Wasze ulubione potrawy wigilijne
utworzono: 2011/12/02 16:55
MACIEEEEEEK - KOMPOT Z SUSZONYCH OWOCÓW - PYCHOTAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!
[2011-12-03 18:05]
MACIEEEEEEK - KOMPOT Z SUSZONYCH OWOCÓW - PYCHOTAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!
No i idziemy teraz na ubity śnieg naparzać się na klaty...... Zniewaga normalnie.
FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!
[2011-12-03 18:13]
Te owoce suszone owszem, zjem z przyjemnością, ale ten brązowy, brzydko pachnący wywar z nich, jest o brzy dli wy..... Dla mnie.... [2011-12-03 18:24]
Te owoce suszone owszem, zjem z przyjemnością, ale ten brązowy, brzydko pachnący wywar z nich, jest o brzy dli wy..... Dla mnie....
O gustach się nie gustuje. Mnie to np. torturami by nie zmusili, żeby karpia zjeść. Nienawidzę tej ryby zarówno w wodzie jak i na talerzu. Taki chwast niestrawny.
[2011-12-03 19:50]
Witam , skoro o wigilii mowa , to dla mnie najważniejszy jest : barszcz czerwony z uszkami kapusta z suszonymi grzybami oczywiście karp prosto z patelnia także pierogi z kapustą i grzybami , oraz śledź smażony w cieście w cieście . [2011-12-03 21:04]
Smażone łby od karpi, konkurencji nie mam sam jadam :)
Chyba się nie dziwię...... :))))
[2011-12-04 10:48]
Łby jadał mój dziadek, ja jadam od 5 roku życia chyba :) Przysmak dobrze obrobione i podsmażone :)
[2011-12-04 10:50]
Te owoce suszone owszem, zjem z przyjemnością, ale ten brązowy, brzydko pachnący wywar z nich, jest o brzy dli wy..... Dla mnie....
Jak ja pana rozumiem!! Ale wiadomo tradycja jest żeby się tego napić......bleee... [2011-12-07 20:41]
u mnie tradycyjnie szczupak
O szczupaku nie słyszałem ;) A i proszę o dobry przepis na śledzie! Nie chcę zatruć innych ;) W tym roku mi zaufali i ja robię. [2011-12-07 20:59]
Gdyby zastanowić się nad oceną walorów smakowych kompotu z suszu , dość szybko można dojść do jednolitego wniosku i stwierdzić , iż jest on w całości bardzo smaczny. Wybredzanie , kapryszenie ,dąsy i dziwne fumy , którym towarzyszą komentarze typu :"Nie chcę , nie mogę , nie lubię " czy też ""Kiedy będzie karp pływał w wannie " - to typowe zachowanie kilkuletnich berbeci - których życie do tej pory wyściełane było beztroską , wygodą i luksusem. Nie wybredzaj dzieciaku i jedz to co podają ci rodzice . Robisz to bowiem nie dla zaspokojenia głodu (stanu który jest tobie absolutnie nieznany ) ,ale dla uspokojenia drobnej czczycy miernie wspomniany stan naśladującej.Te owoce suszone owszem, zjem z przyjemnością, ale ten brązowy, brzydko pachnący wywar z nich, jest o brzy dli wy..... Dla mnie....
Jak ja pana rozumiem!! Ale wiadomo tradycja jest żeby się tego napić......bleee...
[2011-12-10 10:31]