Witam! Kurcze... Dawno mnie tu nie było...Ale jak trwoga wędkarska to do kolegów z forum.:D Poszukuję aktualnie wędki do "cięższych" okoni. Z doświadczenia wiem, że koledzy wolą mieć przedstawione warunki w jakich będę łowił przed budżetem na kija.:D Więc potrzebuję kija do łowienia z tzw. Belly Boata. Kij musi być krótki, lekki i musi mieć maksymalny wyrzut w granicach 15-18 gram. Będę łowił na bardzo ciekawym łowisku i tu pozwolę sobie pobudzić trochę wyobrażnie kolegów jakie tam byki chodzą. Mianowicie jest to zalany kamieniołom z licznymi spadami, częstymi niespodziankami na dnie w postaci np. bujnej roślinności w niektórych miejscach lub zalanych maszyn (legendy miejscowych mówią nawet o zatopionym ruskim czołgu, lecz nie udało mi się go jeszcze namierzyć). Posiada strome zbocza wykute w granicie z licznymi drzewami pochylonymi nad wodą, tym właśnie za każdym razem pobudzam wyobraźnie moich kolegów muszkarzy którzy słyszą jedynie opowieści znad tej wody o tych kleniach o minimalnej długości 35-40 cm łowionych przeze mnie (również w małym stopniu muszkarza) na suche muchy. Woda jest Top Secret, dzika i słabo odkryta przez wędkarzy spoza mojego teamu wędkarskiego, więc niestety daremne są starania próźb o namiary.:D
A tak ogólnie to proźba jedynie o to aby wędeczka polecana kosztowałą maksymalnie do 250 zł.
Na podstawie tego co napisałeś mogę Ci polecić Robinson Trout Spin 229cm 3-15g i waga zaledwie 118g. Mam ten kij kilka słów o nim napisałem na swoim blogu https://wedkuje.pl/n/sashima-trout-spin/95093 (2017/07/07 08:55)
Ciężko się domyślić po opisie wędki kolego? Na szczęście znalazłem wędkę dla siebie dzięki koledze wyżej który polecił mi mikado. Dzięki wielkie. :) (2017/07/08 08:54)