Zaloguj się do konta

W jakim miejscu bierze szczupak w sierpniu?

utworzono: 2011/08/04 11:40
damianesco

Witam, łowie teraz na jeziorze zaporowym Sudety nie iem czy kojarzycie. jest to duży zbiornik, na środku jest wyspa - nawet spora. Woda jest czysta dno też, czasem zdarzy się chwast ale bardzo słaby. Dno w większości jest kamieniste a od strony gór brzegi są nawet bardzo porośnięte ale da rade uwolnić zaczep. Mam takie pytanko, gdzie na takim jeziorku najlepiej szukać szczupaka? jeśli chodzi o sierpień. I zastanawiam się też na co w sierpniu najlepiej będzie brał, zapewne przynęta zależy w dużym stopniu od wody ale woda jest raczej czysta, niebieskawo zielona. Chodzi o spinning, woblery? wahadła? obrotówy? gumoe ryby? jakiego koloru najlepiej. Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat.
[2011-08-04 11:40]

też jestem ciekaw gdzie szukać szczupaka o tej porze roku w jeziorze,na jakiej głębokości?zamierzam łowić na żywca
[2011-08-04 12:03]

maciek34

Zbiornik sudety znam ale jeszcze tam niełowiłem więc się na temat tego zbiornika nie wypowiem...Z reguły ja szczupaka łowie  wzdłuż trzcinowisk na główkę 10 gram i gume brązową z brokatem.Przynajmniej na to bierze na zbiorniku w łagiewnikach.Pozdrawiam i połamania ;)
[2011-08-04 13:09]

maciek34

też jestem ciekaw gdzie szukać szczupaka o tej porze roku w jeziorze,na jakiej głębokości?zamierzam łowić na żywca


Tego nie wiem,na żywce niemoge jeszcze łowić ;p


[2011-08-04 13:10]

to gdzie go szukać o tej porze roku?
[2011-08-05 09:18]

MaN90

zielsko, podwodne górki, trzcina wszędzie gdzie gromadzi się drobnica i szczupak ma dobre miejsce na zasadzkę :) [2011-08-05 10:01]

to gdzie go szukać o tej porze roku?


Na jeziorach łów w pobliżu trzcinowisk, ale tu raczej kręcą się małe, takie do 1,5 - 2 kg. Większe szczuki siedzą wciąż na 3-6 m na stokach. W sierpniu skuteczniej łowi się te większe szczupaki na żywca niż na spining. pozdro [2011-08-05 10:01]

viktor0

Cześc ,nie jestem znawcą ,ale o tej porze -sudety to tylko żywiec.Moim zdaniem nailepiej polować z wyspy w stronę komina bielbawu. Niejedna fajna rybka stamtąd już wyszła .Pozdro.
[2011-08-05 15:48]

FLO92

dzisiaj zlapalem szczupaka 46 cm na ploc jakies 10 m od brzegu na wodzie o glebokosci gora 1,5 m i to 10 min po zarzuceniu przy trzcinach
[2011-08-05 15:56]

damianesco

Widze kolega z Łagiewnik :D Byłem dziś znów na jeziorku lecz na grunt znów nic, marnie z braniami na tym jeziorze choć to naprawdę spory dom ryb. Dziwnym trafem złapałem sandacza 55 cm na spinnig :O. 1 sandacz w życiu i pewnie na długo ostatni bo nie zasiadam się na niego i mam małe pojęcie o tych rybach. Od tygodnia nie słyszałem, żeby ktoś wyciągnął coś większego z tego jeziora. W sumie to nie wierzyłem, że w Bielawie są sandacze... Co do szczupaka, łapałem na takim rogu na spinnig lecz nic, przeszedłem się w stronę niebetonowanego brzegu mocno trzcinowatego i zarośniętego na miedzianą i srebrną obrotówe lecz nic. Z wyspy już 2 dzień spinninguje i raz łapałem na żywca lecz jeszcze szczupaka nigdy tam nie złapałem. Skoro kolega mówi, że w stronę komina? Mogę wiedzieć na jaką głębokość ustawić grunt?
[2011-08-05 16:37]

Szczupak w szczególności ten większy już zszedł na głębszą wodę więc tam go szukaj. Twojego zbiornika nie znam ale bym obstukiwał dno na granicy zielska czyli od jakiś 3 metrów w dół. A skoro są tam kamienie i sandacz to raczej szczupłego traktował bym jako przyłów a nastawiał się głównie na mętnookiego;) A jak chcesz zębatego łowić na żywca to używaj dużych rybek aby wyeliminować brania pistoletów czyli płotki 15-25 cm.
[2011-08-05 17:30]

damianesco

Tiaa tylko sandacz ciężki do złowienia, musiałbym sporo poczytać.
[2011-08-05 18:06]

damianesco

Sorry za double. Naczytałem się bardzo dużo o mętnookim no i jutro ranna zasiadka na niego. Może chapnie jakiś szczupak też a nawet sum bo na moim łowisku są sumy nawet 20 kg :D
[2011-08-06 16:40]

nemos1

mi sie wydaje ze na szczupca najlepiej poczekac do jesieni, kiedy to juz bedzie troszke chlodniej wtedy beda trzepotaly woda ze bedzie az huczalo, a teraz w drodze ciekawostki napisze o mojej ostatniej przygodzie a mianowicie chodzi o wyprawe na suma czyli standardowo rosowka na pierwszym kiju a na drugim zywiec i necone peletem o zapachu halibuta, i przesiedzialem caly dzien i nic nastepnie godzina 20 i na rosowce slychac piiiiiiiii i cisza to czekam i dalej nic po jakiejs godzinie sobie mysle a zwine przerzuce a tu opor, no to miska mi sie usmiechnela i ku mojemu zdziwieniu na haku byl sandacz 60 cm, bardzo sie ucieszylem bo jeszcze nie mialem okazji zlowic tego drapieznika,

moze komus sie sprzyda ale wlasnie w miejscach gdzie wpstrykalem owy pellet to woda sie tak kotlowala ze szok a juz kolo godziny 24 to masakra takie ataki ze sam bylem zdziwiony
[2011-08-06 17:01]