Warszawka kontratakuje

/ 31 odpowiedzi / 3 zdjęć
barrakuda81


Może jednak dobrze że bijemy pianę bo jeśli któryś to czyta przynajmniej wie że nastroje są paskudne.Niech wiedzą - może to się kiedyś przełoży na poprawę sytuacji.To nie jest tak że jak nie łowimy bo jest zima to wylewamy żale w necie.My słowem walczymy o współne dobro i obyśmy tego opamiętania doczekali.Ostateczny etap to taczki z gnojem - nie ma rzeczy niemożliwych! Nawet najbardziej nieprawdopodobne dzis scenariusze wobec rosnącej frustracji moga znaleźć nieoczekiwany finał...Kogo w kręgach decyzyjnych PZW dziś nie piecze tyłek niech się cieszy chwilą bo kto wie czy już jutro stołek nie będzie zbyt gorący.Radzę nas nie lekceważyć tylko słuchać i robić to za co wam płacimy.Nie gryzie się ręki która was karmi...itd.A że na razie mają nas w d...? Zgadzam się że mają ale do czasu.Wszytsko jest do czasu! (2020/01/04 20:36)

ergie1


Witam. Ten wniosek, to ..... świetny impuls, abyśmy zaczęli dyskusję o naszym związku i jego reformach. Jest wiele dziwnych rzeczy w naszym związku, choćby ta dziwna "dzielnicowość". Skoro nasz związek jest krajowy, to dlaczego mamy mnogość SAMODZIELNYCH, SAMOFINASUJĄCYCH, MAJĄCYCH ODRĘBNA OSOBOWOŚC PRAWNĄ OKRĘGÓW. Wielu z nas mieszka np. 5 kilometrów od granicy drugiego okręgu i musi opłacić druga składkę okręgową, aby połowić 5 km od domu. To wędkarzy bulwersuje ! Odrębność okręgów to wybieg "księgowy" aby uniknąć badania bilansu związku przez biegłych rewidentów. Bilans związku kwalifkowałby się do tego, bilanse odrębnych okręgów są "małe" i już nie. Nie umiemy sobie poradzić z organizacją związku i jego funkcjonowania, to jest pewne. Nie radzimy sobie z tą "terytorialnością" , z finansami okręgów i kół.Skoro to okręgi gospodarują na swoich wodach, to dlaczego 100 zł z każdej składki trafia do Warszawy? To niestety jest brak odpowiedniej koncepcji i wizji związku rzutujący na działalność i odpiwiedzialność Zarządu Głównego.Administarcja państwowa niestety także nie ma koncepcji zarządzania i gospodarowania wodami, co PZW nie pomaga. Może włąsnie warto podjąć dyskusję nad tym jaki ma być NASZ związek ? (2020/01/13 12:20)

Sith


(...)Administarcja państwowa niestety także nie ma koncepcji zarządzania(...)
To odnosi się do szeroko rozumianego zarządzania Krajem, a nie tylko do wód, więc nie ma sensu dyskutować na ten temat. Oby do kolejnych wyborów i oby było na kogo głosować, bo jak na razie - pustynia...
Co do pozostałych wniosków zgadzam się w pełni, niestety, nasze zdanie na temat PZW i jego władz, to "wołanie na puszczy", a jeśli nie wiadomo o co chodzi, to jak zwykle - chodzi o pieniądze. (2020/01/14 05:51)

JKarp


Ja tylko przypomnę, że Bedyński jest z ekipy propagującej ekipy rybaków w celu prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. Więc jeśli ktoś myśli, że to jakiś powiew świerzości to jest w błędzie.
JKarp (2020/01/14 08:50)

janboruch


przykrą mam wiadomość - okręg radomski "wymówił" porozumienie http://pzwradom.pl/okreg-pzw-w-radomiu-rozwiazuje-porozumienie-z-okregiem-pzw-w-ciechanowie/ (2020/01/14 18:42)

Artur z Ketrzyna


Jakoś nie wszystkie Okręgi dały się otumanić i zbałamucić!

No cóż w niektórych dużo zależy od tych co są w Warszawie. Wiec nie kąsają ręki która ich chroni.

Wszystko by się zmieniło jak by PZW zastosowało się do art 11 p. 2 prawa o stowarzyszeniach i wprowadzili walne delegatów.
Wtedy koła by odzyskały głos i ich delegaci co roku by mogli uchwalać plan pracy i wydatków ZO, jak tez rozliczyć z rocznej pracy.

Ale to już by wymagało takiego samego postępowania jak w przypadku ordynacji wyborczej.
Ilu chętnych to wesprzeć? (2020/01/22 18:43)