Zaloguj się do konta

Używanie silnika w strefie ciszy.

utworzono: 2013/08/13 21:50
cierpliwy1

Kiedyś rozpocząłem wątek dotyczący używania przez straż rybacką silników spalinowych w akwenach na których obowiązuje zakaz.Obiecałem ,że jak dostanę odpowiedź od starostwa ,to przekaże  forumowiczom . Po rozmowach z panią dyrektor ochrony środowiska i  panią Lisicką zajmująca się w starostwie tymi sprawami, konsultacjach z radcami wyszło na to ,że miałem racje NIE WOLNO PŁYWAĆ STRAŻNIKOM NA SILNIKACH SPALINOWYCH .Konkretnie chodziło mi o uchwałę podjętą w tamtym roku dotycząca jeziora Gorskiego ,Ciechomickiego i Zdworskiego .Moim skromnym zdaniem na żadnych jeziorach ,gdzie obowiązuje zakaz takim służbom nie wolo pływać na silnikach spalinowych. [2013-08-13 21:50]

JKarp

Pozwolę sobie zalinkować dla przypomnienia ;-)http://forum.wedkuje.pl/f,uprawnienia-ssr,663422,0.html
JK [2013-08-13 22:05]

ryukon1975

Pozwolę sobie zalinkować dla przypomnienia ;-)http://forum.wedkuje.pl/f,uprawnienia-ssr,663422,0.html
JK



Dzięki Janusz, nie czytałem bo byłem na "urlopie". :)
[2013-08-13 22:33]

Bernard51

Nie wiem jak jest teraz, bo co minister Spraw Wewnętrznych rozporządzenia się zmieniają, oraz Wojewody który zezwala warunkowo. Natomiast wiem że jeszcze w 2006r tylko WOPR mógł korzystać z silników spalinowych. A wiadomo jesteśmy  w Polsce gdzie z dnia na dzień są zarządzenia nawzajem się wykluczające.

Czyli od 2006 pewnie nic się nie zmieniło, lecz lokalni watażkowie zezwalają, podejrzewam,na używanie silników, a co na to słynna "ochrona środowiska"
[2013-08-14 03:29]

zapytam tak: czy jeśli jest zakaz wjazdu do lasu ( za wyjątkiem służ leśnych ) policja ma gonić gwałciciela rowerem czy pieszo? a może straż ma wozić wodę autobusem MPK w wiaderkach? dla mnie temat z cyklu czepiania się garbatego że ma dzieci proste... :( [2013-08-14 10:07]

JKarp

Nie Piotr - tu nie chodzi o to, że w tzw " akcji " służby goniły na piechotę przestępców.Chodzi o to żeby nie przypisywać sobie uprawnień w tym danym momencie zupełnie zbytecznych. Czyli Policja  jeździ w kółko na sygnale, karetka też w kółko jeździć na sygnale nie musi, wóz straży pożarnej jadący na dzień strażaka też nie jedzie na sygnale.Wiesz dlaczego tak jest - bo kierowcy tych służb mają specjalne przeszkolenie i zdają sobie sprawę, że nadużywanie uprawnień na drodze stwarza niebezpieczeństwo dla innych użytkowników pomimo, że i tak będą mieli pierwszeństwo na drodze. Tym bardziej, że powiem to wprost w wielu wypadkach do SSR bierze się ludzi z łapanki, na zasadzie " ja chcę " bez sprawdzenia czy mają takie predyspozycje. I taki ktoś dostając władzę do ręki czuje się, że jest ponad prawem o czym doskonale wiem bo zrobiono fotki takim strażnikom łamiącym prawo. Ja nigdy nie napisałem w tym wątku, że SSR ma tylko gonić na wiosłach ale czy zawsze ma być odpalony ten silnik spalinowy jeśli to jest zwykła kontrola ? Pytam po co ?Chyba dla szpanu, dla stworzenia zagrożenia na wodzie i dla paliwa, które spalą.
JK

[2013-08-14 11:11]

