Witam.
Pogoda zapowiada,że warstwa lodu może zniknąć ze stawu w połowie lutego.
Mój tata pamieta jeden ciepły luty, było to kilkanaście lat temu.
Od dwóch lat, sezon zaczynam od połowu płoci, wzdręgi i okonia, w marcu i kwietniu. W tym
roku, może uda sie w lutym ! :)
Czy wyżej wymienione gatunki, w lutym będą przebywać na wylewowej płyciźnie czy szukać ich w głębszych patriach stawu?
Wyczytałem, że atraktory o intensywnym zapachu mogą płoszczyć płoć, wczesną wiosną.