Ślimak, oraz wielki kamol wyciagniety na spining - który był tak zahaczony że jedna część kotwiczki aż odpadła :)
(2010/09/08 22:10)Witam.
Dawna,dawno temu- jeszcze za czasów kijów z bambusa wyłowiłem z małego stawku kij spiningowy- szklanny produkcji NRD z kołowrotkiem -czeskim REXEM.
Służył mi on jeszcze kilka lat...aż do czasu włamania do mieszkania....
Może złodziej na niego też później łapał?
(2010/09/09 12:39)Rybe kiedyś. Była to woda PZW.
Rybe kiedyś. Była to woda PZW.
Smutny wątek nam się zrobił......więc dla zmiany nastroju powiem, że mam podobne doświadczenia co kolega Lampe.
12 lat temu złapałem śliczną rybkę, długość 165 cm, szatynka....wzięła na Żywca, robaka, kulki i kukurydzę. Hol był dłuuuugi i wspaniały, podebrałem sam. Ale tak sobie myślę, że takie modne jest to no kill i chyba w myśl tej zasady wrzucę ją z powrotem do wody.....a złapię sobie nową ;-)
(2010/09/14 18:54)