Zaloguj się do konta

Uwe i Wili w jednej stali willi...

utworzono: 2009/04/03 21:56

Czy ktoś z Kolegów zna może ciąg dalszy śląskiej (prawdopodobnie) wersji Pawła i Gawła. Niestety pamiętam tylko początek, a brzmi mniej więcej tak: ,,Uwe i Wili w jednej stali willi. Uwe na wierchu, Wili, blank, na dole. Uwe spokojny, nie wadził nikomu. Wili wyrobioł choćby i we stodole; strzelał i trąbił i durch trzoskał drzwiami, czy pies, czy zając rzucał w nie ryczkami..."
Refren brzmi tak :,,Co komu to jemu, co jemu to komu ty pieruński giździe jo jest w swoim domu."
Być może orginalność pisowni jest zniekształcona, ale pamiętam tylko tyle.
Pozdrawiam. [2009-04-03 21:56]

rysiek38

znom to - ale musza sie przypomniec gral to zespol dp-sex czyli moi koledzy z katowic kostuchny - niezle [2009-04-04 00:15]

Witaj. Jeśli nie sprawi Ci to kłopotu to bardzo bym Cię prosił o pełną wersję "Uwe i Wili...". Ten wiersz słyszałem tylko kilka razy. Miał w zwyczaju mówić go przy różnych okazjach mój, niestety, nieżyjący znajomy. [2009-04-04 13:32]

rysiek38

spoko mom kais tyz lokomotywa po naszymu :-)) [2009-04-04 13:43]

Odświerzcie ten wpis i zakończcie wreszcie te wiersze bo czkam na nie i jakoś nie widać zakończenia .Chętnie te wiersze zapisze. a może więcej takich kwiatków macie w Waszej gwarze .Jestem otwarty na wszystko co zamieścicie.
Pozdro i czekam na tekst. [2009-04-23 09:08]

Uwe i Wili w jednej stali wili, Uwe na wierchu, a Wili na dole. Uwe spokojny nie wadzi nikomu, a Wili wyrabiał choby w stodole. To pies, to hazok, ciepał w nim ryczkami, Gupioł i turpioł durś trzaskał drzwiami. A kiedy szczykać zaczął z pas – patronów, A dymu pełno było w cołkiem domu Uwe sie wnerwił i śloz na dół do niego I pado: “Wili, ja strzymia tego!” A Wili na to: “Co komu do jemu, a jemu do komu, Ty giździe pieroński, jo se w swoim domu.” Uwe po gowie poskrobał sie ino, Poszoł do siebie i coś medytował... Rano Wili jeszcze na szezlongu chrapie, Naraz mu coś z gipsdeli na kichol kapie. Serwał sie Wili, leci ku górze. Stuk! Puk! Zamknione!!! Filuje przez dziura: Hen Jezu, Cała izba w wodzie, A Uwe se siedzi z wędką na komodzie. “Was machts du, Uwe” “Jo se fisza łowie” “Du bist Idiot, mnie kapie na gowe!” A Uwe mu na to: “Co komu do jemu, a jemu do komu, Ty giździe pieroński, jo se w swoim domu.” [2009-04-23 09:26]

LOKOMOTYWA Jest na banhofie ciynżko maszyna Spaśno jak kachlok, niy limuzyna Stoi i dycho, parsko i zipie A hajcer jeszcze wongiel w nia sypie. Potym wagony podopinali I cołkiem szwongiem kaś pojechali. W piyrwszym siedziały se dwa Hanysy Jeden kudłaty a drugi łysy. Prawie do siebie nic niy godali Bo sie do kupy jeszcze niy znali. W drugim jechała banda goroli, Wiyźli ze sobom skrzynka jaboli. I pełne kofry samych preswusztów I kabaniana prościutko z rusztu. Piyli i żarli, jeszcze śpiywali, Potym bez łokno wszyscy rzigali. W trzecim Cygony, Żydy, Araby, W czwortym jechały zaś same szwaby, A w piontym Ruski – ci mieli życie: Sasza łożarty siedzioł na tricie, Gwiozda na czopce, stargane łachy, Krziwioł pycholym i ciepoł machy. W szóstym jechały same armaty, Co je wachowoł taki puklaty. W siódmym dwa szranki, bifyj, wertikoł, Smycy maszyna, może do nikond. Jak przejyżdżali przez Śląskie Piekary, Kaj wom to robiom kołka do kary, Maszyna sztopła, kofry sleciały I kożdy lotoł jak pogupiały. To jakiś pieron, ciućmok i łajza Cupoł i ślimtoł gynał na glajzach. Mog iś do haźla abo do lasa Niy pokazywać tego mamlasa. Ale mu potym do szmat nakopali, Maszyna ruszyła, cug jechoł dali Bez pola, lasy, góry, tunele I dar za sobom te duperele, Aż sie zagrzoły te biydne glajze Maszyniok sztopnoł i koniec rajze. [2009-04-23 09:31]

Dzięki wielkie dzię....... ki . Gdybyś miał na podorędziu jeszcze cos ciekawego i w takim stylu ,to nie krępój sie, z góry będe,- jestem wdzięczny.
Pozdro. [2009-04-23 23:32]

Wielkie dzięki Hektores!!!Ożywiłeś wspomnienia. Pozdrawiam. [2009-04-25 08:46]

rysiek38

dzieki wielkie - szukalem tego ale niestety bez efektu no ale jest - moze ktos tak skrobnie cos np.po kaszubsku??? pozdrawiam [2009-04-25 10:49]

Napisał bym coś ale mi tylko nazwisko zostało po pradziadku ! A szkoda , chętnie wrucił bym w tamte rejony.
Pozdro [2009-04-25 23:41]