Wasz największy karp na kulkę proteinową
utworzono: 2012/08/02 18:06
Mój największy karp to 64 cm na kulkę tonącą Halibut 18mm złowiłem go na Jeziorze w Ludwikowie . A jakie są wasze rekordy ? [2012-08-02 18:06]
mój rekord to 6,700 na kulke waniliowa na zbiorniku owiesno dolny slask miał 64 cm [2012-08-03 23:33]
15,26kg ,dzika glinianka -woda pzw , przyneta -bałwanek ,tonaca fish lorpio i pływak red herring solara.
[2012-08-07 19:37]
mój to 11,5kg japońska kałamarnica+ monster crab przepraszam że bez zdjęcia lecz nie umiem dodac
[2012-08-08 10:57]
Mój największy karp to 64 cm na kulkę tonącą Halibut 18mm złowiłem go na Jeziorze w Ludwikowie . A jakie są wasze rekordy ?
Wasz największy karp na kulkę proteinową
Czy tak sformułowane pytanie ma znaczyć ,że ryba złowiona na przynętę inną niż kulka proteinowa - nie liczy się , nie podnosi rangi połowu ?
Według mnie nie liczy się ryba złowiona za pipę ,ale na bułkę , ziemniaczka , chleb , nawet chrupkę czy gofra - jak najbardziej .
Mój największy karp to 64 cm na kulkę tonącą Halibut 18mm złowiłem go na Jeziorze w Ludwikowie . A jakie są wasze rekordy ?Wasz największy karp na kulkę proteinową
Czy tak sformułowane pytanie ma znaczyć ,że ryba złowiona na przynętę inną niż kulka proteinowa - nie liczy się , nie podnosi rangi połowu ?
Według mnie nie liczy się ryba złowiona za pipę ,ale na bułkę , ziemniaczka , chleb , nawet chrupkę czy gofra - jak najbardziej .
CześćJeśli ktoś napisał " na kulkę proteinową " to znaczy, że prosi o wpisy dotyczące karpi złowionych na kulkę proteinową :-))JK [2012-08-09 20:42]
Mój największy karp to 64 cm na kulkę tonącą Halibut 18mm złowiłem go na Jeziorze w Ludwikowie . A jakie są wasze rekordy ?Wasz największy karp na kulkę proteinową
Czy tak sformułowane pytanie ma znaczyć ,że ryba złowiona na przynętę inną niż kulka proteinowa - nie liczy się , nie podnosi rangi połowu ?
Według mnie nie liczy się ryba złowiona za pipę ,ale na bułkę , ziemniaczka , chleb , nawet chrupkę czy gofra - jak najbardziej .
CześćJeśli ktoś napisał " na kulkę proteinową " to znaczy, że prosi o wpisy dotyczące karpi złowionych na kulkę proteinową :-))JK
Czyli wychodzi na to ,że to wątek dla fetyszystów ? Najwidoczniej . Wskazuje na to szczególna atencja i pietyzm z jaką autor podchodzi do kulki . Kulka jest tutaj adorowana . Według mnie : wątek zbyt mało ciekawy pod względem wędkarskim, dlatego znikam.
[2012-08-09 20:57]
Czyli wychodzi na to ,że to wątek dla fetyszystów ? Najwidoczniej . Wskazuje na to szczególna atencja i pietyzm z jaką autor podchodzi do kulki . Kulka jest tutaj adorowana . Według mnie : wątek zbyt mało ciekawy pod względem wędkarskim, dlatego znikam.
Znowu choroba daje się we znaki?
[2012-08-09 21:36]
Czyli wychodzi na to ,że to wątek dla fetyszystów ? Najwidoczniej . Wskazuje na to szczególna atencja i pietyzm z jaką autor podchodzi do kulki . Kulka jest tutaj adorowana . Według mnie : wątek zbyt mało ciekawy pod względem wędkarskim, dlatego znikam.Znowu choroba daje się we znaki?
Tak , ci się przyjemnie pisze na temat chorób w sposób prześmiewczy i szyderczy , co ? Dopóki jesteś zdrów , to błaznujesz jak mieszkaniec małpiarni - przypisując innym chorobę psychiczną , której sam boisz się ponad wszystko. Boisz się chorób psychicznych - już na samą myśl o nich , drżąc niczym bura mysz.Co więcej : boisz się również i zapewne gardzisz samymi ludźmi dotkniętymi tego typu schorzeniami . A to są przecież nierzadko - ludzie bardzo inteligentni , oczytani , wykształceni a poza tym skromni i zdający sobie do pewnego stopnia sprawę z własnych ograniczeń.
"Znowu choroba daje się we znaki ?"
A jaką chorobę masz na myśli ? Może jakąś złowrogą psychozę czyli sensu stricte chorobę umysłową ?
