Przywiąż kawalek żylki o doczepiaj śruciny , licz jakiej wagi dałes te śruciny i wyjdzie Ci mniej wiecej jego wyporność.
Robi sie to oczywiście w butelce z wodą
(2010/12/25 17:50)Pisałem już, że znam świetny sposób najlepiej położyć na wagę!
Ciebie chyba i w kosmos wystrzelić.
Po pierwsze kłania się podstawówka i czytanie ze zrozumieniem chodziło o masę a nie wyporność spławika i tutaj kłania się gimnazjum wyporność a masa to co innego. Wyporność spławika mówi nam jakiego obciążenia użyć aby wyważyć spławik a nie ile on waży.Tak jak przy spławikach dociążanych np.6+2 własne obciążenie 6g, a obciążenie potrzebne do wyważenia 2g czyli według ciebie ważyłby 2g!!! Wyporność zależy od gęstości im mniejsza gęstość w stosunku do objętości tym wyporność większa a masa mniejsza. Czyli spławik o wyporności 15g nie waży 15g tylko wykonany jest z materiału o małej gęstości czyli jego masa jest mniejsza, ale wyporność na tyle duża że po dociążeniu 15g ołowiu spławik pływa kapujesz. Wystrzelić to się możesz jeszcze raz do podstawówki. I tak jak mówi arus nie trzeba mieć takiej wagi wystarczy iść tam gdzie ją mają i dokładnie zważyć spławiki.
Do takiej skomplikowanej czynności , jaką jest ustalenie wagi spławika ( ale po cholerę ??? ) jest potrzebna waga labolatoryjna z trzema miejscami po przecinku - bez tej maszynki ani rusz !!! Zastanawia mnie tylko sens znania ciężaru właściwego ww elementu wyposażenia wędkarskiego ??? Odpowiednie wyważenie jest gwarancją dobrze widocznych brań , ale co do tego ma sama waga spławika ?
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ww spławik waży 3,35 g - ważony na bardzo dokładnej wadze labolatoryjnej - tak , że cięzar spławika w przybliżeniu wynosi 25 - 30 % jego wyporności , tak , ze trzeba brać małą poprawkę na wagę spławika przy delikatnych wędkach . Połamania kija .
(2010/12/30 11:30)