Tak jak myślałem - chodzi o "nadużycia", a napisałem troszkę prowokująco żeby temat bardziej rozjaśnić :)... Niestety zgadza się. Ale znalezienie "złotego środka" będzie baaaardzo trudne. Niestety wszędzie znajdzie się osoba, która słomkę do drinka wyciąga sobie z buta zamiast poprosić w barze... A co do meritum niejednokrotnie widziałem takie "akcje". Przykłady? Ano na jednaj z "cichych", górskich zaporówek pływa sobie PSR (!) na spalinie, tylko... nie na kontrole a na rybki, dodatkowo... ich znajomkowie też mają motory po kilkadziesiąt koni i "chromolą" wszystkie zakazy.  A kto bogatemu zabroni? Mąż kuzynki kilka lat temu też ziemniaki do obiadu podwoził radiowozem... na sygnale... bo zaraz dzieci ze szkoły miały wrócić... "Polska! Mieszkam w Polsce! Jak jest w niedziele nad ranem, po sobotnich balach chodniki zarzygane!" [2013-08-14 11:39]

Artur z Ketrzyna

Wszystko zależy od podejścia społeczności wędkarskiej, jak i samych strażników...

No i jeśli jest to strefa ciszy, to zaopatrzyć ich dodatkowo w silniki elektryczne, które w takich strefach można używać.

SSR, nie jest jednostka wykonującą usługę dla PZW. Tak więc trudno tu można było od nich wymagać profesjonalizmu. Tym bardziej że to społecznicy, czyli pracują za frii.
Podjęli się tej funkcji i powinni ją wykonywać poprawnie, jak tez nie mogą prywatnie wykorzystywać środków SSR...
[2013-08-17 10:47]

Jeśli panowie strażnicy gonią kłusoli to nie mam nic przeciwko temu mogą nawet ślizgaczem zaiwaniać. Ale jeśli robią sobie wycieczki to przepraszam. Są jeszcze silniki elektryczne jak nie stać to na pagajach posuwać.Tak to się z reguły zaczyna na początku strażnicy, potem policja,straż miejska, ekolodzy z uprawnieniami a na końcu pan burmistrz z watahą i gośćmi z UE
No i naszą strefę ciszy szlak trafił. I nie robię sobie tu jaj. Tylko sam byłem świadkiem takich akcji na jednym z podwarszawskich jezior.
Julian
[2013-08-18 13:20]

joker

Ech czy tak być musi? czytałem kilka wypowiedzi i muszę przyznać, że nie wszyscy dopuszczają się nadużyć ale ta nieliczna garstka z siłą nadprzyrodzoną i nieśmiertelną ponad prawem potrafi zepsuć wędkarzom krew a swojej strukturze jako zakała przypiąć czarną łatkę. W moich strona tego się nie kultywuje a wręcz przeciwnie. kolega Piotr9441 pisze o podobnych problemach ale oprócz pisania musimy działać. w dobie elektroniki i szybkiej łączności można dokonać więcej niż nam się wydaje. W naszych stronach rodzinnych kilku wędkarzy postawiło na swoim i tylko na grubiańskich strażników nadużywających kompetencji, zgromadzili materiał i udowodnili rozpisywanie diet czy jak kto woli pieniążków za trasy podczas niby kontroli, które ostatecznie poszły na dojazd do troszkę oddalonych zbiorników czyli na własne wyprawy jak najbardziej prywatne nie kontrolując zupełnie nikogo. Panie i Panowie, koledzy i koleżanki, droga młodzieży dbajmy o nasze środowisko oraz o uczciwie rozliczane w sumie nasze pieniążki, którą mogły by pójść w to miejsce na szczytniejszy cel niż prywatę.
Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam ale kto jak nie my, będzie walczył o wspólne dobro i zdrowe zasady zgodne z przepisami.
[2013-08-23 20:03]

Darek S

A ja strażnika to nie widziałem nawet nad brzegiem. Tak jak panowie mówią, jeśli jest to strefa ciszy to niech pływają na elektrycznych. Przecież są takie mocniejsze. A w razie co to uruchomia ten spalinowy i wio za kłusolem.
Dał bym in jeszcze taki wyrzutnik harpunów jak mają wielorybnicy. A żaden kłusol już by im nie uciekł... [2013-08-23 21:03]

jurek

Cytuję :


cierpliwy1 Kiedyś rozpocząłem wątek dotyczący używania przez straż rybacką silników spalinowych w akwenach na których obowiązuje zakaz.Obiecałem ,że jak dostanę odpowiedź od starostwa ,to przekaże  forumowiczom . Po rozmowach z panią dyrektor ochrony środowiska i  panią Lisicką zajmująca się w starostwie tymi sprawami, konsultacjach z radcami wyszło na to ,że miałem racje NIE WOLNO PŁYWAĆ STRAŻNIKOM NA SILNIKACH SPALINOWYCH .Konkretnie chodziło mi o uchwałę podjętą w tamtym roku dotycząca jeziora Gorskiego ,Ciechomickiego i Zdworskiego .Moim skromnym zdaniem na żadnych jeziorach ,gdzie obowiązuje zakaz takim służbom nie wolo pływać na silnikach spalinowych.

