Warta Koło - Konin
utworzono: 2012/03/16 13:20
Farciarzu - masz nosa.Super.
PS. Wiesz, ja zagladam w te okolice jak moge i mam czas na ryby - najczesciej co dwa tygodnie. Ale moze kiedys trafimy na siebie. Poza tym jest forum.
[2014-06-26 20:36]Ja również znam miejsca na Warcie w waszym okręgu gdzie można złowić pięknego sandacza i dodam że po raz pierwszy w tym roku zobaczyłem go na tarle -przepiękny widok.
[2014-06-27 20:08]
no ładnie a unas mimo że bolenie pokazywały sie dośc często to brały tylko małe szczupaczki ,na spławiki nie zauważyłem dzisiaj brań a wędkarzy u nas juz od 4 rano było od grona na warcie
Wędkarstwo KOŁO i okolice zapraszam na facebook do wspólnego tworzenia aktualności https://www.facebook.com/groups/1409993485946212/ [2014-06-28 11:34]
Oj dzisiaj miałem coś ładnego na kiju, ale niestety po kilkunastu metrach holu spięcie. Wydaje mi się,że szczupak lub sum,ale adrenalina skoczyła.... [2014-06-30 23:32]
kiedys dawno temu za górami........ a tak poważnie to chyba po powodzi w 97 tylko nie pamiętam czy zaraz w ten sam rok co powodz czy juz w 98 roku sandacza w warcie było pełno tylko że małego takiego do 30 cm. pamietam ze wtedy brały jak szalone na nieduże przynęty czasem można było ze 30-40 sztuk złowić jednego dnia pod wieczór brały większe ale żaden nie był wymiarowy(wszystkie były wypuszczone)to był jeden taki rok pózniej juz o sandaczach w warcie nawet rzadko słyszałem choć wydaje mi się ze kilka brań mogłem mieć w okresie kiedy znowu zacząłem łowić ale być to raczej jest w warcie w jakich ilościach to nie wiem
Faktycznie to był wyjątkowy rok 1997 jeżeli chodzi o łowienie rybek. Nigdy nie zapomnę też widoku jaki zobaczyłem w okolicach Oleśnicy na kanale (uregulowana Czarna Struga) wpływającym do Warty. Schroniły się tam małe sandacze. Dosłownie na długości 300-400m na całej szerokości kanału (chyba 50m) przy samej powierzchni miliony małych sandaczy takich po 10cm. Jeden obok drugiego. Myślałem , że tego sandacza po tej powodzi będzie w naszej Warcie dużo. Niestety wiemy jak jest w rzeczywistości.
[2014-07-01 07:32]
wczoraj pierwszy wypad na suma i z mizernym efektem (sumik ok 45 cm) ale sezon rozpoczętyrobie zdjęcie temu potworowi odwracam go na drugi bok i normalnie aż mi ciarki przeszły dawno nie widziałem tak pokiereszowanej ryby rany dziwnie wyglądają jak myślicie co próbowało chwycić tego suma Hannibal Lecter? [2014-07-02 07:45]
Bóbr , wydra ? Może naprawde potężny sandacz , albo szczupły. Dziwnie głębokie te rany , wydaje mi się , że to nie mogła być druga ryba . [2014-07-02 11:39]
najdziwniejsze jest to ze ryba miala takie slady tylko na jednej stroniemoze to faktycznie wydra kiedys nawet widzialem tam coś co nie było bobrem ani piżmakiem wiec przypuszczam że mogłem wtedy widzieć wydrę [2014-07-02 14:59]
Woda fajnie podskoczyla, piach zalany i taka jakby przykoska się utworzyła to i bolenie biorą. Ten wziął w pierwszym rzucie (50cm) a zaraz w nastepnym wziął mi bolek kolo 65-70cm ładnie walczyl i problem pojawil sie przy podbieraniu bo nie moglem go ręką objąc. wkoncu sie jakoś udalo ale wyszamotał sie i uwolnił sam także fotki nie ma hehe. Potem 3 godziny machania bez efektu. Wszystkie ryby na wobler własnej produkcji.
[2014-07-02 20:51]
wczoraj na zasiadce sumowej nic szczegolnego sie nie dzialo zadnego suma nie zlowilem tylko 2 slabe brania. probowalem zlowic ukleje zeby miec co zalozyc na haczyk na trupka ale tez sie nie udalo zlowilem 6 leszczy najwiekszy 35 cm i plotke ale nie chcialem ich kaleczyc poza tym w zamysle był sandacz na ukleje własnie dzis odpuszczam jutro pewnie znowu uderze nad wode [2014-07-05 11:41]
Witam !!!! Ktoś dziś jedzie na suma ? i ma jakieś fajną miejscówkę? chętnie sie dołącze z braku planów na wieczór! Pozdrawiam i czekam na pw
[2014-07-05 15:16]
Ostanie 2 wypady za bolkiem totalna lipa, dzisiaj dla odmiany z lekkim spinem. Woda bardzo brudna, siadło kilka okoni, jeden bardzo ładny 27cm, i jakiś adny szczupak się uwiesił, ale nie było co zbierać (żyłka 0,14), po krótkim odjeździe zrobił świece i się spiął (naszczęscie nieodgryzł).
[2014-07-05 22:02]