na sandacza a ten mi coś według własnych doświadczeń wytworzył. Ale ja jednak chciałem kij z większym zapasem mocy, i nie lubię aż tak sztywnych i tak szybkiej akcji, ta parabola mi się nie podoba itd itp.
Moim zdaniem po to zleca się budowę kija i po to płaci się kasę aby mieć kij dopasowany do własnego widzimisię. A jakie ja mam widzimisię wiem tylko ja i musze przekazać je zleceniobiorcy a on może jedynie coś doradzić i wprowadzić małe korekty. (2013/01/11 23:05)

Iras1975


Tez jestem w trakcie klejenia okoniowki ;)


Cieńsza od papierosa.:) A po długości ile ma?



185cm, cw do 5g (faktycznie glowki do 7g plus guma), drubosc w dolniku 7.5mm :)





Ten co kleję ok 175cm x-fast ultra-light(hand made) :):) Zobaczy się, czy po pierwszej kilówce nie chrupnie. (2013/01/11 23:08)

karolpolawiacz


Tez jestem w trakcie klejenia okoniowki ;)

cudeńko, ile pan za takie kasuje ?? (2013/01/11 23:09)

Iras1975


"Czy nie wystarczy zaledwie posiadać wiedzę co potrzeby połowu konkretnego gatunku ryb?
I jak twierdzi Kolega Irex, oprzeć się na wiedzy wykonawcy?"

 

Nie wystarczy, sporo jest ludzi potrafiących omamić, potrafią tak nawijać, że uwierzysz we wszystko i oddasz ostatni grosz(fenomen ks. R) wierząc, ze trafiłeś na właściwą osobę.

Dużo się jeszcze musicie nauczyć i oby to nie poszło w las.

(2013/01/11 23:15)

DelTor0


Tez jestem w trakcie klejenia okoniowki ;)

cudeńko, ile pan za takie kasuje ??


A nic nie kasuje :) Dlubie tak dla siebie, a wlasciwie ucze sie dlubac hehehe Polecam samemu sie pobawic, nie jest to takie trudne :)

(2013/01/11 23:19)

DelTor0



Ten co kleję ok 175cm x-fast ultra-light(hand made) :):) Zobaczy się, czy po pierwszej kilówce nie chrupnie.



Takie kruciaki fajne sa ;) Nie chrupnie nie chrupnie. A nawet jakby to bedzie okazja do zrobienia nastepnej :D

(2013/01/11 23:24)

Iras1975


" A nawet jakby to bedzie okazja do zrobienia nastepnej :D"

 

Z tego nałogu się nie wychodzi.;)

Dobrej nocy.:)

(2013/01/11 23:30)

tonyrebeliant1


Coz. Nie jestem profesjonalista,choc na rybach spedzilem wiecej czasu niz.... wszedzie chyba.
1.)Nie wedka lowi rybe2.)Wedkarz jest w stanie sobie zrobic wedke taka, jakiej najlepiej potrzebuje3.)Wedki na zamowienie sa dobre na prezenty,lub jesli ktos nie wie czego potrzebuje.Hmmm....    lub jeszcze nie wie ,ze chce lowic ryby....4.)Jesli nie wiesz czego chcesz idz do kilku sklepow,popytaj,poczytaj w necie,zapytaj                   doswiadczonych kolegow i nie spiesz sie z wyborem kija5.)Jesli Ci sie spieszy ,popytaj i tak.6.)Swoje imie i nazwisko na blanku mozesz napisac sam (tak samo jak to ,ze wedka jest                 podziekowaniem za akcje w Kambodzy)(hmmm spotkalem sie z podobna grawerka)7.)Na dziewczyny bardziej dziala rodzaj pojazdu ktorym sie poruszasz niz kolowrotek ktorym           krecisz8.)Wszystko to jest napisane dla jaj ,choc nic nie jest klamstwem9.)Polamania kija w 2013 Zyczy tonyrebeliant1 (2013/01/11 23:46)