Zaloguj się do konta

wątróbka na suma - łowienie nocą

utworzono: 2012/08/14 13:11
Wislak

W nocy z 13 na 14 sierpnia pojechałem z tatą na ryby polując na suma. Na haczyk założyliśmy wątróbkę a na drugi czerwone robaki. Pomimo że sumy wynurzały się z wody co dało się rozpoznać po ich charakterystycznym "kwok'u" nie było żadnego brania przez 6 godzin ( 20:00 - 2:00 ). W nocy było zimno i nie było widać księżyca - może to był powód zerowego efektu? Proszę doradźcie mi jakie są dobre przynęty na suma i czy księżyc odegrał jakąś rolę na nocce.
P S Znacie jakieś dobre miejscówki w Krakowie gdzie można złowić wyżej wymienionego drapieżnika? [2012-08-14 13:11]

LuceKK

Leszcz na żywca
[2012-08-14 18:34]

Jędrula

Polecam zacząć łowić suma na dużego żywca i wielki spławik . To mit , że suma łowi się tylko z gruntu , w nocy ten zbój grasuje również pod powierzchnią i często  pod samym brzegiem – można by powiedzieć tuż za siatką .

Powodzenia


[2012-08-14 18:40]

lysywedkowicz

Ja słyszałem właśnie, że suma nocą raczej przy brzegu.Wcale nie trzeba daleko machać kijem. [2012-08-14 22:15]

Uki80

wydaje mi sie ze wlasnie watrobka jest najlepszym daniem dla suma, chociaz znam takich co zastawiajac sie na karpia ze smierdzaca kulka proteinowa wlasnie wyciagali sumy. co do grasowania pod brzegiem to nie mam pojecia. moze to prawda. mozesz sie pokusic jeszcze o wabienie tego drapieznika kwokiem (ale to raczej z lodki, choc moze z brzegu tez cos da). popatrz na yt albo allegro o co chodzi.
[2013-02-07 23:57]

gruby12345

W nocy suma szukam pod powierzchnia lub w toni żywiec leszcz duża płoć kleń karaś, a ostatnio karpie takie do pół kg . W dzień kładę żywca w dołki itp przy dnie. Ogólnie to nie ma reguły czy wezmie  czy nie. I raczej robale i wątroba to strata czasu moim zdaniem biorą tylko małe sztuki. Pozdrawiam
[2013-02-08 10:54]

lord232

tutaj niektórzy koledzy mają racje że duży sum żeruje w nocy przy brzegu łowiłem na wiśle zestaw 10m zarzuciłem w strefe głębszej wody czekałem aż tu nagle metr od brzegu się wynurzył aż mnie przestraszył za uklejami przypłynął
[2013-02-08 11:02]

krystian95

Mój ciekawy incydent nad sanem:po skoniczeniu połowu kolega czyścił sprężynę zanętową takim ciapaniem o wode byłagodzina 21;30 po kilku udeżeniach sprężyny o wode udeżył w nią sum a było to  ok. 1 m odbrzegu sum taki około wymiaru 60-70cm
[2013-02-08 16:36]

Uki80

no tak sie pobudz sumy do brania ale zeby tak na legalu przy brzegu to sam bym pewnie w gacie narobil. nie kapuje tylko wypowiedzi kolegi kilka postow wyzej, ze na watrobke to tylko male sztuki biora a na zywca to kolosy. dlaczego? to sprawdzone?
[2013-02-08 20:14]

gruby12345

Na moim przypadku jest to sprawdzone tak samo rosówy. Sum nawet taki metrowy potrafi bez problemu wciągnąć żywca większego od dłoni. Dobre są też pęk pijawek końskich tylko nie mam możliwości ich zdobycia . Dlatego ja polecam dużego żywca można tydzień czekać na branie  ale jak już jest to aż miło posłuchać jak wyciąga plecionke .
[2013-02-09 09:48]

centrogres

Na moim łowisku sprawdzają się żywce powyżej 30 cm karp , leszcz , tylko że ja nie łowię sumków poniżej 120 cm.
[2013-02-09 12:34]

Uki80

no ok. co do żywca to już wiem jakiego się powinno stosować, ale dlaczego wątróbka jest gorsza?
[2013-02-09 15:10]

Hubert6661

Żywiec jest najlepszą przynętą- jest to naturalne jego pożywienie. Wytwarza sporo zamieszania w wodzie. Sam zakładam karpie po 30cm czasami zdarzyło się 1.5kg... Pamiętajcie że król zawsze powinien wracać do wody. Jak już zabieracie się za łowienie sumów to kupcie sobie dobry sprzęt. ;)  [2013-02-09 17:52]

Uki80

no ok. przetestuje skuteczność przynęt wątróbka vs. żywiec. jedna wędka tak a druga tak. zobaczymy co lepsze. a co do sprzętu to myślę, że karpiówka z dobrą żyłką powinna wystarczyć. no i musowo kołowrotek z wolnym biegiem
[2013-02-09 19:26]

Na moim przypadku jest to sprawdzone tak samo rosówy. Sum nawet taki metrowy potrafi bez problemu wciągnąć żywca większego od dłoni. Dobre są też pęk pijawek końskich tylko nie mam możliwości ich zdobycia . Dlatego ja polecam dużego żywca można tydzień czekać na branie  ale jak już jest to aż miło posłuchać jak wyciąga plecionke .


