Mnie ryby uczą pokory już 40 lat. Ale kiedyś to się ze mnie śmiały a teraz walczą o życie...Martwi mnie brak sandacza w mojej Łynie. Postanowień już nie robię, bo już nic nie muszę złowić. Ja już swoje złowiłem...
Ja tam jestem zadowolony choć mało leszczy połowiłem w tym roku ale za to drapieżniki sprzyjają.
U mnie straszna lipa!
Bolenie to chyba całkiem wygineły.
Rekompensuję sobie trochę łowiskami specjalnymi(masa karpi ,amury i 130 cm jesiotr)ale to nie to samo:(
(2012/08/29 17:52)