========================================================================

Były vice-prezesie i były strażniku SSR , piszesz nieprawdę , rozmawiałeś z Panią Lisicką , jednak Pani Lisicka była bardzo zdumiona twoim wątkiem i że niby cytujesz jej słowa .

Pani Dyrektor Ochrony Środowiska i Pani Lisicka po spotkaniu z Komendantem Straży Rybackiej , wcale nie wiedziały , że jeziorami opiekuje się PZW. Komendant upoważnił mnie do napisania , że patrole SSR będą mogły pływać na silnikach spalinowych , po rozmowie w Starostwie .

[2013-08-29 20:16]

JKarp

A mnie powiedzieli, że nie SSR nie może pływać na spaliniakach w strefie ciszy i mam taką wiadomość do przekazania ;-)Wybacz Jurek ale zasady współdziałania instytucji opierają się na słowie pisanym a nie na tym, że jedna pani coś powiedziała jednemu panu.
JK [2013-08-29 21:08]

JKarp

CześćMoże nie nie w temacie ale już o tym pisałem - nawet Policja musi trzymać się przepisów drogowych. Jeśli jest zakaz to jest zakaz i obojętne czego dotyczy - każda służba nie może ot tak sobie działać wbrew zakazowi.http://www.tvn24.pl/policjanci-pod-prad-dziennikarz-nagrywa-zabieraja-mu-telefon-i-kasuja-dane,350664,s.html
JK [2013-08-30 08:10]

ryukon1975

CześćMoże nie nie w temacie ale już o tym pisałem - nawet Policja musi trzymać się przepisów drogowych. Jeśli jest zakaz to jest zakaz i obojętne czego dotyczy - każda służba nie może ot tak sobie działać wbrew zakazowi.http://www.tvn24.pl/policjanci-pod-prad-dziennikarz-nagrywa-zabieraja-mu-telefon-i-kasuja-dane,350664,s.html
JK

 

 

 

 

Dokładnie u mnie jest zakaz pływania na danej wodzie to nie pływa nikt i koniec.

Niektórzy jak widzę strasznie i wszelkimi środkami chcą się wynieść ponad innych.



 

[2013-08-30 08:39]

Niestety to są już nieodwracalne pozostałości minionej epoki - świadomość założenia jakiegoś mundurku i przyklejenie sobie " blachy " stawia mentalnie takąż osobę ponad wszystkimi . 
[2013-08-30 09:20]

ryukon1975

I powinni w tamtej epoce zostać bo bluzganiem w sieci na ludzi których znają nie przysporzą sobie czy tworom które reprezentują zwolenników. :) [2013-08-30 09:30]

Co prawda nie mój rejon więc nie moje małpy. Lecz aż dziw bierze iż nikt wcześniej tego nie zauważył:

Cyt. @jurka
Pani Dyrektor Ochrony Środowiska i Pani Lisicka po spotkaniu z Komendantem Straży Rybackiej , wcale nie wiedziały , że jeziorami opiekuje się PZW. Komendant upoważnił mnie do napisania , że patrole SSR będą mogły pływać na silnikach spalinowych , po rozmowie w Starostwie .

Zwróćcie uwagę na podkreślone. Skoro będą mogły to wcześniej chyba nie mogły, prawda? A skoro już doszło do pływania to było ono bez zgody. Tak przynajmniej wynika z powyższego cytatu.