A co za problem z pijawką? Szukałes ich kiedyś po zmroku? [2013-02-09 21:10]

miecz-gaz

Polecam zacząć łowić suma na dużego żywca i wielki spławik . To mit , że suma łowi się tylko z gruntu , w nocy ten zbój grasuje również pod powierzchnią i często  pod samym brzegiem – można by powiedzieć tuż za siatką .

Powodzenia


Witam serdecznie.

Zgadzam się z kol. *****- ka. 

Pozdrawiam.




[2013-02-23 14:07]

Romuald55

Kolego Wiślak,to charakterystyczne "kwok" jak to określasz to uderzenie żerującego suma w celu ogłuszenia drobnicy.Trzeba było w takim miejscu umieścić żywca na spławikówce i branie pewne.15 cm płotka,leszczyk czy ukleja.Grunt do 1 metra. [2013-02-23 14:28]

Polecam ci kolego moją sprawdzoną przynęte na suma,która sprawdza mi się prawie za każdą wyprawa na tego drapieżnika.Jest to rosówka.W tym roku sum też skusił sie na tą przynęte.POLECAM!   [2013-04-16 20:30]

Podobno sum bardzo dobrze żeruje nocą [2013-04-28 23:01]

jaro7707

   Popieram To co napisał centrogres i Hubert6661. Generalnie i bardzo ogólnikowo można powiedzieć, że suma w dzień należy szukać głębiej, w okolicy dołków, jam, zwalonych drzew, głazów i innych miejscówek, gdzie może mieć kryjówkę, a nocą na płyciznach, w okolicach górek podwodnych.. Jeśli taka płycizna jest blisko miejsc gdzie sum przebywa za dnia, i zbiera się tam drobnica, jest to bardzo dobre miejsce. Miejsce, pora żerowania zależy od bardzo wielu czynników, i nasza rola jest taka żeby je poukładać w jedno, co da nam efekt w postaci brania. Ale na to trzeba obserwacji, czasu i duuużo wyjazdów nad wodę. Wiślak, gdybyś postawił żywca pod powierzchnią wody w miejscu gdzie go słyszałeś, raczej pewne, że miałbyś branie. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie: słyszałeś, że żeruje przy powierzchni, a postawiłeś zestawy na dnie. I daruj sobie wszelkie wątroby, rosówki i inne wynalazki. Stosuj sporego żywca, takiego jaki występuje w wodzie gdzie łowisz. Uki80, " a co do sprzętu to myślę, że karpiówka z dobrą żyłką powinna wystarczyć. no i musowo kołowrotek z wolnym biegiem", tak napisałeś. Proponuje kupić porządna plecionkę, w miarę możliwości finansowych wymienić kij i kołowrotek na sumowe. To się nie nadaje, małego wyjmiesz na taki zestaw, ale przecież każdy z nas chciałby łowić jak największe ryby. Jak weźmie Ci 150+ po sprzęcie zostaną wspomnienia. Dlaczego "musowo z wolnym biegiem"? Wolny bieg jest niepotrzebny do sumowania, łowimy na "sztywno", a poza tym im więcej w kołowrotku elementów, tym więcej może się zepsuć.  [2013-05-27 08:05]

grzesiu92

To ze nei ma księżyca to nawet lepiej, z tego co zauwazylem jak jest pelnia i ksiezyc ostro sieci o branaich mozna zapomniec nawet niewymiary nie skubią. Jak jest pelnia i ksiezyc zajdzie costam sie dzieje. Z tego co zauwazylem u nas na wisle im mniej ksiezyca i noc cieplejsza i parna to lepiej biorą.
[2013-05-27 10:54]

jurcio6

Z tą pełnią to jest różnie - ja mam takie doświadczenia, że wtedy nie łapię dużo ryb, ale za jak już się trafiają, to praktycznie tylko duże sztuki. I nie mówię tu o sumach, ale ogólnie o rybach.

Co do samego suma, to ta ryba bardzo lubi burzę - chwilę przed, chwilę po - nie raz już mieliśmy sumowe brania w takich momentach.
[2013-05-27 12:21]