Zgadzam się w 100% z wypowiedzią kolegi Dacdog.Użycie odczepiacza z łódki po napłynięciu nad zaczepioną przynętę ma sens ale z brzegu przy większych odległościach skuteczność zerowa (przynajmniej w moim przypadku) nawet przy sprawdzeniu kilku modeli ze sklepu i stworzonych przez tzw. złote rączki w domowych warsztatach (a w te najbardziej wierzyłem).