Widzisz , gdybyś miał choć pierwiastek wiedzy na temat chorób psychicznych : wiedziałbyś ,że w wielu typowych chorobach psychicznych występuje tzw. utrata krytycyzmu , której przejawem jest brak wglądu we własny stan . Chory czuje się zdrowy , albo inaczej : nie czuje się chory. Gdyby razu pewnego , dopadła cię , któraś z czołowych psychoz np : paranoja ( na schizofrenię jesteś już za stary ) , nie bój nic : nie będziesz o tym wiedział - dopóki nie pójdziesz do psychiatry .
Proszę się pospieszyć , już czas.
[2012-08-09 23:13]
A gdybym zapragnął podzielić się relacją z połowu karpia , tyle tylko ,że złowionego na przynętę inną niż kulka - to co , by się stało ? Dostałbym bana za łamanie regulaminu a może od razu zarobiłbym w mordę ( co wątpię - potrafiąc się bronić )?
Na przykład karp złowiony na omlet ...
Robiło się kiedyś takie ciasto zwane omletem ( przygotowane na patelni a później krojone w kostki )...
Nie napiszę "zrób omleta " na karpia , bo każdy to wyśmieje i źle ukierunkowaną swadą , zacznie wymyślać mi od jaskiniowców , powrotu na drzewo itp.
Nie założę nowego tematu przecież , ponieważ nikt tego nie zna !
Nie jestem starym człowiekiem , wędkarzem jednak jestem już od jakiegoś czasu i na podstawie własnych obserwacji - mogę stwierdzić ,że dziś dzieciaki - idą na łatwiznę . Tanie wędkarstwo , tanie ryby , tanie wszystko ... Tylko ,że odarto to wszystko skutecznie z tego co w wędkarstwie pociągające . W Internecie błyśnie wątły duch reklamy nowych kulek proteinowych i już biegną do sklepu - uprzywilejowane szkraby bądź starsi adepci wędki , bo pojawiła się nowa przynęta - cud .Czy nie mam tutaj choć odrobinki racji?
[2012-08-09 23:40]
A gdybym zapragnął podzielić się relacją z połowu karpia , tyle tylko ,że złowionego na przynętę inną niż kulka - to co , by się stało ? Dostałbym bana za łamanie regulaminu a może od razu zarobiłbym w mordę ( co wątpię - potrafiąc się bronić )?
Na przykład karp złowiony na omlet ...
Robiło się kiedyś takie ciasto zwane omletem ( przygotowane na patelni a później krojone w kostki )...
Nie napiszę "zrób omleta " na karpia , bo każdy to wyśmieje i źle ukierunkowaną swadą , zacznie wymyślać mi od jaskiniowców , powrotu na drzewo itp.
Nie założę nowego tematu przecież , ponieważ nikt tego nie zna !
Nie jestem starym człowiekiem , wędkarzem jednak jestem już od jakiegoś czasu i na podstawie własnych obserwacji - mogę stwierdzić ,że dziś dzieciaki - idą na łatwiznę . Tanie wędkarstwo , tanie ryby , tanie wszystko ... Tylko ,że odarto to wszystko skutecznie z tego co w wędkarstwie pociągające . W Internecie błyśnie wątły duch reklamy nowych kulek proteinowych i już biegną do sklepu - uprzywilejowane szkraby bądź starsi adepci wędki , bo pojawiła się nowa przynęta - cud .Czy nie mam tutaj choć odrobinki racji?
CześćNapisz o omlecie w oddzielnym wątku a jeszcze lepiej blogu i jak złowiłeś na to karpia. Ja na pewno nie skrytykuję nawet jak napiszesz, że rybę zabrałeś.JK [2012-08-10 06:55]
Mój największy karp to 64 cm na kulkę tonącą Halibut 18mm złowiłem go na Jeziorze w Ludwikowie . A jakie są wasze rekordy ?Wasz największy karp na kulkę proteinową
Czy tak sformułowane pytanie ma znaczyć ,że ryba złowiona na przynętę inną niż kulka proteinowa - nie liczy się , nie podnosi rangi połowu ?
Według mnie nie liczy się ryba złowiona za pipę ,ale na bułkę , ziemniaczka , chleb , nawet chrupkę czy gofra - jak najbardziej .
CześćJeśli ktoś napisał " na kulkę proteinową " to znaczy, że prosi o wpisy dotyczące karpi złowionych na kulkę proteinową :-))JK
Czyli wychodzi na to ,że to wątek dla fetyszystów ? Najwidoczniej . Wskazuje na to szczególna atencja i pietyzm z jaką autor podchodzi do kulki . Kulka jest tutaj adorowana . Według mnie : wątek zbyt mało ciekawy pod względem wędkarskim, dlatego znikam.
tak to jest watek dle fetyszystów. tak kulka jest tu adorowana ,zresztą nie tylko kulka ,karp tez :) ,według ciebie watek mało ciekawy wiec znikaj,dla mnie bardzo ciekawy wiec przybywam:)
[2012-08-11 16:07]