Natomiast sprawa ma się zgoła inaczej jeśli takowa zgoda była wcześniej wydana lecz tego już nie wiem. O ile w ogóle taka zgoda jest potrzebna. Więc to warto było by rozważyć i sprawdzić. I bez kłótni:)
[2013-08-30 14:20]

JKarp

"#663693 wysłano: 2013/07/07 15:43

Cześć Policja jak i pogotowie też mogą korzystać ze specjalnych uprawnień ale tylko w określonych warunkach. Jeśli SSR nie bierze udziału w akcji a jedynie działa w ramach prewencji nie powinni i nie mogą nadużywać swoich uprawnień. A odzywka " "pływam i będę pływał i nikt mi nić nie zrobi"" jest obrazem jak działają nasze służby. Powinieneś jeszcze raza do delikwenta zadzwonić i nagrać rozmowę ;-) JK"
Paragraf drugi mówi o tym, że zakaz nie dotyczy jednostek, które mają za zadanie utrzymanie bezpieczeństwa publicznego.
" " bezpieczeństwo publiczne, ogół warunków i instytucji chroniących życie, zdrowie i mienie obywateli oraz majątek ogólnonarodowy, ustrój i suwerenność państwa przed zjawiskami groźnymi dla ładu prawnego;
w znaczeniu węższym — ochrona ustroju i suwerenności przed zamachami na podstawowe instytucje polityczne państwa i jego bezpieczeństwo; we wszystkich państwach istnieją specjalne organy powoływane do ochrony bezpieczeństwo publiczne (w Polsce, m.in. policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego)."
"  " bezpieczeństwo publiczne, ogół warunków i instytucji chroniących życie, zdrowie i mienie obywateli oraz majątek ogólnonarodowy, ustrój i suwerenność państwa przed zjawiskami groźnymi dla ładu prawnego;
w znaczeniu węższym — ochrona ustroju i suwerenności przed zamachami na podstawowe instytucje polityczne państwa i jego bezpieczeństwo; we wszystkich państwach istnieją specjalne organy powoływane do ochrony bezpieczeństwo publiczne (w Polsce, m.in. policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego)."
"Paragraf drugi mówi o bezpieczeństwie publicznym i utrzymaniu cieków i zbiorników wodnych.Czy aby SSR " podpada " o zapisy dotyczące bezpieczeństwa publicznego to ja bym polemizował.A raczej inaczej - czy rutynowe kontrole SSR mają za zadanie zapewnić porządek publiczny ?Czy rutynowa kontrola dokumentów odbywa się bo ktoś kłusuje, kradnie ryby, niszczy przyrodę czy ma za zadanie sprawdzić czy delikwent posiada zezwolenie na amatorski połów ryb?Jaśniej i logiczniej tego chyba nie da się wytłumaczyć."
JK [2013-08-30 14:48]

cierpliwy1

Cytuję :


cierpliwy1 Kiedyś rozpocząłem wątek dotyczący używania przez straż rybacką silników spalinowych w akwenach na których obowiązuje zakaz.Obiecałem ,że jak dostanę odpowiedź od starostwa ,to przekaże  forumowiczom . Po rozmowach z panią dyrektor ochrony środowiska i  panią Lisicką zajmująca się w starostwie tymi sprawami, konsultacjach z radcami wyszło na to ,że miałem racje NIE WOLNO PŁYWAĆ STRAŻNIKOM NA SILNIKACH SPALINOWYCH .Konkretnie chodziło mi o uchwałę podjętą w tamtym roku dotycząca jeziora Gorskiego ,Ciechomickiego i Zdworskiego .Moim skromnym zdaniem na żadnych jeziorach ,gdzie obowiązuje zakaz takim służbom nie wolo pływać na silnikach spalinowych.

========================================================================

Były vice-prezesie i były strażniku SSR , piszesz nieprawdę , rozmawiałeś z Panią Lisicką , jednak Pani Lisicka była bardzo zdumiona twoim wątkiem i że niby cytujesz jej słowa .

Pani Dyrektor Ochrony Środowiska i Pani Lisicka po spotkaniu z Komendantem Straży Rybackiej , wcale nie wiedziały , że jeziorami opiekuje się PZW. Komendant upoważnił mnie do napisania , że patrole SSR będą mogły pływać na silnikach spalinowych , po rozmowie w Starostwie .


Ostatni raz zniżę się do twojego poziomu. Bardzo cie proszę nie pisz więcej w związku z moja osobą i nie zarzucaj mi kłamstwa.Pani Lisicka nie mogła  być zdumiona ,ponieważ o wprowadzenie zakazu używania silników wystąpiło koło PZW "Mazowsze".Jeden z forumowiczów wcześniej pisał o rozliczaniu SSR zastanów się nad tym tematem i przypomnij sobie rozmowę z byłym komendantem .Wszystko co wcześniej napisałem jest prawdą .Już nigdy nie będę odpisywał na  na twoje  posty.Żegnam [2013-10-04 10:54]